reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2020

A np banan, jogurt? Mi też nie wchodzą rzeczy gryzione, tylko zupy, jogurty, płatki, owoce.
Nie ma opcji. Po owocach jest mi jeszcze bardziej nie dobrze a na jogurt nie mam supelnie ochoty 😭😭😭 jedynie wersja pitna czegos cieplego na wieczor co zapelni zoladek dzis przejdzie. Przynajmniej tylko na to mam "ochote". Ostatnio pomagaly marchewki ale dzis juz niestety nie daly rady.
 
reklama
Ja znowu ledwo zyje. Nie usne przez te mdlosci. Chyba takich to jeszcze nie mialam. Pije wlasnie zupke goracy kubek bo jestem glodna a jednoczesnie nic nie jestem w stanie pogryzc. Z tych mdlosci mam az szczkoscisk. Mam juz dosc uzalania sie nad sobą ale czuje sie tak strasznie niedobrze 😭😭😭 mam nadzieje ze 2 trymestr bedzie bardziej laskawy bo nie wiem jak dlugo pociagne...
Jest szansa że jeszcze kilka dni i sie uspokoi. U mnie od 9t0d jest o niebo lepiej, z tydzien już nie wymiotowalam (początkowo chyba dzięki tabletktom) Ale tabletek nie biorę A brałam chyba tylko 3 dni. Wczoraj wieczorem mialam mdlosci I mi się już mocno odbijalo.. myslalam że znowu będzie źle I skończę na tabletce.. Ale udało się bez.
Trzymam Kciuki za resztę dziewczyn z mdlosciami by szybko minęły.
Mi w końcu przestały zapachy tak przeszkadzać, A raczej powodować mdlosci :D jeszcze jakby zmęczenie minęło byloby cudownie.
 
Powiem Wam, że wolę na razie nie czytać na forum o blizniakach, bo średnio to wygląda. Lekarka mi nie określiła dokładnie ciąży, bo to się określa czy mają wspólne łożysko czy dwa osobne i czy są w jednym czy dwóch workach. U moich nie widać błony pomiedzy i jeśli się magicznie nie pojawi, to będzie znaczyło, że mam ten najtrudniejszy rodzaj ciąży bliźniaczej. Jedno łożysko czyli wspólna spiżarnia i wspólny domek. Bardzo dużo zagrożeń to niesie i rozwiązują takie porody zazwyczaj koło 34 tc przez cc. Bardzo mi się to nie uśmiecha, bo przeraża mnie cesarka i wczesniaki. Moja Nadia była i jest super zdrowym dzieckiem, nigdy nie miała poważnej choroby a wiadomo jak to przy wczesniakach, które waza po 2kg. No nic, miejmy nadzieję, że ta blona się pojawi, bo wtedy ciaza będzie dużo bezpieczniejsza.
 
Jest szansa że jeszcze kilka dni i sie uspokoi. U mnie od 9t0d jest o niebo lepiej, z tydzien już nie wymiotowalam (początkowo chyba dzięki tabletktom) Ale tabletek nie biorę A brałam chyba tylko 3 dni. Wczoraj wieczorem mialam mdlosci I mi się już mocno odbijalo.. myslalam że znowu będzie źle I skończę na tabletce.. Ale udało się bez.
Trzymam Kciuki za resztę dziewczyn z mdlosciami by szybko minęły.
Mi w końcu przestały zapachy tak przeszkadzać, A raczej powodować mdlosci :D jeszcze jakby zmęczenie minęło byloby cudownie.
Mam nadzieje bo juz naprawde jestem na skraju wykonczenia. Nie sadzilam ze mdlosci moga byc naprawde tak ogromne i nie przyjemne. Plakac mi sie chce 😭 w poniedzialek u mnie 9+0 zobaczymy jak bedzie
 
Znam taka dziewczynę z forum, która z dwójką dzieci miala w ciąży rozstawać się z mężem. Był okropny. Nagle z dnia na dzień trafił do szpitala. Dala mu szansę, on dużo tam przemyślal i potem nie mogłyśmy uwierzyć, ale byli jak golabeczki. Zero, po prostu zero problemów. Coś mu się w głowie poprzewracalo na nowo.
To muszę mu chyba czymś mocno przywalić albo zrzucić z balkonu. [emoji16]
 
Tak. Dodałam zdjęcie, chyba powinno być wyżej :)
To z pomiarem to dzidziuś a obok pęcherzyk żółtkowy.
IMG_20200508_210450.jpg
 
