reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2020

U mnie dziewczyny nie ma serduszka jeszcze. Ciąża młodsza ale nie podał dokładnie co do dnia. Około 6.
Pierścionek z brylantem jest, na upartego mówi jak się człowiek wpatrzy to coś tam pulsuje, mi się też wydawało przez chwilę ale pewności nie ma.
Mam zrobić krzywą cukrową i przyjść za 2 tyg.
Jeśli powiedział, że na upartego widział pulsowanie i Ty też coś widziałaś to na pewno to było to ♥️ u mnie na pierwszej wizycie serduszko też udało się złapać tylko przez chwileczkę, dosłownie pół sekundy 😉
 
reklama
Ja staram się wyników nie oglądać:(
A ja po ciężkiej ciąży z Córeczka mam chyba obsesję..... Najlepsze jeys to że w trakcie trwania 36tygidnniowej ciąży nie zliczę ile miałam antybiotyków i jak byłam leczona na ślepo nikt nie mógł mi powiedziec skad te wysokie crp... I coś czuję że będę mieć powtórkę z rozrywki...
 
Ja mam za 10 dni i też się będę mega stresować. Moja pierwsza ciąża- pusty pęcherzyk i zabieg... Kolejna w 9 tyg przestało bić serduszko, mimo że na poprzedniej wizycie i wyniki wszystko idealnie. Jestem tak przewrażliwiona, że nie potrafie się cieszyć. Fajnie, że jest w macicy, że jest pęcherzyk zoltkowy to wyklucza to puste jajo ale chyba do końca pierwszego trymestru nie odetchne spokojnie.
Myśl pozytywnie.. Bierzesz leki, oszczędzasz się. Musi być dobrze :*
 
Powiem wam, dziś kupiłam w pepco pajacyki i body bo jest na wszystko -30% wiem ,że to za szybko Ale w pierwszej i drugiej ciąży też kupowałam:)
Popatrz w Sinsay jakie ceny niskie a ubranka ładne :) kupiłam małej kurtke dżinsowa za 40, rsmoneske za 50, sobie trampki po 40, spodni kilka par, koszulki. A są rabaty teraz po - 25 procent. To mega tanio można się obkupic :) już bym chciała takie mini kupować :p ale zacznę dopiero ok 20 tygodnia jak będzie płeć potwierdzona :)
 
Dziewvzyny ktore juz rodzily. Mowie o tych SN. Rodzilyscie ze znieczuleniem? Jak tak to jakim? Bo tak mysle o tym ostatnio i powiem tak ze strasznie nie chcialabym ze znieczuleniem bo niektore moga zmieniac swiadomosc czy wywolywac zaburzenia widzenia itp. Z powodów nerwicy i tego ze cierpialam na tak zwaną derealizację wiem ze po czyms takim moglo by to wrócic. Ale z drugiej strony boje sie ze bol bedzie taki ze nie dam sobie rady bez znieczulenia. Moja mama rodzila 3 razy bez zadnego znieczulenia, porody byly szybkie i jak to okreslila "moje wszystkie 3 porody razem wziete nie byly tak bolesne jak twoja jedna miesiaczka" bo miewalam je wyjątkowo nie do zniesienia ale juz chyba o tym pisalam, ból byl nie do wytrzymania. No i teraz nie wiem są jakies znieczulenia bez skutkow ubocznych takich wplywajacych na swiadomosc? Okropnie sie wlasnie tego znieczulenia boje 😿🙈
Ja rodziłam bez chociaż o nie prosiłam. Najpierw mi mówili ciagle ze to jeszcze za wcześnie a w końcu powiedzieli ze teraz to już za późno i nie mogą mi podać. Prawda taka ze pewnie anestezjologa nie było i tyle. Wiec z tym znieczuleniem to moim zdaniem jak się trafi, możesz chcieć a i tak nie dostaniesz.
 
Myśl pozytywnie.. Bierzesz leki, oszczędzasz się. Musi być dobrze :*
Biorę. Jeszcze mi dołączyła clexane i duphaston. Także ciąża na wspomagaczach.... Ale czego się nie robi, żeby w końcu mieć przy sobie maleństwo. Jedynie na l4 nie poszłam,mimo że mi proponowała...
 
A ja po ciężkiej ciąży z Córeczka mam chyba obsesję..... Najlepsze jeys to że w trakcie trwania 36tygidnniowej ciąży nie zliczę ile miałam antybiotyków i jak byłam leczona na ślepo nikt nie mógł mi powiedziec skad te wysokie crp... I coś czuję że będę mieć powtórkę z rozrywki...
Myśl pozytywnie, odpoczywaj :) musimy być silne i myśleć tylko o tym że będzie wszystko dobrze i w grudniu będziemy nasze maleństwa tulić.
 
Ja Dziewczyny się poplakalam jak dzisiaj czytałam o tym chłopczyku co zaginął. Był z Ojcem na działkach . Już długo go szukają.
I poplakalam się dzisiaj jak usłyszałam że jedno z bliźniaków nie żyje bo wjechał kierowca w Olsztynie . 1, 5 miesiąca chłopczyk.
Ciężko znoszę jak się coś Dzieciom dzieje .
A tak to twardziel .
Podkasty kryminalne uwielbiam .
Książki tak samo mocniejsze.
Ja odkąd mam dziecko jestem bardzo wrażliwa na krzywdę dzieci o często płacze jak coś przeczytam. A teraz w ciąży to już w ogóle. U mnie takie mocne wzruszenie to byl jeden z pierwszych objawów ciąży. Ledwo zaczęłam coś czytać o jakimś dzieciaczku i od razu łzy w oczach i dało mi to do myślenia, czy nie jestem w ciąży ;)
 
reklama
Do góry