reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2020

reklama
Zgadam się mój też kucharz, chodź czasem się ze mną droczy i mówi, że on pracy do domu nie przynosi 😂.
U mnie i tak przewaznie ja gotuje bo niestety w wiekszosci jest tak ze widziwia z daniami a ja lubie prosto i smacznie typu ziemniaki kotlet i mizeria. On pracuje w jednej z najlepszych restauracjii w calej austrii i tam podaja jakies takie wydziwiane dania. Bylam tam 2 razy bo dostalismy zaproszenie...i jadłam prawie zygajac 😂😂😂 totalnie nie moje klimaty. Ale jak zrobi cos co lubie to jestem u szczytu szczescia bo takie pyszne😂
 
A to ja do korpo się nie nadaje, od studiów to wiedziałam.
Pracowałam w małej firmie a teraz mam swoją działalność - W IT na szczęście jest bardzo duży wybór przy dosyć dobrych zarobkach. Ja nie lubie pracy z ludźmi, w ogóle jestem raczej aspołeczna i 90% ludzi mnie wkurza. Mam swoich przyjaciół i to mi wystarcza.
Ale ja naprawdę lubie moja prace I tak sobie to wszystko przygotowałam, ze jeśli dam radę to nawet na macierzyńskim po 2h chociaż bym chciała pracować 😂

Obowiązki domowe dzielimy po pół bo jakbym miała wziac na siebie większość to byłabym strasznie sfrustrowana 😂

@Ewka34 gdyby nie zmywarka to byłby rozwód 😂 akurat to jedyny obowiązek, którego oboje szczerze nienawidzimy.

A to u mnie w życiu takich planów nie było
Ja się zmieniam wraz z życiem i doświadczeniami.
Taki bardziej spontan.
Jedno wiem teraz na pewno. Wolę szykować obiadek dla swoich, rozwieszał pranie i zmywac podłogę niż wrócić teraz do pracy i się użerać :p
Choć prace swoją lubię- sprawozdawczość. Centrala Banku.
Z czasem dla siebie to co mam to mi wystarcza. Jestem szczęśliwa 8-)
I nie mówię tego na zawsze.
Bo kto wie jakie jeszcze kariery mi się zechce robić jak Dzieci do przedszkola pójdą i będę miała puste ściany w domu A czysta podłoga nie będzie tak cieszyła :-D
Ogólnie najchętniej tak czy siak chciałabym uciec z dużego miasta.
To wiem na pewno na lata na 100 %
 
A to ja do korpo się nie nadaje, od studiów to wiedziałam.
Pracowałam w małej firmie a teraz mam swoją działalność - W IT na szczęście jest bardzo duży wybór przy dosyć dobrych zarobkach. Ja nie lubie pracy z ludźmi, w ogóle jestem raczej aspołeczna i 90% ludzi mnie wkurza. Mam swoich przyjaciół i to mi wystarcza.
Ale ja naprawdę lubie moja prace I tak sobie to wszystko przygotowałam, ze jeśli dam radę to nawet na macierzyńskim po 2h chociaż bym chciała pracować 😂

Obowiązki domowe dzielimy po pół bo jakbym miała wziac na siebie większość to byłabym strasznie sfrustrowana 😂

@Ewka34 gdyby nie zmywarka to byłby rozwód 😂 akurat to jedyny obowiązek, którego oboje szczerze nienawidzimy.
Hyhy nie no ja lubie zmywac,on tez ,ale dzis tak zle sie czuje ze szok..
 
A to u mnie w życiu takich planów nie było
Ja się zmieniam wraz z życiem i doświadczeniami.
Taki bardziej spontan.
Jedno wiem teraz na pewno. Wolę szykować obiadek dla swoich, rozwieszał pranie i zmywac podłogę niż wrócić teraz do pracy i się użerać :p
Choć prace swoją lubię- sprawozdawczość. Centrala Banku.
Z czasem dla siebie to co mam to mi wystarcza. Jestem szczęśliwa 8-)
I nie mówię tego na zawsze.
Bo kto wie jakie jeszcze kariery mi się zechce robić jak Dzieci do przedszkola pójdą i będę miała puste ściany w domu A czysta podłoga nie będzie tak cieszyła :-D
Ogólnie najchętniej tak czy siak chciałabym uciec z dużego miasta.
To wiem na pewno na lata na 100 %

No ja nie mogę powiedzieć na 100% czy mi się nie odmieni ale jako matki na pełen etat się nie widzę na razie.

Firmę budowalam 2 lata, jest to coś co sprawia mi ogromna satysfakcję i wiem, ze chciałabym moc to dopilnować. Nawet jeśli nie całkiem od razu to po tych 3 miesiacach może się uda. Jak nie to trudno ale na razie szykuje sobie taka opcje.
 
Mój mąż tez wszystko sprawdza ale zawsze jest „czego nie powinnismy jeść” :D bo on tez się do tego stosuje i solidaryzuje się ze mną :D
Zazdroszcze pozytywnie :D Nie przypominam sobie żeby moj nawet w pierwszej ciazy tak sie angazowal. Owszem bylo inaczej bo to bylo pierwsze i wyczekane dziecko, a ze ciaza byla z problemami to rzeczywiscie czulam ze mnie wspiera, a teraz to caly czas daje do zrozumienia i przygaduje jak to mu nie po drodze z tą moja ciaza. Zyje nadzieja ze kiedys sie to odmieni. Ale az ciezko mi uwierzyc ze taki gatunek faceta jak wasz (troskliwy, opiekunczy i zaangazowany) jeszcze istnieje, i jak widze po waszych wpisach to calkiem ich sporo :D Ja to jednak nie doswiadcze chyba nigdy takiej troski i opieki ze strony partnera, szkoda słow. Fajnie że chociaz u was tak to wyglada i oby to sie nigdy nie zmienilo. :)
 
reklama
Można się opalać. Polecam Wam wszystkim blog mamaginekolog, rozwiewa 99% wątpliwości
@martini6 u mnie też dzis grill :) Czekam tylko aż mąż wróci od teściów. A co myslicie odnośnie opalania w ciąży? Z jednej strony pisze, że mogą zrobić sie przebarwienia i gorzej wchłania sie kwas foliowy, z drugiej jak siedzę w cieniu dodatkowo posmaruje się filtrem 50 powinno byc chyba ok? W końcu piekna pogoda a ja tak uwielbiam siedzieć w ogrodzie [emoji7] koleżanka, która mieszkała we Włoszech mówiła, że włoszki od początku do 9 miesiąca chodza po plaży i niczym się nie przejmują [emoji1]
 
Do góry