Grudniowe mamy 2020

[Ogrodniczka12]

No właśnie... nie macie dziewczyny wrażenia, że w ciąży się głupieje?
Ja jestem taka nieogarnieta... Czasami nie rozumiem co się do mnie mówi. I gadam głupoty...

Przykład z dzisiaj:
Mąż: miałem dzisiaj szkolenie
Ja: jakiego?
Mąż: co?
Ja: jakiego?!
Mąż: ale o co Ci chodzi?
Ja: Ty mnie w ogóle nie słuchasz, myślami jesteś jakby daleko...(foch)
Mąż: no końcówka mi nie pasuje...pytasz: jakiego..o co Ci chodzi?
Ja: (zajarzylam i się posikalam ze smiechu -doslownie).

Ostatnio przeczytałam na jakimś blogu, że w ciąży mózg stopniowo zmienia się w kalafior. I zgadzam się w 100 proc! Ja ostatnio pierwszy raz w życiu zapomniałam o imieninach taty (a tę datę miałam wyrytą w pamięci od dziecka bo jego imieniny zawsze hucznie obchodziliśmy) a jak mama mi dyskretnie przypominała że to ten dzień to złożyłam mu życzenia, ale z okazji urodzin, które miał 2 miesiące wcześniej. Generalnie dziura w mózgu...
Ale dla mnie najgorsze w tym kalafiorze jest uporczywe zastanawianie się czy na pewno wszystko z dzidzią jest OK. Internety nie pomagają więc wczoraj zrobiłam sobie detoks od ciążowych tematów i pomogło

 

[Iguśka]

Od dłuższego czasu używam jednodniowych,więc jakos z automatu wieczorem ściągam i wyrzucam. Ale od kilku dni szybko wysuszają mi się oczy[emoji6] muszę kupić krople

Ja w ogóle ostatnio za każdym razem zapominam zdjąć soczewek i rano wstaję ze zaklejonymi oczami [emoji51] A potem dziadostwa wyjąć nie mogę [emoji2356]

 

[Rumiankowa]

Od dłuższego czasu używam jednodniowych,więc jakos z automatu wieczorem ściągam i wyrzucam. Ale od kilku dni szybko wysuszają mi się oczy[emoji6] muszę kupić krople

A to ja tez jednodniowe. Ale co z tego jak zupełnie o nich zapomniałam
Tyle dobrego, ze nie wyschły i z łatwością je z oczu zdjęłam ;D

tez to zawsze było z automatu ale ostatnio te automaty widać działają u mnie gorzej

 

[martini6]

No właśnie... nie macie dziewczyny wrażenia, że w ciąży się głupieje?
Ja jestem taka nieogarnieta... Czasami nie rozumiem co się do mnie mówi. I gadam głupoty...

Przykład z dzisiaj:
Mąż: miałem dzisiaj szkolenie
Ja: jakiego?
Mąż: co?
Ja: jakiego?!
Mąż: ale o co Ci chodzi?
Ja: Ty mnie w ogóle nie słuchasz, myślami jesteś jakby daleko...(foch)
Mąż: no końcówka mi nie pasuje...pytasz: jakiego..o co Ci chodzi?
Ja: (zajarzylam i się posikalam ze smiechu -doslownie).

MAm to samo. Męża pytam po dwa razy o coś a on ze go nie słucham ale ja wiem ze niby to powiedział ze już zdarzyłam zapomnieć przypomina się jak powtarza Strasznie rozkojarzona jestem

 

[martini6]

@Angelika22 gratuluję udanej wizyty

@Sabina17, @healthy.mindset, @Margerita91
witam nowe koleżanki i zycze spokojnej ciąży

@Sabina17 u mnie termin z USG na 30 listopada. Mam synka, który ma 20 miesięcy. Pytałaś też o brzuszek, ja mam już spory.


Najlepiej tak jak piszesz porozmawiać z ginekologiem.

