reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

Dziewczyny, krótka piłka!
Robimy listę wszystkich udzielających się dziewczyn, tych, które chcą jeszcze dołączyć i zakładamy niedługo grupę prywatną 😊
Poniżej lista uczestniczek. Listę zrobiłam na bazie moich ostatnich powiadomień, także na pewno dużo z Was jeszcze tu brakuje. Z góry przepraszam, ale ciężko zapamiętać wszystkie nazwy 😅 Ja nie piszę się na założycielkę grupy, ale może lista nas zmotywuje do działania? 😉Można ją kopiować! Zgłaszajcie się, jeśli nie ma Was na liście 😊 Mam nadzieję, że nie wstawiłam tu jakiejś przypadkowej użytkowniczki forum 🤣

Lista użytkowników (kolejność przypadkowa):
@MartaMarkry
@Strzyga_
@Purrfect
@Hejcia
@anulaa_89
@MałaMi 2022
@natusia.mamusia86
@marsi89
@Carmen_87
@Roksi2810
@Blanca86
@Blondynka w sieci
@ka.an92
@Karola z nadzieją
@7grudnia
@nikola1512
@Karolcia105
@Cleo92
@Mamafasolki
@Coronita
@Bibi80
@honeypie58
@Blackoliwka
@Marcowa22
@Aurora84
@Sentosa
@Diaanaa
@Agnesco
@Renjja
@AgataG21
@Magdalena_xx
@Bebet
@Malka_91
@Edka88
@Nantes
@Hol-inka
@gigian
@Takalenka
@Poplątana9
@Aniaaa_022
@pannadarianna
@Olka92
@panna_anna
@MartaŁ
@Majka2022
@Migot_ka
@Margeritka28
@Monia_91
@Carolina123
@Cicha38
@yuwena
@Kamilad
Ja tez poproszę, pare dni mnie tu nie było, ale żeby za Wami nadążyć to jest jakaś masakra 🙈 ponad 200 stron do nadrobienia 😂 jako ze w pracy z telefonu korzystać nie mogę a po pracy zazwyczaj śpię to takie zaległości się robią 🙈
 
reklama
Ja tez poproszę, pare dni mnie tu nie było, ale żeby za Wami nadążyć to jest jakaś masakra 🙈 ponad 200 stron do nadrobienia 😂 jako ze w pracy z telefonu korzystać nie mogę a po pracy zazwyczaj śpię to takie zaległości się robią 🙈
przypomnij się, gdy poinformujemy Was o założeniu prywatnej grupy.
Na razie nie mamy jak dodać Cię do listy
CC: @Purrfect
 
tak jest.. chociaż podważenie skierowania może też przynieść niemiłe konsekwencje dla lekarza oraz szpitala ;) w moim otoczeniu ( Bocheński szpital i szpital w Krakowie Ujastek ) nie spotkałam się wśród znajomych i koleżanek z sytuacją odrzucenia skierowania lub w ogóle chęci podważenia go. Mam też koleżankę położna w szpitalu w Bochni ( jedna z najlepszych porodówek w pl ) i ona również mówi , że to raczej ciężko podważyć. To psychika. Nikt nie będzie bawił się przy przyjęciu w to czy ktoś na pewno ma takie zaburzenie a kto nie. Ciężko podważyć diagnozę psychiatryczna w tak naprawdę małej ilości czasu, a na porodówce ten czas się liczy :D chyba że szpital wcześniej prowadzi kwalifikacje to już inna sprawa.
Tak czy siak uważam że Polska to ciemnogród i nigdy w życiu nie zrozumiem dlaczego kobieta musi się tłumaczyć jak chce rodzic , nigdy w życiu tego nie zrozumiem. Powinnyśmy mieć wybór i tyle.
Ja nie bardzo rozumiem demonizowania tutaj Polski 🤷‍♀️ w wielu krajach tak samo nie ma wyboru, w niektórych rodzi się po prostu w domu z położną po jej oszacowaniu wielkości dziecka za pomocą miarki krawieckiej, a za zachciewajkę w postaci porodu w szpitalu trzeba zapłacić 🤷‍♀️ oczywiście jeśli w ogóle się do niego zdąży, bo najpierw czeka się na położną w domu, która potwierdzi postęp porodu 🤷‍♀️
W Niemczech do rodzącej ciężarnej nie wyślą nawet karetki 🤷‍♀️
Porody na tym zachodzie cywilizowanej Europy są u nas mitologizowane 🙄

Moim zdaniem za to ten zachód wygrywa edukacją przedporodową, która u nas bardzo kuleje 😣 nawet przysługujące w tym celu wizyty położnej od 20któregoś tygodnia są nierozpropagowane i ciężarne nawet o tym, że coś takiego istnieje nie wiedzą, a jeśli już to w większości są czysto teoretyczne, bądź wykonywane na odwal 🤷‍♀️ i rzadko kiedy można spotkać się z kompetentnym podejściem do tematu 🙄

Edit: to oczywiście ogromny skrót myślowy i spłycenie przeze mnie tematu, bo na wszystkie powody i rozkminy to niezłe wypracowanie by powstało 😉
 
