Grudniowe mamy 2022 :)

[Hol-inka]

Dziewczyny, wiem, że temat już się przewijał, ale czy któraś z Was myśli o testach genetycznych w 10 tygodniu albo później? Dzisiaj przy okazji badań krwi w Diagnostyce zapytałam się o Sanco/Sanco Plus. Podobno od 4 maja znika Sanco Plus w Polsce, bo to laboratorium nie jest w stanie sprostać nowym regulacjom (?). Zależało mi na Sanco, bo to chyba jedyne badanie, które robione jest w Polsce i czas oczekiwania jest krótki. Wymyśliłam sobie, że z wynikami badania genetycznego wybiorę się na usg prenatalne… Normalnie nie spieszyłabym się tak bardzo, ale oszołomy z pisu zafundowały kobietom w Polsce cudowny los
Jakie Wy macie plany?

 

[MartaMarkry]

Dziewczyny, Wy też macie momentami takie napady wilczego głodu a dosłownie 10-15 minut później znów ssanie w żołądku, ale już psychicznie brak ochoty na jedzenie? Zwariuję z tym chyba

jeżu chciałam dziś to samo pisać. Zjadłam dziś rano owsiankę, myśle se najedzona będę. 40 min później jadąc do pracy głodna. Przyjechałam do pracy, wypiłam skyr. 10 min później głodna… zjadłam banana! Głodna w pierwszej ciazy czegoś takiego nie miałam

 

[MartaMarkry]

Hej dziewczyny, właśnie się załamałam, pomimo tego, że lekarz nie kazał mi robić kolejny raz bety ja ją dziś zrobiłam i jestem załamana. Beta z 26.04 była 135.89 a dzisiejsza 39.34 właśnie straciłam nadzieję...

kochana, bardzo mi przykro ściskam!

 

[Blondynka w sieci]

Hej dziewczyny, właśnie się załamałam, pomimo tego, że lekarz nie kazał mi robić kolejny raz bety ja ją dziś zrobiłam i jestem załamana. Beta z 26.04 była 135.89 a dzisiejsza 39.34 właśnie straciłam nadzieję...

Strasznie mi przykro Kochana, ściskam Cię mocno

 

[Blondynka w sieci]

Tak się teraz zastanawiam czy 13+5 to nie będzie jednak za późno na prenatalne. Niby jest do 14 ale sama nie wiem. W którym tyg się umawiacie?

Ja będę na prenatalnych w 11+2

 

[Kamsik]

Ja po wizycie, zarodek z serduszkiem był widoczny, ale jeszcze lekarz nie określił pulsu, wogole ten lekarz jakiś buc nieprzyjemny. Stwierdził, ze nie założy mi karty ciąży bo mój mój czas na wizycie się skończył. Mam swoją fajną lekarkę w Wawie a tutuj lokalnie, miałam powtórzyć usg, ale bez sensu to było. Tylko się bardziej nakreciłam.

Ale chu*ek.. To było prywatnie? Czyli wcale nie uspokoił tylko jeszcze wkurzył

Jestem po wizycie. Zarodek widoczny 1.7 mm, 5+2 tydzień ciąży. Dopiero się kropek pokazał. Powiedział żeby przyjść za 2,5-3,5 tygodnia. Muszę sobie znaleźć kogoś ogarniającego temat chorób autoimmunologicznych w tym tocznia i prowadzenia ciąży bo on powiedział ze nie ma wiedzy na ten temat. Mam brać Acard co 3 dzień, Clexane codziennie, i luteinę 2x1.

Też wczoraj miałam 5+2 na pierwszą wizytę umówiły mnie położne na 13 maja piątek mam nadzieję, że przyniesie szczęście ale cały czas mnie coś kłuje, ciągnie i mam schizy, że jak pójdę do toalety to dostanę okres . Generalnie z mężem lejemy, że dzieciak zrobiony w prima aprilis, pierwsze usg w piątek trzynastego, termin wstępnie na drugi dzień świąt

Hej dziewczyny, właśnie się załamałam, pomimo tego, że lekarz nie kazał mi robić kolejny raz bety ja ją dziś zrobiłam i jestem załamana. Beta z 26.04 była 135.89 a dzisiejsza 39.34 właśnie straciłam nadzieję...

