reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2020

A ja po ujrzeniu wczoraj kota u sąsiadów na balkonie, zakochałam się i muszę sobie kupić takiego kocura 😍
Piekny. Ja mam 12 letnią kotkę syjamską lilac point. Nie wiem jak radgoll ale sa z tej samej "rodziny" chyba te koty ale syjamski drze sie cale dnie 😂 wiele osob myslalo ze to dziecko tak placze 🤣😅 madre koty. Moja reaguje na imie, przychodzi jak piesek 😅
 
reklama
To samo domownicy dzisiaj powiedzieli, ze tez by poszli do fryzjera 😂🤭

No ja zawsze cale życie marzyłam o psie,ale mieszkalam w bloku i rodzice sie nigdy nie chcieli zgodzić. Maz wiedział, ze to moje marzenie największe ale przez caly rok gadal ze zwariowalam i nigdy w życiu. A okazalo sie, ze juz mial plan. Jak przyszłam z pracy dzien przed wigilia to znalazlam ją na kanapie 😍 i tak sobie jest z nami od świat 😍
Cudnie ^^ kochany mąż ^^

ja jak tylko przeprowadzę się do domu z mieszkania to marzy mi się border collie.

ale właśnie z 7 lat temu uznałam, ze życie bez zwierzaka nie ma sensu. Poszłam do schroniska i adoptowałam 8 letniego kocura. To jest tak mądry kot - wita nas w drzwiach jak pies, wszystko potrafi nam pokazać - ze woda się skończyła, ze czas do łóżka, ze go coś boli. No i tak przytula się i mruczy. A jak wyczuje, ze ktoś jest zły czy smutny to przychodzi, ociera się o buzie i mruczy głośno. Ma tez swoje rytuały - jak mąż wraca do domu to musi szybko siadać na kanapie i się witać, przed snem tez jest cała sesja głaskania i śpi mi na poduszce ;D a jak mu zimno to mnie łapka trąca po głowie żebym go wpuściła pod koldre...

mój mąż nigdy wcześniej zwierzaka nie mial i tez ten kot go sobie owinął dookoła łapki :D

Idę spać, może szybciej przyjdzie ta 16.20 ;)
Spokojnej nocy!
 
Tak ja tez nie mogę narzekać na mojego męża. Mogę liczyc na niego w każdej chwili. Muszę leżeć przez tego krwiaka wiec przynosi mi wszystko co może dba jak tylko umie. Nawet po raz pierwszy w życiu schabowe zrobił 😂 dobrze jest mieć wsparcie 🥰
Moj tez taki dobry, teraz jak nie ma pracy to gotuje, pozmywa, zajmuje sie nasza corka i bawi sie z nia, bo ja albo spie albo nie mam na nia nerwow, jest kochana ale upierdliwa jak malo kto 😅
 
To samo domownicy dzisiaj powiedzieli, ze tez by poszli do fryzjera 😂🤭

Ja właśnie dzisiaj byłam fryzjerka męża i synka😉pierwszy raz i poszło całkiem nieźle.Szkoda tylko, że moimi włosami nie ma się kto zająć...chyba że synek wyciągnie wszystkie i będzie z glowy😁mam nadzieję że po tej ciąży włosy nie będą tak wypadać jak w pierwszej🤔też wam po ciąży wypadły włosy garściami?
 
Tak ja tez nie mogę narzekać na mojego męża. Mogę liczyc na niego w każdej chwili. Muszę leżeć przez tego krwiaka wiec przynosi mi wszystko co może dba jak tylko umie. Nawet po raz pierwszy w życiu schabowe zrobił 😂 dobrze jest mieć wsparcie 🥰
Jk bylam w poprzedniej ciąży, to moj mąż gotował mi fasolke po bretońsku, bo mialam mega zachcianke a musialam lezec i sama nie mialam jak. Wyszla bardzo dobra :D
 
Cudnie ^^ kochany mąż ^^

ja jak tylko przeprowadzę się do domu z mieszkania to marzy mi się border collie.

ale właśnie z 7 lat temu uznałam, ze życie bez zwierzaka nie ma sensu. Poszłam do schroniska i adoptowałam 8 letniego kocura. To jest tak mądry kot - wita nas w drzwiach jak pies, wszystko potrafi nam pokazać - ze woda się skończyła, ze czas do łóżka, ze go coś boli. No i tak przytula się i mruczy. A jak wyczuje, ze ktoś jest zły czy smutny to przychodzi, ociera się o buzie i mruczy głośno. Ma tez swoje rytuały - jak mąż wraca do domu to musi szybko siadać na kanapie i się witać, przed snem tez jest cała sesja głaskania i śpi mi na poduszce ;D a jak mu zimno to mnie łapka trąca po głowie żebym go wpuściła pod koldre...

mój mąż nigdy wcześniej zwierzaka nie mial i tez ten kot go sobie owinął dookoła łapki :D

Idę spać, może szybciej przyjdzie ta 16.20 ;)
Spokojnej nocy!
Zwierzaki dają taką miłość, ze to az nie da sie opisac 😍
 
Wiesz co ja się opiekowałam przez tydzień dokladnie takim kotem znajomych jak byli na wakacjach... To Ci powiem że sierść była wszędzie- no tragedia...

No i ten typ kota jest bardzo odosobniony musi być po jego, pogłaskać to przyjdzie wtedy kiedy on ma ochotę A nie kiedy Ty byś chciała.
Czesto jest obrażony.
A ja po ujrzeniu wczoraj kota u sąsiadów na balkonie, zakochałam się i muszę sobie kupić takiego kocura [emoji7]
 
Popieram ! Dom bez zwierzaka to jest smutny [emoji26]
My też mamy przygarnietego psiaka i to jaka on miłość nam oddał i to jaki on jest wdzięczny to moglby wielu ludzi nauczyć na prawdę [emoji173]
I zawsze mówiłam do męża że to jest mój Antydepresant na wszystko.
 
reklama
U mnie też dużo włosów po ciąży wypadało ale nie wiem jak u Ciebie ale u mnie w ciąży nie wypadaly prawie wcale więc potem tak jakby musiały nadrobić zaległości 😂
 
Do góry