reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2020

reklama
Cześć dziewczyny 😉 27 kwietnia zobaczyłam 2 kreski...Zobacz załącznik 1113165
Po ponad 15 latach od ostatniej ciąży. Mam 40 lat, dwóch synów (17 i 15 lat). To jest olbrzymie zaskoczenie i mam stracha jak diabli 🙂 Testy zrobiłam dwa... Bo nie mogłam uwierzyć... Śmieję się nawet, że nie mam pojęcia jak do tego doszło 😁 Jest to 36 dzień (5 tydzień). 6 maja mam pierwszą wizytą, teraz jestem w domu z lekkim zapaleniem oskrzeli i po każdym ataku kaszlu lecę do łazienki sprawdzić czy mały "obcy" nadal tam jest.
Trzymajcie za mnie kciuki 👍😊
A teraz postaram się nadrobić ten wątek 🙂
Gratuluję :)
 
Mam całodobowe mdłości, na które chwilowo pomaga jedzenie. Zjem, jest chwilę lepiej, a później mdłości uderzają ze zdwojoną mocą [emoji6]
Nie wiem jak to rozgryzc. Mam mdlosci a jednoczesnie czuje głód ale nie mam na nic ochoty i dopiero niedawno jadlam. Zalamac sie idzie [emoji2356]
 
Jak tak was czytam to baaardzo współczuje wam tych mdłości. Moze jedyny ich ,,plus’’ to to, ze nie przytyjecie za bardzo :D (oczywiście żart, bo wiadomo ze teraz powinnywny się zdrowo odżywiać i dostarczać odpowiednich składników organizmowi, a ciężko jak się nic nie da jeść...).
Mam nadzieje, ze jak najszybciej wam mina te nudności, a mnie nie spotkają :D

@Rumiankowa jakiego masz kota, ze taki ciężki? Jakiś rasowy? :)
 
A ja po ujrzeniu wczoraj kota u sąsiadów na balkonie, zakochałam się i muszę sobie kupić takiego kocura 😍
 

Załączniki

  • Screenshot_20200429-080644.jpg
    Screenshot_20200429-080644.jpg
    282,2 KB · Wyświetleń: 60
Jak tak was czytam to baaardzo współczuje wam tych mdłości. Moze jedyny ich ,,plus’’ to to, ze nie przytyjecie za bardzo :D (oczywiście żart, bo wiadomo ze teraz powinnywny się zdrowo odżywiać i dostarczać odpowiednich składników organizmowi, a ciężko jak się nic nie da jeść...).
Mam nadzieje, ze jak najszybciej wam mina te nudności, a mnie nie spotkają :D

@Rumiankowa jakiego masz kota, ze taki ciężki? Jakiś rasowy? :)
Nie, nie :D rasa europejska, przygarnięty ze schroniska ;)
Po prostu całkiem wysoki jest, ma długie łapki. Kiedyś ważył 5 kilo ale to już staruszek i teraz trzyma 4,5 kilo raczej ;)

ale jest najmądrzejszy, najpiękniejszy i najbardziej rozpieszczony :p
 
A ja po ujrzeniu wczoraj kota u sąsiadów na balkonie, zakochałam się i muszę sobie kupić takiego kocura 😍
Polecam! Ragdolle są cudowne!
sama mam takiego kocura :) zachowuje się jak pies, wszędzie za nami chodzi, śpi z nami w łóżku, musi być zawsze w tym samym pomieszczeniu co my. No i te oczy <3
 
reklama
Ojej to rzeczywiście drobiażdżek! *.*
Waży 3 razy mniej niż mój kocur, czyli jednak wrażenie dobre :D

Ale zazdroszczę psinie, już się nie mogę doczekać aż ja dotrę do fryzjera :D

To samo domownicy dzisiaj powiedzieli, ze tez by poszli do fryzjera 😂🤭

No ja zawsze cale życie marzyłam o psie,ale mieszkalam w bloku i rodzice sie nigdy nie chcieli zgodzić. Maz wiedział, ze to moje marzenie największe ale przez caly rok gadal ze zwariowalam i nigdy w życiu. A okazalo sie, ze juz mial plan. Jak przyszłam z pracy dzien przed wigilia to znalazlam ją na kanapie 😍 i tak sobie jest z nami od świat 😍
 
Do góry