reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

A ja po ujrzeniu wczoraj kota u sąsiadów na balkonie, zakochałam się i muszę sobie kupić takiego kocura 😍
Piekny. Ja mam 12 letnią kotkę syjamską lilac point. Nie wiem jak radgoll ale sa z tej samej "rodziny" chyba te koty ale syjamski drze sie cale dnie 😂 wiele osob myslalo ze to dziecko tak placze 🤣😅 madre koty. Moja reaguje na imie, przychodzi jak piesek 😅
 
reklama
To samo domownicy dzisiaj powiedzieli, ze tez by poszli do fryzjera 😂🤭

No ja zawsze cale życie marzyłam o psie,ale mieszkalam w bloku i rodzice sie nigdy nie chcieli zgodzić. Maz wiedział, ze to moje marzenie największe ale przez caly rok gadal ze zwariowalam i nigdy w życiu. A okazalo sie, ze juz mial plan. Jak przyszłam z pracy dzien przed wigilia to znalazlam ją na kanapie 😍 i tak sobie jest z nami od świat 😍
Cudnie ^^ kochany mąż ^^

ja jak tylko przeprowadzę się do domu z mieszkania to marzy mi się border collie.

ale właśnie z 7 lat temu uznałam, ze życie bez zwierzaka nie ma sensu. Poszłam do schroniska i adoptowałam 8 letniego kocura. To jest tak mądry kot - wita nas w drzwiach jak pies, wszystko potrafi nam pokazać - ze woda się skończyła, ze czas do łóżka, ze go coś boli. No i tak przytula się i mruczy. A jak wyczuje, ze ktoś jest zły czy smutny to przychodzi, ociera się o buzie i mruczy głośno. Ma tez swoje rytuały - jak mąż wraca do domu to musi szybko siadać na kanapie i się witać, przed snem tez jest cała sesja głaskania i śpi mi na poduszce ;D a jak mu zimno to mnie łapka trąca po głowie żebym go wpuściła pod koldre...

mój mąż nigdy wcześniej zwierzaka nie mial i tez ten kot go sobie owinął dookoła łapki :D

Idę spać, może szybciej przyjdzie ta 16.20 ;)
Spokojnej nocy!
 
Tak ja tez nie mogę narzekać na mojego męża. Mogę liczyc na niego w każdej chwili. Muszę leżeć przez tego krwiaka wiec przynosi mi wszystko co może dba jak tylko umie. Nawet po raz pierwszy w życiu schabowe zrobił 😂 dobrze jest mieć wsparcie 🥰
Moj tez taki dobry, teraz jak nie ma pracy to gotuje, pozmywa, zajmuje sie nasza corka i bawi sie z nia, bo ja albo spie albo nie mam na nia nerwow, jest kochana ale upierdliwa jak malo kto 😅
 
To samo domownicy dzisiaj powiedzieli, ze tez by poszli do fryzjera 😂🤭

Ja właśnie dzisiaj byłam fryzjerka męża i synka😉pierwszy raz i poszło całkiem nieźle.Szkoda tylko, że moimi włosami nie ma się kto zająć...chyba że synek wyciągnie wszystkie i będzie z glowy😁mam nadzieję że po tej ciąży włosy nie będą tak wypadać jak w pierwszej🤔też wam po ciąży wypadły włosy garściami?
 
Tak ja tez nie mogę narzekać na mojego męża. Mogę liczyc na niego w każdej chwili. Muszę leżeć przez tego krwiaka wiec przynosi mi wszystko co może dba jak tylko umie. Nawet po raz pierwszy w życiu schabowe zrobił 😂 dobrze jest mieć wsparcie 🥰
Jk bylam w poprzedniej ciąży, to moj mąż gotował mi fasolke po bretońsku, bo mialam mega zachcianke a musialam lezec i sama nie mialam jak. Wyszla bardzo dobra :D
 
Cudnie ^^ kochany mąż ^^

ja jak tylko przeprowadzę się do domu z mieszkania to marzy mi się border collie.

ale właśnie z 7 lat temu uznałam, ze życie bez zwierzaka nie ma sensu. Poszłam do schroniska i adoptowałam 8 letniego kocura. To jest tak mądry kot - wita nas w drzwiach jak pies, wszystko potrafi nam pokazać - ze woda się skończyła, ze czas do łóżka, ze go coś boli. No i tak przytula się i mruczy. A jak wyczuje, ze ktoś jest zły czy smutny to przychodzi, ociera się o buzie i mruczy głośno. Ma tez swoje rytuały - jak mąż wraca do domu to musi szybko siadać na kanapie i się witać, przed snem tez jest cała sesja głaskania i śpi mi na poduszce ;D a jak mu zimno to mnie łapka trąca po głowie żebym go wpuściła pod koldre...

mój mąż nigdy wcześniej zwierzaka nie mial i tez ten kot go sobie owinął dookoła łapki :D

Idę spać, może szybciej przyjdzie ta 16.20 ;)
Spokojnej nocy!
Zwierzaki dają taką miłość, ze to az nie da sie opisac 😍
 
Wiesz co ja się opiekowałam przez tydzień dokladnie takim kotem znajomych jak byli na wakacjach... To Ci powiem że sierść była wszędzie- no tragedia...

No i ten typ kota jest bardzo odosobniony musi być po jego, pogłaskać to przyjdzie wtedy kiedy on ma ochotę A nie kiedy Ty byś chciała.
Czesto jest obrażony.
A ja po ujrzeniu wczoraj kota u sąsiadów na balkonie, zakochałam się i muszę sobie kupić takiego kocura [emoji7]
 
Popieram ! Dom bez zwierzaka to jest smutny [emoji26]
My też mamy przygarnietego psiaka i to jaka on miłość nam oddał i to jaki on jest wdzięczny to moglby wielu ludzi nauczyć na prawdę [emoji173]
I zawsze mówiłam do męża że to jest mój Antydepresant na wszystko.
 
reklama
U mnie też dużo włosów po ciąży wypadało ale nie wiem jak u Ciebie ale u mnie w ciąży nie wypadaly prawie wcale więc potem tak jakby musiały nadrobić zaległości 😂
 
Do góry