@Aga10_2018 tak bardzo mi przykro Trzymaj się kochana dobrze, że się nie poddajesz i piszesz, że będziesz walczyć o rodzeństwo dla synusia życzę Ci owocnych starań i oby leki pomogly podtrzymać kolejna ciążę.


W jaki sposób acard może zaszkodzić na początku ciazy? Wiesz coś więcej na ten temat?

@stokrotka 35 przykro mi ☹ oby wszystko się samo oczyściło i żebyś nie musiała mieć zabiegu.


Mnie od kilku dni boli podbrzusze ale nie umiem tego opisać. Jakby rozpycha mi się tam coś, czasem jakby coś uszczypnie mocno, zakluje, ciągnie. Momentami te uczucia są lekkie ale czasem dosyć intensywne ale nie na tyle by sięgać po leki.


Trzymam kciuki i daj znać jak będą wyniki.


Ja też chodze prywatnie i na fundusz więc mam wizyty częściej niż raz w miesiącu co dla mnie jest duża ulga


Też słyszałam o takich przypadkach, że dopiero jak ktoś odpuścił to się udawało zajść w ciążę. Widocznie na niektóre organizmy stres działa tak mocno, że blokuje poczęcie.

Właśnie cała noc miałam taka dziwna bo co z boku na bok się przekręcałam to ciągnęło kulo i odbijanie za każdym razem co się przekręcę to 3 razy musi mi się odbić. A to roZpychanie już mnie zaczyna martwić kurczę 4 dzień dzisiaj.... ale jak piszecie ze tez tak macie to chyba normlane ....

 

[martini6]

Dziewczyny od jakiegoś tygodnia juz nie budzę się na siku w nocy i nie oddaje tak często moczu. Czy to normalne ? Wy też już tak nie odwiedzacie Wc co chwilę ? Fakt że przez mdłości mniej pije napojów, ale nie wiem czy to jest ok.

Ja w ogóle nie biegam często.

 

[aga.i.nieszka]

Hej Dziewczyny. Ja krzywej nie zrobiłam bo w diagnostyce przez gównianego koronawirusa pracują krócej a w ogóle to nie w tym punkcie tylko w innym, jednym na cały Gdańsk [emoji849]
A synevo to skierowanie trzeba mieć a w brussie też już za późno. Komedia normalnie.
Ostatecznie jutro o 8 mam się stawić w Brussie [emoji3061]

 

[Ragda]

Mój pies lat 5- maltanczyk.. szczeka na wszystkich kto przychodzi.. szczeka jak ktoś puka, zadzwoni dzwonek nawet w tv albo jak np ja coś robie I pukne to już leci do drzwi.

Dokaldnie mamy tak samo.. Na nas tez czasem szczeka.. Dopiero jak sie odezwiemy to przestaje.. Jakby slepa byla

 

[Rumiankowa]

Hej Dziewczyny. Ja krzywej nie zrobiłam bo w diagnostyce przez gównianego koronawirusa pracują krócej a w ogóle to nie w tym punkcie tylko w innym, jednym na cały Gdańsk [emoji849]
A synevo to skierowanie trzeba mieć a w brussie też już za późno. Komedia normalnie.
Ostatecznie jutro o 8 mam się stawić w Brussie [emoji3061]

Bez sensu. Szkoda tylko, ze się na głodnego musiałaś przemęczyć i dzien wolny.
W synevo myślałam, ze wszystko po prostu za hajs robią bez skierowań.

 

[Lebkuchen_mum]

Ja w ogóle ostatnio za każdym razem zapominam zdjąć soczewek i rano wstaję ze zaklejonymi oczami A potem dziadostwa wyjąć nie mogę

Ja tylko w olkularach chodze. Nie jestem w stanie przełamać sie żeby wsadzic palca do oka jeszcze mam paznokcie dlugie to bym sie bala ze oko wydłubie. Przyzwyczailam sie do okularow ale czasem zdarzy mi sie wyjsc i zapomniec o nich no i trzeba wracac bo nic nie dowidze bedac np w sklepie musialabym twarz do polek przykladac chyba no ale sa sytuacje w ktorych jednak soczewki sa wygodniejsze.