Hej
ja po wczorajszym badaniu nie mogłam spać cała noc. Brzuch mnie tak strasznie bolał, że nie wiedziałam co się dzieje. Też spędziłyście na prenatalnym ponad godzinę? Wyściskana byłam przez lekarza z każdej strony, a dzieciątko uparte bardziej ode mnie - nie chciało zmienić pozycji.
Przed samym wejściem do gabinetu byłam na granicy płaczu ze stresu. Masakra. Koniec końców wszystko wyszło dobrze i chyba będzie dziewczynka - chociaż cały czas miałam wrażenie, że w środku siedzi chłopak. [emoji87]Zobaczymy czy się nie zmieni [emoji3][emoji23]