Mam nadzieje bo juz naprawde jestem na skraju wykonczenia. Nie sadzilam ze mdlosci moga byc naprawde tak ogromne i nie przyjemne. Plakac mi sie chce 😭 w poniedzialek u mnie 9+0 zobaczymy jak bedzie

Leki dostalam w piątek I chyba brałam je piątek, sobotę i niedzielę po 2 razy A od poniedziałku już chyba wcale I naprawdę jest dobrze. Nie mówię, że wcale nie ma mdlosci.. Ale takie to ja mogę I cala ciaze miec.. wczesniej czulam się tak okropnie, rzucalo mna na wymioty A nie bardzo szlo.. musialam sobie pomagać zeby Choc troche ulzylo .. mi się nie odbijalo A bekalam jak stary chłop .. i najgorsze było jak mialam odruch wymioty A tam zamiast zwymiotowac to właśnie takie długie głośne bekniecie... nie pomagała jedzenie, nie jedzenie i wlasnie latały z zaskoczenia , w dzien A na noc jeszcze gorsze. Ja początkowo myslalam że to przez kamienie.. Ale ewidentnie jednak mdłości bo mimo diety tak się męczyłam.. no i atak mdlosci I atak kamieni zaczyna się tak samo.. mdlosciami..odbijaniem.. stąd to pomyliłam.

Sie rozpisalam.. oby to już było za mna :D

Wgl to to najbardziej męcząca z moich ciąż jesli chodzi o mdlosci.. Choc wiem że są dziewczyny co maja gorzej, bardzo współczuję im.

Właśnie zjadłam ziemniaki z serem i pietruszką.. I chyba poprawię czekolada :)
 
Powiem Wam, że wolę na razie nie czytać na forum o blizniakach, bo średnio to wygląda. Lekarka mi nie określiła dokładnie ciąży, bo to się określa czy mają wspólne łożysko czy dwa osobne i czy są w jednym czy dwóch workach. U moich nie widać błony pomiedzy i jeśli się magicznie nie pojawi, to będzie znaczyło, że mam ten najtrudniejszy rodzaj ciąży bliźniaczej. Jedno łożysko czyli wspólna spiżarnia i wspólny domek. Bardzo dużo zagrożeń to niesie i rozwiązują takie porody zazwyczaj koło 34 tc przez cc. Bardzo mi się to nie uśmiecha, bo przeraża mnie cesarka i wczesniaki. Moja Nadia była i jest super zdrowym dzieckiem, nigdy nie miała poważnej choroby a wiadomo jak to przy wczesniakach, które waza po 2kg. No nic, miejmy nadzieję, że ta blona się pojawi, bo wtedy ciaza będzie dużo bezpieczniejsza.
Rozumiem Twój strach. chociaz może nie rozumiem, bi nie jestem i nie byłam w takiej sytuacji, ale domyślam się co możesz czuć. Ciąża bliźniacza zawsze jest ciąża podwyższonego ryzyka. Jednoowodniowa i jednokosmowkowa tym bardziej, ale... bądź dobrej myśli. Moja koleżanka urodziła bliźniaki (co prawda dwujajowe) w 35tc (zaczęło jej sie odklejać łożysko), a dzieci ważyły odpowiednio dziewczynka 3200 i chłopiec 3600. Niby wcześniaki a jakby nimi nie były :)
 
A ja się nie zgodzę bo skoro się człowiek nie zabezpiecza to logicznym jest że ciąża może się pojawić nawet po kilku latach i nie powinno to być żadnym zaskoczeniem [emoji854]

Zaskoczeniem to może być jak spirala zawiedzie albo dobrze przyjmowane tabletki antykoncepcyjne [emoji846]
Mozesz mi wmawiac, ze nie powinnam byc zaskoczona, ale i tak jestem.
 
reklama
Z racji że już wstałam, to pozwolę sobie pochwalić się moją żabką 🐸💗 wczoraj byłam na wizycie, lekarz pokazał mi dzidziusia a ja na to 'jejku, jaki duży' miałam na myśli w porównaniu z tą mała kropeczką na poprzedniej wizycie, a on 'noo, ma juz 2.5cm' i zacząć sie śmiać, haha 😅
 

Załączniki

  • received_1134771533548991.jpeg
    received_1134771533548991.jpeg
    98 KB · Wyświetleń: 108
Do góry