reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2020

Hej dziewczyny ☺ ja już po usg i pobraniu krwi do testu pappa. Jestem szczęśliwa usg wyszło bardzo dobrze wszystkie parametry prawidłowe, dzidzia ładnie rośnie ma już 5.9cm termin z 22.12 zmienił się na 20.12 więc tego będę się trzymać. Trzymam kciuki za resztę dziewczyn, które mają jeszcze dzisiaj wizytę 😄
To rodzimy w tym samym dniu :) idealny prezent pod choinkę :)
 
reklama
Oby się dzisiaj udało...i proszę postaraj się nie mieć takich czarnych myśli [emoji3064] wiem, że same przychodzą ale to strzasnij z głowy i może zajmij czymś myśli [emoji3590]
Przytulam mocno [emoji7]Ja będę chyba zamawiała 62... Nie pamiętam już jak robiłam ze starszymi chłopakami [emoji849]
Ale moi mieli wagę 3690 i 3960, 56 i 58 długości... więc chyba te 62 będzie ok
Ja kilka sztuk tylko 56 reszta te wieksze 6 i 68
U mnke syn 3950 i 56 cm i plywal w 56
Corka niby 4600 i 60cm a tez plywala w 56 hm
 
Jak u was z kg jest przytylyscie cos dziewczyny ? U mnie spadlo a teraz sie podnioslo ale dalej 1kg na plusie. Z jedej strony dobrze bo z corka prYtylam przez cala ciaze 27kg teraz bym tyle nie chciala

Ja mam cały czas 1.5/1kg na minusie, ale nie ukrywam że mnie to cieszy bo z synem przytyłam jakieś 35kg. Chociaż wiadomo, że najwięcej tyje się w drugim i trzecim trymestrze, także nie wiem w sumie czy się cieszyć 😅
 
Boze wapolczuje ja spie nie spokojnie bo sie budze w nocy ale jak juz usne to spie i spie.

Wszustkie juz bedziecie po wizytach a ja bede czekac jeszcze na 1 prenetalne nie moge sie doczekqc juz tak bardzo
No mnie to cholernie męczy. Inne dziewczyny narzekają na mdłości i wymioty a ja już nie wiem co bym wolała. Ja rzadko przesypiam noc jak już się obudzę do toalety to minimum godzina żeby zasnąć po czym za chwilę i tak się obudzę na kolejne sisiu, że tak powiem. Ta głowa to mnie boli chyba przez te nieprzespane nocki i później chodzę jakbym pijana była cały dzień. Tabletkami faszerowac się nie chce.
A kiedy masz wizytę?
No ten czas to się strasznie dłuży ja to odliczam od wizyty do wizyty 😁ja jeszcze dwa dni i idę podglądnąć moje maluszki, mam nadzieję że mają się dobrze i czują się lepiej jak ja 😊
 
Hej :) ja dopiero w 12 tygodniu uslyszalam tak wyraznie. Mam ten sam detektor. Ogólnie troche na początku musialam dociskać i znajdowalam tak nisko centralnie jak juz włoski zaczynają rosnąć [emoji4] raz z prawej strony raz lewej. To tetno takie wolniejsze 90 to jest Twoje.. Jak znajdziesz dzieciatko nawet w tle to przytrzynaj w ty miejscu albo dwa centrymetry w boki zazwyczaj one pływają tam i sie obracaja i czesto ciezko znalezc. Ale jak juz słyszysz echo to szukaj w okolicach. Na początku tez dociskalam.. Teraz juz nie trzeba bo od razu słychać. :) mozesz tez miec łożysko na przodzie i Ci moze troche dzwiek blokowac na początku. :) nie stresuj sie... Mi serio w 12 tygodniu dopiero bylo slychac.. :)
A ja na początku nie chciałam detektora bo panikuję bardzo szybko...
Teraz jak tak opowiadacie o tym to tak bardzo zapragnęłam. Szczególnie dla męża i dzieciaków.
I powiedzialam chłopu... opierdolił mnie jak dzieciaka. Kategoryczne nie bo nie będzie mnie potem uspokajał i tak w ogóle to nie chce słuchać! Skoro nie słychać normalnie to nie będzie i już. Koniec i kropka.

Patrzcie jaki kategoryczny [emoji13][emoji12]
Ale w sumie czaję o co mu chodzi...
 
Dziewczyny jestem zbulwersowana... byłam w laboratorium już przed 7 by być pierwsza i za mną jako trzecia przyszła babeczka w ciąży... Położyła siatkę i wyciąga z torebki papierosa [emoji33][emoji33]nóż mi się w kieszeni otwiera jak takie coś widzę. Człowiek na rzęsach staje, by dziecko zdrowe było a tu taka wszystko ma w d....
Na szczęście coraz mniej się tego spotyka a jak już to sorki...ale chyba to już patologią trąci...
Ja nie mam skrupułów i bym wygarnęła takiej...
 
A ja na początku nie chciałam detektora bo panikuję bardzo szybko...
Teraz jak tak opowiadacie o tym to tak bardzo zapragnęłam. Szczególnie dla męża i dzieciaków.
I powiedzialam chłopu... opierdolił mnie jak dzieciaka. Kategoryczne nie bo nie będzie mnie potem uspokajał i tak w ogóle to nie chce słuchać! Skoro nie słychać normalnie to nie będzie i już. Koniec i kropka.

Patrzcie jaki kategoryczny [emoji13][emoji12]
Ale w sumie czaję o co mu chodzi...
Hehe mam dokładnie tak samo. Niedawno nawet pytałam dziewczyn jaki polecają. Powiedziałam mężowi, mówiłam że usłyszy przynajmniej bicie serduszek bi na wizytę wejść nie może i wogole próbowałam na różne sposoby go przekonać. To mi cwaniak powiedział to samo, że będę panikować. Nawet nie wiem skąd wiedział, że czasami ciężko znaleźć tętno i mi Jeszce dopowiedział a jaka będziesz miała pewność, że słuchasz serduszka najpierw jednego maluszka a później drugiego, co będzie jak nie będziesz mogła znaleźć tego tętna itp. Ze będzie panika. No i dupa nie zamawiam. Może i ma trochę racji bo ja napewno bym panikowała. Z bliźniakami też czytałam, że w sumie to ciężko właśnie odróżnić. No a nie będę się chować z detektorem przed mężem 😁
 
reklama
Hej :) ja po wczorajszym badaniu nie mogłam spać cała noc. Brzuch mnie tak strasznie bolał, że nie wiedziałam co się dzieje. Też spędziłyście na prenatalnym ponad godzinę? Wyściskana byłam przez lekarza z każdej strony, a dzieciątko uparte bardziej ode mnie - nie chciało zmienić pozycji.
Przed samym wejściem do gabinetu byłam na granicy płaczu ze stresu. Masakra. Koniec końców wszystko wyszło dobrze i chyba będzie dziewczynka - chociaż cały czas miałam wrażenie, że w środku siedzi chłopak. [emoji87]Zobaczymy czy się nie zmieni [emoji3][emoji23]
A to dlaczego tak Cię mocno ponaciskal?
Najważniejsze, że wszystko ok [emoji3590]
 
Do góry