Bardzo mi przykro ale ponoć jak miałaś ciąże biochemiczną to organizm jest już nakręcony na tą ciąże i o ile dobrze się czujesz to tak naprawdę odrazu w pierwszych kolejnych dniach płodnych możesz z powodzeniem zajść.

 

[Franka95]

Dziewczyny, wiem, że temat już się przewijał, ale czy któraś z Was myśli o testach genetycznych w 10 tygodniu albo później? Dzisiaj przy okazji badań krwi w Diagnostyce zapytałam się o Sanco/Sanco Plus. Podobno od 4 maja znika Sanco Plus w Polsce, bo to laboratorium nie jest w stanie sprostać nowym regulacjom (?). Zależało mi na Sanco, bo to chyba jedyne badanie, które robione jest w Polsce i czas oczekiwania jest krótki. Wymyśliłam sobie, że z wynikami badania genetycznego wybiorę się na usg prenatalne… Normalnie nie spieszyłabym się tak bardzo, ale oszołomy z pisu zafundowały kobietom w Polsce cudowny los
Jakie Wy macie plany?

Ja mam zamiar zrobic NIFTY W 11 tygodniu przy okazji pobytu w polsce (jesli wszystko bedzie dobrze ). A wlasnie, czy ktos tutaj orientuje sie jak to jest z lataniem samolotem w 1 trymestrze ? Niektorzy mowia, ze ok, inni, ze lepiej sie wstrzymac?

 

[Blanca86]

Dziewczyny, wiem, że temat już się przewijał, ale czy któraś z Was myśli o testach genetycznych w 10 tygodniu albo później? Dzisiaj przy okazji badań krwi w Diagnostyce zapytałam się o Sanco/Sanco Plus. Podobno od 4 maja znika Sanco Plus w Polsce, bo to laboratorium nie jest w stanie sprostać nowym regulacjom (?). Zależało mi na Sanco, bo to chyba jedyne badanie, które robione jest w Polsce i czas oczekiwania jest krótki. Wymyśliłam sobie, że z wynikami badania genetycznego wybiorę się na usg prenatalne… Normalnie nie spieszyłabym się tak bardzo, ale oszołomy z pisu zafundowały kobietom w Polsce cudowny los
Jakie Wy macie plany?

Ja myślałam o NiFty Pro. Czytam jeszcze o innych, ale jest mi chyba najbliżej.

 

[Hol-inka]

Ja mam zamiar zrobic NIFTY W 11 tygodniu przy okazji pobytu w polsce (jesli wszystko bedzie dobrze ). A wlasnie, czy ktos tutaj orientuje sie jak to jest z lataniem samolotem w 1 trymestrze ? Niektorzy mowia, ze ok, inni, ze lepiej sie wstrzymac?

czytałam, że Nifty ma laboratorium w Hongkongu, a termin realizacji to 10 dni roboczych, czyli 2 tyg, od otrzymania próbki krwi (!). Nie wiem, jaka jest sytuacja covidowa w Hongkongu, ale w Chinach jeszcze niedawno mieli twardy lockdown. Obawiam się, że to może opóźnić dostarczenie wyniku, dlatego jestem za Sanco (do 9 dni roboczych, ale laboratorium w PL).

 

[Carmen_87]

jeżu chciałam dziś to samo pisać. Zjadłam dziś rano owsiankę, myśle se najedzona będę. 40 min później jadąc do pracy głodna. Przyjechałam do pracy, wypiłam skyr. 10 min później głodna… zjadłam banana! Głodna w pierwszej ciazy czegoś takiego nie miałam

Ja mam dietę wykupioną, 5 posiłków. W pracy zjadam śniadanie, II śniadnie, podwieczorek, obiad, a po pracy kolację więc jedzenie na wieczór znowu sobie muszę sama organizować. Zamówiłam teraz dietę o większej kaloryczności bo mi mało. Ale nie wiem czy to objaw ciąży, nic innego mi nie dolega. Myślicie, że objawy mogą się pojawić w późniejszych tygodniach czy jak już się powiedzmy dobije do tego 8, 9, 10 tyg. to już nie powinno się nic pogarszać w stosunku do tego co było na początku, czyli braku objawów?