Grudniowe mamy 2020

[ElaStyczna]

Ja mam jakieś 6-7 tylko, że u mnie to wszystko przyszło w drugim trymestrze, w pierwszym nawet trochę schudłam...strach się bać co będzie w trzecim. A miałam nadzieję że nie będzie więcej niż 10.
Ja się sugerowałam że moja mama nie ma żadnego a mamy taką samą figurę...no niestety.

Ja od poczatku balam sie ze bedzie jakies 30 kilo do konca.. teraz boje sie ze przybieram za malo. Zobaczymy co jutro powie lekarka. 10 czy 30 wazne zeby maluchy byly zdrowe ) jak patrzylam na tabelke to moge max przytyc 14 kg a jak sie to rozwinie to sie okaze

 

[ElaStyczna]

Już po wizycie z małym wszystko ok a waży ponad 900 g w 25 tyg podobno ma prawo ciągnąć w pachwinach bo więzadła się rozciągają a brzuch rośnie Apetyt to i ja mam ostatnio wielki ale niestety przez cukrzycę nie mogę sobie pozwolić na większość zachcianek ale czego nie robi się dla zdrowia maleństwa

Ale rosnie wam chlopak! Ciekawe czy ostatecznie bedzie taki duzy Ja krzywa bede robic prawdopodobnie w srode i sie okaze jak to u mnie z cukrem.. ostatnio orzesadzam..

 

[Klaudyna91]

Ja od poczatku balam sie ze bedzie jakies 30 kilo do konca.. teraz boje sie ze przybieram za malo. Zobaczymy co jutro powie lekarka. 10 czy 30 wazne zeby maluchy byly zdrowe ) jak patrzylam na tabelke to moge max przytyc 14 kg a jak sie to rozwinie to sie okaze

No tak mam nadzieję na max 15. Z córką w ciąży podczas połogu zeszło 12, 8 zostało i mimo kp ciężki było zrzucić, ale fakt taki że po porodzie i na początku karmienia ja byłam głodna cały czas, to nie były zachcianki tylko taki autentyczny fizyczny głód. Ja już się zastanawiam co do szpitala zabrać do jedzenia jak odwiedzin nie ma

 

[Ce2793]

Moja szczupła kuzynka wyglądała fantastycznie w ciąży i do 38 tygodnia przytyła 18kg. Nie było po niej widać. Chyba nie ma reguły.

Pierwszy raz czułam dziś bardzo duże ciągnięcia w dole brzucha i zrobił mi się twardy jak nigdy. Trochę się wystraszyłam, że przesadziłam z pracami domowymi ale poleżałam 2 godziny i powoli wracam do normy

 

[zeberka363]

Moja szczupła kuzynka wyglądała fantastycznie w ciąży i do 38 tygodnia przytyła 18kg. Nie było po niej widać. Chyba nie ma reguły.

Pierwszy raz czułam dziś bardzo duże ciągnięcia w dole brzucha i zrobił mi się twardy jak nigdy. Trochę się wystraszyłam, że przesadziłam z pracami domowymi ale poleżałam 2 godziny i powoli wracam do normy

Mi brzuch sztywnieje kilka razy w ciągu dnia,lekarz zalecił nospe 2X dziennie ;-)

 

[ElaStyczna]

Ja jak duzo pochodze to mi taki twardy sie robi ale nie boli.. tylko tak ciezko mi sie robi. Magnez wtedy biore. Nie wiem czy cos da bo to jednak potrzeba czasu zeby sie wchlonal

 

[Ce2793]

Trochę mnie uspokoiłyście, że na tym etapie też tak macie Trochę boję się wcześniactwa zwłaszcza w czasach koronawirusa. Podejrzewam, że jest problem z widzeniami.

Moja mama żadnej ciąży do końca nie donosiła

W przyszłym tygodniu mam wizytę i zapytam też o to lekarza.

 

[Rubi89]

Cześć dziewczyny ja po wizycie wszystko podobno dobrze i w wynikach badań i ogólnie, mały waży 917g, a mamy 27 tydzień skończony. Martwi mnie tylko trochę to, że zmienił pozycję i odwrócił się nóżkami w dół więc na dzień dzisiejszy grozi mi cesarka, ale Pani doktor powiedziała, że ona wierzy w grzeczność dzidziusia i że jeszcze się odwróci pozdrawiam i powodzenia na dzisiejszych wizytach

 

[Rubi89]

Ps. Co do rozstępów to jeszcze nie mam ani jednego, ale stosuje sposób siostry i jej koleżanek, mianowicie kupiłam w aptece parafinę i wieczorem wkrapiam 4 krople do żelu pod prysznic i myje ciało zobaczymy czy w moim przypadku też ten sposób się sprawdzi

 

[ElaStyczna]

Trochę mnie uspokoiłyście, że na tym etapie też tak macie Trochę boję się wcześniactwa zwłaszcza w czasach koronawirusa. Podejrzewam, że jest problem z widzeniami.

Nic sie nie martw na zapas mojej mamie wypadla szyjka przy porodzie nie zooperowala tego i tak chodzi 20 lat i tez sie tego boje bo mam szyjke na granicy normy ale trzeba myslec ze jednak kazda z nas jest inna i nas to nie spotka. Z tego co czytalam to raz w tygodniu mozna odwiedzac wczesniaki ale to prawie nic w porownaniu jak kiedys mozna bylo z nimi przebywac.
Moja mama żadnej ciąży do końca nie donosiła. Chcialabym juz byc tak w 29 tyg wtedy wieksze szanse na orzezycie ma maluszek.. i moze odetchne.