reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2020

Tutaj jest wszystko opisane. Do upadłości jest długa droga, ale nie przepada ani pensja do czasu porodu, ani potem macierzyński. Nawet lepiej, zamiast iść na L4 można nadal pracować i czekać aż się firma zamknie, bo do dnia porodu ma się płacone 100% a nie 80%.
Poczytam sobie później na spokojnie. Ja mam umowę na stałe. Po drugie nie wrócę do pracy bo pracuje na Lini produkcyjnej w smrodzie i dźwigam... Wszystko się okaże w czasie co się stanie
 
reklama
Z racji że już wstałam, to pozwolę sobie pochwalić się moją żabką [emoji196][emoji175] wczoraj byłam na wizycie, lekarz pokazał mi dzidziusia a ja na to 'jejku, jaki duży' miałam na myśli w porównaniu z tą mała kropeczką na poprzedniej wizycie, a on 'noo, ma juz 2.5cm' i zacząć sie śmiać, haha [emoji28]
Super zdjęcie [emoji3590] gratuluję tych 2,5 cm [emoji3059]
 
Nie mogę spać...
Obudziły mnie koty ok. 4.
Od tamtej pory byłam 3 razy siku i przewracam się z boku na bok.
Zjadłam banana i jedno ciastko [emoji514]
I wciąż jestem głodna [emoji12]

Mdłości już mnie nie męczą tak od ok. 3 dni. Z objawów pozostało swędzenie/szczypanie sutków i ciągnięcie/kłucie raz po raz podbrzusza.

Muszę sobie mierzyć ciśnienie dwa razy dziennie i powiem Wam, że nie wygląda to dobrze. Waha się miedzy 135/85 a 145/99. W spoczynku. Łażę tylko po domu często się kładąc.

Zastanawiam się nad kwasem acetylosalicylowym. Przez brak snu poczytałam sobie trochę i mam wszelkie wskazania do suplementacji w ilości 150mg na wieczór.
Waham się bo moja gin na pewno mi nie pozwoliłaby. Ma 60 lat i uważa, że niczego nie wolno. Oprócz Prenatalu Uno.

A wszystkie opracowania od 2016-2017 mówią, że wskazaniami są:
- nadciśnienie
- wiek powyżej 35
- nadwaga
- nadciśnienie w poprzednich ciążach
Są jeszcze inne ale te powyżej dotyczą mnie bezwzględnie.
Ma mnie to uchronić przed: zatruciem ciążowym, odklejeniem łożyska, przedwczesnym porodem i obumarciem płodu.

Ma któraś z Was wiedzę albo doświadczenie z Acardem lub innym aspirynowym lekiem?
 
Ja bym poszła do logopedy. Jednak może coś podpowiedzieć.
Nie robią z automatu, ale większość kobiet ma proponowane. W tym szpitalu, w którym rodziłam robią każdej, chyba, że nie chce. Mnie nawet nikt nie pytał, tylko zaproszono mnie na lewatywę.
Oczywiście pójdziemy do logopedy jak tylko to wszystko z powrotem ruszy po koronawirusie.
 
Nie mogę spać...
Obudziły mnie koty ok. 4.
Od tamtej pory byłam 3 razy siku i przewracam się z boku na bok.
Zjadłam banana i jedno ciastko [emoji514]
I wciąż jestem głodna [emoji12]

Mdłości już mnie nie męczą tak od ok. 3 dni. Z objawów pozostało swędzenie/szczypanie sutków i ciągnięcie/kłucie raz po raz podbrzusza.

Muszę sobie mierzyć ciśnienie dwa razy dziennie i powiem Wam, że nie wygląda to dobrze. Waha się miedzy 135/85 a 145/99. W spoczynku. Łażę tylko po domu często się kładąc.

Zastanawiam się nad kwasem acetylosalicylowym. Przez brak snu poczytałam sobie trochę i mam wszelkie wskazania do suplementacji w ilości 150mg na wieczór.
Waham się bo moja gin na pewno mi nie pozwoliłaby. Ma 60 lat i uważa, że niczego nie wolno. Oprócz Prenatalu Uno.

A wszystkie opracowania od 2016-2017 mówią, że wskazaniami są:
- nadciśnienie
- wiek powyżej 35
- nadwaga
- nadciśnienie w poprzednich ciążach
Są jeszcze inne ale te powyżej dotyczą mnie bezwzględnie.
Ma mnie to uchronić przed: zatruciem ciążowym, odklejeniem łożyska, przedwczesnym porodem i obumarciem płodu.

Ma któraś z Was wiedzę albo doświadczenie z Acardem lub innym aspirynowym lekiem?
Wysoki masz drugi widze.. acard bierze moja matka na serce jeden dziennie.
 
Łączmy sie w cierpieniu 🤢🤢🤢
Ja wczoraj 11 razy wymiotowala, mam przelyk zniszczony przez wymioty także boli przy polykaniu. wymioty mam takie aż żółć z żołądka wyjdzie potem jest już ok. musze pamiętać o piciu 2 litrów wody i 1 szk. elektrolitow dzienni żeby jakoś żyć. także płyny najważniejsze. Od początku ciąży mam już-4,5kg . W pierwsz3j ciąży do 20tyg. miałam wymioty dziś spojrzałam w kartę ciąży
 
Hej Dziewczyny. Tak czytam o tych waszych dolegliwościach i niedowierzam, że też jestem w ciąży. Albo mnie to dopadnie w późniejszym czasie jak wy już będziecie się czuły cudownie [emoji14]

Jakby którąś z was interesowało to jest promocja na książki Mamy dla mamy -20% ;)
 
reklama
Biorę 150 mg acardu plus heparyna. U mnie ze względu na wcześniejsze poronienia i mutacje w genach odpowiedzialnych za krzepnięcie krwi.
Nie mogę spać...
Obudziły mnie koty ok. 4.
Od tamtej pory byłam 3 razy siku i przewracam się z boku na bok.
Zjadłam banana i jedno ciastko [emoji514]
I wciąż jestem głodna [emoji12]

Mdłości już mnie nie męczą tak od ok. 3 dni. Z objawów pozostało swędzenie/szczypanie sutków i ciągnięcie/kłucie raz po raz podbrzusza.

Muszę sobie mierzyć ciśnienie dwa razy dziennie i powiem Wam, że nie wygląda to dobrze. Waha się miedzy 135/85 a 145/99. W spoczynku. Łażę tylko po domu często się kładąc.

Zastanawiam się nad kwasem acetylosalicylowym. Przez brak snu poczytałam sobie trochę i mam wszelkie wskazania do suplementacji w ilości 150mg na wieczór.
Waham się bo moja gin na pewno mi nie pozwoliłaby. Ma 60 lat i uważa, że niczego nie wolno. Oprócz Prenatalu Uno.

A wszystkie opracowania od 2016-2017 mówią, że wskazaniami są:
- nadciśnienie
- wiek powyżej 35
- nadwaga
- nadciśnienie w poprzednich ciążach
Są jeszcze inne ale te powyżej dotyczą mnie bezwzględnie.
Ma mnie to uchronić przed: zatruciem ciążowym, odklejeniem łożyska, przedwczesnym porodem i obumarciem płodu.

Ma któraś z Was wiedzę albo doświadczenie z Acardem lub innym aspirynowym lekiem?
 
Do góry