reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

To ja znowu z teściową mam lepszy kontakt, niż z mamą 🙈 Mama jest opiekuńcza, pomaga i w ogóle, ale jest też trochę (no, bardzo) męcząca z tym, że ma swoją wizję tego, jak powinno wyglądać moje życie i wartości i jeśli z czymś mam inaczej, niż ona, to się obraża i nie chce w tym uczestniczyć. I chyba przez to od dziecka staram się zadowolić innych, często własnym kosztem. Mąż jest asertywny i mnie trochę z tego wyleczył na szczęście. Za to teściowa jest bardzo uczuciowa, to właśnie jej powiedzieliśmy najpierw o ciąży i tak się cieszyła, że naprawdę od razu zrobiło się ciepło na sercu ❤️ Cały czas dopytuje o samopoczucie, o bąbla i widać, że po prostu kocha mnie za to, że jestem. Mama też wiem, że mnie kocha, ale tak bardziej wymagająco i myślę, że nigdy jej do końca nie zadowolę. I trudno :)
Najważniejsze , że to rozumiesz. Wiele jest kobiet , które nie rozumieją czasem takich toksycznych zachowan swoich matek i dają się kierować ich zasadami w swoim życiu. Super że masz taki kontakt z teściową ! 💪 Uwierz , że też bym tak chciała , ale po latach wiem że to się po prostu nie uda. Za dużo razy próbowałam. Mimo wszystko doceniam , że udaje nam się dogadać bez jakiś konfliktów , nasze stosunki są neutralne. Najważniejsze , że mamy na kogo w życiu liczyć.
 
reklama
No apropo teściowej to tez będę musiala wyznaczyć granice bo ona w kółko i wciąż powtarza ze jak u nas będzie dziecko to będzie u nas codziennie 🙄 powiedzialam mężowi ze z całym szacunkiem ale się myli kobieta :) i właśnie tez chce pierwszy miesiąc ograniczyć pielgrzymki, tylko ewentualna pomoc jesli będziemy czegoś potrzebować :)
No to im szybciej tym lepiej żeby zdziwka nie było później :) bo jak sobie żyje wyobrażeniami o przyszłości a się nagle skonfrontuje z inną opcją to może być ciekawie.
Moja rodzina jest daleko męża też więc u nas nie ma tego typu problemów bo nie ma nikogo🤷😭
Ale moja mama to przez telefon przeżywała ... Że ona by przyleciała pomoc przy dziecku ( o tym pierwszym pisze) no ale co można pomóc przy dziecku?? Przecież ono jest przy piersi a potem śpi przewinąć to już nie problem. Jedyna pomoc to ewentualny obiad czy ogarnięcie naczyn, podłogi prania. A wiem że to nie taka pomoc jak ona by sobie wyobrażała. Przy drugim dziecku było to samo tylko że to pierwsze wciąż było za małe żeby z nią zostawać więc też nie wypaliło. Ja wiem że ona miała w głowie chyba te płaczące non stop dzieci z jej pamięci gdzie karmienie piersią nie było popularne i karmili te dzieci mlekiem krowim czy proszkami no to nie dziwne że się darły i nie spały. Teraz to inne czasy i nawet jak karmią kobiety formułą to dobrze dzieci ja znoszą
 
Cześć dziewczyny, ja już po wizycie, tak się stresowałam ze ciśnienie mi skoczyło. Według usg pęcherzyk odpowiada 9+5 niestyty zarodek jest mniejszy 8+2..ma niecałe 2 cm no i serduszko bije tylko 96 uderzeń na minutę. Bardzo się martwię czy z tą ciąża będzie wszystko dobrze.. Ostanio serduszko biło 123..
O kurczę, to nie dziwię Ci się, że się martwisz...ale mimo wszystko mam nadzieję, że będzie ok i że to taki normalny lekki odchył od normy. A lekarz co za to?
 
Cześć dziewczyny, ja już po wizycie, tak się stresowałam ze ciśnienie mi skoczyło. Według usg pęcherzyk odpowiada 9+5 niestyty zarodek jest mniejszy 8+2..ma niecałe 2 cm no i serduszko bije tylko 96 uderzeń na minutę. Bardzo się martwię czy z tą ciąża będzie wszystko dobrze.. Ostanio serduszko biło 123..
Na kiedy wyznaczył Ci teraz lekarz wizytę?? Mam nadzieje ze wszystko będzie dobrze i się maleństwo rozkręci ✊🏻
 
No to im szybciej tym lepiej żeby zdziwka nie było później :) bo jak sobie żyje wyobrażeniami o przyszłości a się nagle skonfrontuje z inną opcją to może być ciekawie.
Moja rodzina jest daleko męża też więc u nas nie ma tego typu problemów bo nie ma nikogo🤷😭
Ale moja mama to przez telefon przeżywała ... Że ona by przyleciała pomoc przy dziecku ( o tym pierwszym pisze) no ale co można pomóc przy dziecku?? Przecież ono jest przy piersi a potem śpi przewinąć to już nie problem. Jedyna pomoc to ewentualny obiad czy ogarnięcie naczyn, podłogi prania. A wiem że to nie taka pomoc jak ona by sobie wyobrażała. Przy drugim dziecku było to samo tylko że to pierwsze wciąż było za małe żeby z nią zostawać więc też nie wypaliło. Ja wiem że ona miała w głowie chyba te płaczące non stop dzieci z jej pamięci gdzie karmienie piersią nie było popularne i karmili te dzieci mlekiem krowim czy proszkami no to nie dziwne że się darły i nie spały. Teraz to inne czasy i nawet jak karmią kobiety formułą to dobrze dzieci ja znoszą
Może przy tym się uda🤣🤣🤣 sorry za złośliwość, ale mój syn był dzieckiem niedokładnym, źle spał i każda pomoc była na wagę złota 🙈 zdrowy, na piersi, więc ciesz się, że te atrakcje Cię ominęły 🤣🤣🤣
 
reklama
Do góry