Dziewvzyny ktore juz rodzily. Mowie o tych SN. Rodzilyscie ze znieczuleniem? Jak tak to jakim? Bo tak mysle o tym ostatnio i powiem tak ze strasznie nie chcialabym ze znieczuleniem bo niektore moga zmieniac swiadomosc czy wywolywac zaburzenia widzenia itp. Z powodów nerwicy i tego ze cierpialam na tak zwaną derealizację wiem ze po czyms takim moglo by to wrócic. Ale z drugiej strony boje sie ze bol bedzie taki ze nie dam sobie rady bez znieczulenia. Moja mama rodzila 3 razy bez zadnego znieczulenia, porody byly szybkie i jak to okreslila "moje wszystkie 3 porody razem wziete nie byly tak bolesne jak twoja jedna miesiaczka" bo miewalam je wyjątkowo nie do zniesienia ale juz chyba o tym pisalam, ból byl nie do wytrzymania. No i teraz nie wiem są jakies znieczulenia bez skutkow ubocznych takich wplywajacych na swiadomosc? Okropnie sie wlasnie tego znieczulenia boje