reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

Ja zakazalam spotkan z bratem mojego meza ktory tez ma male dziecko.. no niestety ale oni wgl nie dbaja o zdrowie i ich podejscie do wirusa tez mnie przerazalo.. a od wrzesnie jeszcze poszedl do przedszkola wiec tymbardziej sie balam :( mam nadzieje, ze szybko maly wyzdrowieje i bedziecie w domku! ☺️
Bardzo mądrze. Ja też ogłosze ciociom, wujkom i kuzynostwu, że niestety ze względu, że mały już raz poważnie był chory i jego odporność i tak została bardzo zaburzona to musimy się spotkać dopiero za jakiś czas. Niech się obrażają ale to ja i on będziemy ewentualnie cierpieć i nie spać
 
reklama
Bardzo mądrze. Ja też ogłosze ciociom, wujkom i kuzynostwu, że niestety ze względu, że mały już raz poważnie był chory i jego odporność i tak została bardzo zaburzona to musimy się spotkać dopiero za jakiś czas. Niech się obrażają ale to ja i on będziemy ewentualnie cierpieć i nie spać
To tez juz zapowiedzielismy ;) oczywiscie znajomi przyjeli to normalnie bo sami maja male dzieci i wiedza co i jak ale rodzice i tesciowie nie za bardzo. Powiedzielismy, ze zobaczymy sie na pewno dopiero po nowym roku, zebym doszla ja do siebie po cc i maly nabral troche odpornosci. Oczywiscie polecialy teksty ze swieta i wgl i ze jak to sie nie zibaczymy, zeby chociaz na chwile. Powiedzialam, ze to my zdecydujemy kiedy bedziemy gotowi i zeby nie szykowali czasem odwiedzin z nienacka.. od ponad 2 msc wynajmujemy mieszkanie kosztem opoznienia budowy domu ale juz wiem, ze to byla najlepsza decyzja w tym czasie.. juz sobie wyobrazam jak bez konsultacji z nami zapraszaliby kogo chca i kiedy chca.
 
To tez juz zapowiedzielismy ;) oczywiscie znajomi przyjeli to normalnie bo sami maja male dzieci i wiedza co i jak ale rodzice i tesciowie nie za bardzo. Powiedzielismy, ze zobaczymy sie na pewno dopiero po nowym roku, zebym doszla ja do siebie po cc i maly nabral troche odpornosci. Oczywiscie polecialy teksty ze swieta i wgl i ze jak to sie nie zibaczymy, zeby chociaz na chwile. Powiedzialam, ze to my zdecydujemy kiedy bedziemy gotowi i zeby nie szykowali czasem odwiedzin z nienacka.. od ponad 2 msc wynajmujemy mieszkanie kosztem opoznienia budowy domu ale juz wiem, ze to byla najlepsza decyzja w tym czasie.. juz sobie wyobrazam jak bez konsultacji z nami zapraszaliby kogo chca i kiedy chca.
Najważniejsze abyście nie robili nic przeciw sobie.

Jak się trochę ogarniemy z małym to też mam plan kontynuować poszukiwania działki pod budowę. Trzymam kciuki!
 
Ja też się obawiam odwiedzin wszystkich po narodzinach maleństwa. Chętnie bym postawiła takie warunki, że dopiero po jakimś czasie jak dojdziemy do siebie będą wizyty ale niestety mój mąż ma trochę inne zdanie. Mam nadzieję, że Go jeszcze przekonam😉 Od 2 lat mieszkamy w swoim domku i Wam również życzę tego samego🤩
 
Wybudzacie dzieci na karmienie? Co ile?
Ja wybudzałam w pierwszym tygodniu, później już sam młody zaczął się budzić więc teraz lecimy na żądanie :)

To tez juz zapowiedzielismy ;) oczywiscie znajomi przyjeli to normalnie bo sami maja male dzieci i wiedza co i jak ale rodzice i tesciowie nie za bardzo. Powiedzielismy, ze zobaczymy sie na pewno dopiero po nowym roku, zebym doszla ja do siebie po cc i maly nabral troche odpornosci. Oczywiscie polecialy teksty ze swieta i wgl i ze jak to sie nie zibaczymy, zeby chociaz na chwile. Powiedzialam, ze to my zdecydujemy kiedy bedziemy gotowi i zeby nie szykowali czasem odwiedzin z nienacka.. od ponad 2 msc wynajmujemy mieszkanie kosztem opoznienia budowy domu ale juz wiem, ze to byla najlepsza decyzja w tym czasie.. juz sobie wyobrazam jak bez konsultacji z nami zapraszaliby kogo chca i kiedy chca.
Pewnie, to decyzja tylko rodziców. My póki co pozwalamy tylko na odwiedziny dziadków. Resztę spotkań przerzucamy po nowym roku lub nawet później :)
 
Hej dziewczyny 😊 u mnie już 40 +1 termin mam na środę ale nie wiem jak to będzie. Nie mogę się już doczekać i strasznie się nie cierpliwie. Chciałabym już urodzić i na święta ż maluszkiem w domu być.😊😊
Wczoraj mój śluz zaczął się robić brązowy, czy może to mieć związek z odejściem czopu? I jak to jest z tymi skurczami nieregularnymi? Bo w ciągu dnia boli mnie brzuch co jakiś czas ale to chyba mały się tak rozciąga.
 
Olek miał trochę żółtaczki wiev najpierw wybudzalam, teraz już nie. Ale i tak się budzi co 4 h w nocy max Córka nie miała więc nie budziłam a spala pob 7 h czasem ciągiem.
 
reklama
Okazało się, że ta infekcja przez którą nadal jesteśmy w szpitalu to była sepsa. Czekamy na posiew krwi
Dużo zdrówka dla was 🙂
Brzusio zmięknął,jest lepiej. Noce różne dziś spokojna,wczoraj mały szalał 😅
Wybudzacie dzieci na karmienie? Co ile?
My wybudzamy, ale taki rygor szpitalny. A poza tym Jaś jest ostatnio głodny nawet co 2h i wypija kolejną porcje 😀. Pije już po 75ml i delikatnie przybiera na wadze od kilku dni 😀
 
Do góry