reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2020

Hej dziewczyny ☺ ja już po usg i pobraniu krwi do testu pappa. Jestem szczęśliwa usg wyszło bardzo dobrze wszystkie parametry prawidłowe, dzidzia ładnie rośnie ma już 5.9cm termin z 22.12 zmienił się na 20.12 więc tego będę się trzymać. Trzymam kciuki za resztę dziewczyn, które mają jeszcze dzisiaj wizytę 😄
To rodzimy w tym samym dniu :) idealny prezent pod choinkę :)
 
reklama
Oby się dzisiaj udało...i proszę postaraj się nie mieć takich czarnych myśli [emoji3064] wiem, że same przychodzą ale to strzasnij z głowy i może zajmij czymś myśli [emoji3590]
Przytulam mocno [emoji7]Ja będę chyba zamawiała 62... Nie pamiętam już jak robiłam ze starszymi chłopakami [emoji849]
Ale moi mieli wagę 3690 i 3960, 56 i 58 długości... więc chyba te 62 będzie ok
Ja kilka sztuk tylko 56 reszta te wieksze 6 i 68
U mnke syn 3950 i 56 cm i plywal w 56
Corka niby 4600 i 60cm a tez plywala w 56 hm
 
Jak u was z kg jest przytylyscie cos dziewczyny ? U mnie spadlo a teraz sie podnioslo ale dalej 1kg na plusie. Z jedej strony dobrze bo z corka prYtylam przez cala ciaze 27kg teraz bym tyle nie chciala

Ja mam cały czas 1.5/1kg na minusie, ale nie ukrywam że mnie to cieszy bo z synem przytyłam jakieś 35kg. Chociaż wiadomo, że najwięcej tyje się w drugim i trzecim trymestrze, także nie wiem w sumie czy się cieszyć 😅
 
Boze wapolczuje ja spie nie spokojnie bo sie budze w nocy ale jak juz usne to spie i spie.

Wszustkie juz bedziecie po wizytach a ja bede czekac jeszcze na 1 prenetalne nie moge sie doczekqc juz tak bardzo
No mnie to cholernie męczy. Inne dziewczyny narzekają na mdłości i wymioty a ja już nie wiem co bym wolała. Ja rzadko przesypiam noc jak już się obudzę do toalety to minimum godzina żeby zasnąć po czym za chwilę i tak się obudzę na kolejne sisiu, że tak powiem. Ta głowa to mnie boli chyba przez te nieprzespane nocki i później chodzę jakbym pijana była cały dzień. Tabletkami faszerowac się nie chce.
A kiedy masz wizytę?
No ten czas to się strasznie dłuży ja to odliczam od wizyty do wizyty 😁ja jeszcze dwa dni i idę podglądnąć moje maluszki, mam nadzieję że mają się dobrze i czują się lepiej jak ja 😊
 
Hej :) ja dopiero w 12 tygodniu uslyszalam tak wyraznie. Mam ten sam detektor. Ogólnie troche na początku musialam dociskać i znajdowalam tak nisko centralnie jak juz włoski zaczynają rosnąć [emoji4] raz z prawej strony raz lewej. To tetno takie wolniejsze 90 to jest Twoje.. Jak znajdziesz dzieciatko nawet w tle to przytrzynaj w ty miejscu albo dwa centrymetry w boki zazwyczaj one pływają tam i sie obracaja i czesto ciezko znalezc. Ale jak juz słyszysz echo to szukaj w okolicach. Na początku tez dociskalam.. Teraz juz nie trzeba bo od razu słychać. :) mozesz tez miec łożysko na przodzie i Ci moze troche dzwiek blokowac na początku. :) nie stresuj sie... Mi serio w 12 tygodniu dopiero bylo slychac.. :)
A ja na początku nie chciałam detektora bo panikuję bardzo szybko...
Teraz jak tak opowiadacie o tym to tak bardzo zapragnęłam. Szczególnie dla męża i dzieciaków.
I powiedzialam chłopu... opierdolił mnie jak dzieciaka. Kategoryczne nie bo nie będzie mnie potem uspokajał i tak w ogóle to nie chce słuchać! Skoro nie słychać normalnie to nie będzie i już. Koniec i kropka.

Patrzcie jaki kategoryczny [emoji13][emoji12]
Ale w sumie czaję o co mu chodzi...
 
Dziewczyny jestem zbulwersowana... byłam w laboratorium już przed 7 by być pierwsza i za mną jako trzecia przyszła babeczka w ciąży... Położyła siatkę i wyciąga z torebki papierosa [emoji33][emoji33]nóż mi się w kieszeni otwiera jak takie coś widzę. Człowiek na rzęsach staje, by dziecko zdrowe było a tu taka wszystko ma w d....
Na szczęście coraz mniej się tego spotyka a jak już to sorki...ale chyba to już patologią trąci...
Ja nie mam skrupułów i bym wygarnęła takiej...
 
A ja na początku nie chciałam detektora bo panikuję bardzo szybko...
Teraz jak tak opowiadacie o tym to tak bardzo zapragnęłam. Szczególnie dla męża i dzieciaków.
I powiedzialam chłopu... opierdolił mnie jak dzieciaka. Kategoryczne nie bo nie będzie mnie potem uspokajał i tak w ogóle to nie chce słuchać! Skoro nie słychać normalnie to nie będzie i już. Koniec i kropka.

Patrzcie jaki kategoryczny [emoji13][emoji12]
Ale w sumie czaję o co mu chodzi...
Hehe mam dokładnie tak samo. Niedawno nawet pytałam dziewczyn jaki polecają. Powiedziałam mężowi, mówiłam że usłyszy przynajmniej bicie serduszek bi na wizytę wejść nie może i wogole próbowałam na różne sposoby go przekonać. To mi cwaniak powiedział to samo, że będę panikować. Nawet nie wiem skąd wiedział, że czasami ciężko znaleźć tętno i mi Jeszce dopowiedział a jaka będziesz miała pewność, że słuchasz serduszka najpierw jednego maluszka a później drugiego, co będzie jak nie będziesz mogła znaleźć tego tętna itp. Ze będzie panika. No i dupa nie zamawiam. Może i ma trochę racji bo ja napewno bym panikowała. Z bliźniakami też czytałam, że w sumie to ciężko właśnie odróżnić. No a nie będę się chować z detektorem przed mężem 😁
 
reklama
Hej :) ja po wczorajszym badaniu nie mogłam spać cała noc. Brzuch mnie tak strasznie bolał, że nie wiedziałam co się dzieje. Też spędziłyście na prenatalnym ponad godzinę? Wyściskana byłam przez lekarza z każdej strony, a dzieciątko uparte bardziej ode mnie - nie chciało zmienić pozycji.
Przed samym wejściem do gabinetu byłam na granicy płaczu ze stresu. Masakra. Koniec końców wszystko wyszło dobrze i chyba będzie dziewczynka - chociaż cały czas miałam wrażenie, że w środku siedzi chłopak. [emoji87]Zobaczymy czy się nie zmieni [emoji3][emoji23]
A to dlaczego tak Cię mocno ponaciskal?
Najważniejsze, że wszystko ok [emoji3590]
 
Do góry