Ostatnia edycja:
W PL nie ma czegoś takiego jak cesarka na życzenie, więc sprawa jest generalnie prosta.
Przez to kwitnie rynek lewych skierowań na cesarki od lekarzy - dlatego szpitale wprowadzają swoje kwalifikacje do cc 🤷‍♀️ i nie ma to znaczenia czy szpital prywatny czy państwowy 🤷‍♀️ moja znajoma miała taką sytuację w Medicover - podważyli jej zaświadczenie o tokofobii, bo było wystawione przez lekarza, który ich wystawiał na pęczki 😑
W niektórych szpitalach przy okazji zaświadczenia o tokofobii życzą sobie też zaświadczenia o odbytej terapii na zasadzie, że zaburzenia się leczy 🤷‍♀️ albo zaświadczenia z opisem problemu i odrzucają jednozdaniowe typu "zalecenie cc z powodu tokofobii ".
To jest straszne. Ciekawe czemu za granicą nie robią takich problemów, jakiś inny poziom świadomości, czy wiedzy medycznej, nie wiem...
 
To jest straszne. Ciekawe czemu za granicą nie robią takich problemów, jakiś inny poziom świadomości, czy wiedzy medycznej, nie wiem...
Z tego co kojarzę to właśnie w PL jest bardzo duży odsetek cc 🙄 a nie za naszymi granicami. Ale konkretnych liczb nie chce mi się teraz szukać. Ostatni raz przemknèły mi w zeszłym roku.
 
Podejmują ryzyko, nie powinni kwestionować, no ale... Dlatego wolałabym mieć wszystko ustawione na 100 procent wcześniej, a nie liczyć na kwalifikacje na ostatnią chwilę. Darłabym się, że zwariuję jak dopuszczą do naturalnego porodu i podam ich do sądu, może to by podziałało :p

No mi mój lekarz powiedział, że jak ktoś się tak boi to nie urodzi naturalnie, bo strach mu na to nie pozwoli. Młody lekarz. To chyba Ci starzy mają jeszcze takie durne myślenie...

@Karolcia105 ja serio nie jestem za zmieszaniem nikogo do niczego. Ale za tym, żebyśmy podejmowały decyzje oparte nie tylko o lęk i złe historie...ja CC nie wspominam źle, problemy wyszły po pół roku...

@Cleo92 zależy od szpitala. Niestety, ale to nie jest tak, że będziesz miała zaświadczenia i oni Cię przyjmą na CC...są szpitale, gdzie trzeba dużo wcześniej się umawiamy, są takie, które mają swoje kwalifikacje. Do listopada masa czasu...

Dlatego właśnie potrzebne są znajomości.. W Każdej dziedzinie życia one wiele spraw ułatwiają. Dlatego ja postanowiłam z tego skorzystać

W PL nie ma czegoś takiego jak cesarka na życzenie, więc sprawa jest generalnie prosta.
Przez to kwitnie rynek lewych skierowań na cesarki od lekarzy - dlatego szpitale wprowadzają swoje kwalifikacje do cc 🤷‍♀️ i nie ma to znaczenia czy szpital prywatny czy państwowy 🤷‍♀️ moja znajoma miała taką sytuację w Medicover - podważyli jej zaświadczenie o tokofobii, bo było wystawione przez lekarza, który ich wystawiał na pęczki 😑
W niektórych szpitalach przy okazji zaświadczenia o tokofobii życzą sobie też zaświadczenia o odbytej terapii na zasadzie, że zaburzenia się leczy 🤷‍♀️ albo zaświadczenia z opisem problemu i odrzucają jednozdaniowe typu "zalecenie cc z powodu tokofobii ".

Dla mnie to jest chore i nie do przyjęcia, żeby lekarz podważał zaświadczenie innego lekarza, a co najlepsze innej specjalizacji o której ten nie ma pojęcia.

wczoraj przeczytałam post Nietypowej Matki Polki. Miała z tym już do czynienia. Polecam przeczytać:

Przeczytałam, Masakra....

tak jest.. chociaż podważenie skierowania może też przynieść niemiłe konsekwencje dla lekarza oraz szpitala ;) w moim otoczeniu ( Bocheński szpital i szpital w Krakowie Ujastek ) nie spotkałam się wśród znajomych i koleżanek z sytuacją odrzucenia skierowania lub w ogóle chęci podważenia go. Mam też koleżankę położna w szpitalu w Bochni ( jedna z najlepszych porodówek w pl ) i ona również mówi , że to raczej ciężko podważyć. To psychika. Nikt nie będzie bawił się przy przyjęciu w to czy ktoś na pewno ma takie zaburzenie a kto nie. Ciężko podważyć diagnozę psychiatryczna w tak naprawdę małej ilości czasu, a na porodówce ten czas się liczy :D chyba że szpital wcześniej prowadzi kwalifikacje to już inna sprawa.
Tak czy siak uważam że Polska to ciemnogród i nigdy w życiu nie zrozumiem dlaczego kobieta musi się tłumaczyć jak chce rodzic , nigdy w życiu tego nie zrozumiem. Powinnyśmy mieć wybór i tyle.

Zgadzam się w 100% ❤️
 
reklama
Do góry