W PL nie ma czegoś takiego jak cesarka na życzenie, więc sprawa jest generalnie prosta.
Przez to kwitnie rynek lewych skierowań na cesarki od lekarzy - dlatego szpitale wprowadzają swoje kwalifikacje do cc
![Woman shrugging :woman_shrugging: 🤷♀️](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f937-2640.png)
i nie ma to znaczenia czy szpital prywatny czy państwowy
![Woman shrugging :woman_shrugging: 🤷♀️](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f937-2640.png)
moja znajoma miała taką sytuację w Medicover - podważyli jej zaświadczenie o tokofobii, bo było wystawione przez lekarza, który ich wystawiał na pęczki
![Expressionless face :expressionless: 😑](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f611.png)
W niektórych szpitalach przy okazji zaświadczenia o tokofobii życzą sobie też zaświadczenia o odbytej terapii na zasadzie, że zaburzenia się leczy
![Woman shrugging :woman_shrugging: 🤷♀️](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f937-2640.png)
albo zaświadczenia z opisem problemu i odrzucają jednozdaniowe typu "zalecenie cc z powodu tokofobii ".