reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2020

reklama
No z tymi granicami to jeszcze zobaczymy. Pewnie u mnie tu na wiedenskich grupach beda pisac czy przejechali w tygodniu bez problemu to bede informowac 😁 a co do tesciowej...tak ja wiem ze wybuchne i to czuje ze juz w krotce bo dzis ledwo sie wstrzymalam. W ogole nie rozumiem jak mozna nie szanowac kogos decyzji. Zreszta prywatnosci tez. Bardzo zle sie dzis czulam i lezalam/spalam caly dzien prawie a ona co chwile wlazila mi do pokoju z glupimi pytaniani typu a moze arbuzem a moze marchewka...mialam za chwile wrazenie ze sie zapyta czy mi nocniczka nie przyniesc 🤦‍♀️ i ten tekst "co bedziesz w nocy robic jak teraz spisz"... dzis juz naorawde osiagnela prawie najwyzszy poziom mojej irytacji. Byl moment ze mialam ochote skoczyc i jej oczy wydłubac 😂 ale wygadalam sie rodzicom, narzeczonemu i mi przeszlo. Wszyscy twierdzimy (w tym jej wlasny syn) ze to kobieta majaca nie po kolei w glowie....

Informuj,informuj :)
Ja jestem ogólnie spokojną i zrównoważoną osobą, ale pewnego dnia tak się we mnie nazbierało po kilku latach ciągłego słuchania dobrych rad dotyczących synka, wesela, nawet jedzenia które przygotowywałam, ciągle komentowanie "a ja bym to zrobiła tak...a ja to robiłam kiedyś tak", dawania po kryjomu słodyczy rocznemu wówczas synkowi (bo ja zabroniłam), pytaniami do niego czy woli mamę czy tatę...wybuchłam...iskry lecialy, były łzy -nie moje,tylko teściów, ja byłam jak w amoku😄 ale atmosfera się oczyściła:) chociaż dobrze ,że oni są tam a my tu;)

Tak dobrze pamiętasz ja mieszkam w okolicach Oslo bylam prywatnie u polskiego ginekologa w oslo u dr Tomali przyjmuje w Ankar klinikhttp://www.ankerlegesenter.no (pierwsza wizyta 1400kor)
O dziękuję❤a zadowolona byłaś z wizyty? Który masz tydzień teraz? Mam tam co prawda 350 km w jedną stronę,ale zawsze to bliżej niż do Polski ;) Nie wiesz może czy robią tam też prenatalne? Testy Pappa?
Przepraszam,za tyle pytań
 
@Tymon'sMom nie dalej jak tydzień temu w Polsce tez śniegiem sypnęło. Na pewno na Mazurach i u podnóża gor. Jak mi siostra i koleżanka zdjęcia wysłały to oczy przecierałem ze zdziwienia. Wroclaw jest chyba najcieplejszym miastem w Polsce wiec tu raz/dwa razy w roku poprószy i zaraz topnieje ;<

Dzisiaj tam w gorach ponoć było 12 stopni w cieniu. Ale idąc pod górkę i w słońcu to w samym t-shircie bo się można było ugotować.

@Ragda ja mam ten, koleżanka mi polecała. Ale ja się cudów nie spodziewam bo niestety mam skłonności do rozstępów. Na szczęście mam też męża skłonnego rozumieć moje próżne zachciewajki więc nastawiam się na laser 😆
 
Właśnie przyjaciółka ze swoją bratowa A mi również bliska osoba przywiozly mi sushi własnoręcznie robione. A ja siedzę i becze tak za nimi tęsknię :( już mi bokiem ten koronawirus wychodzi, choć myślę że tu hormony maja duze znaczenie...
 
Dziewczyny uzywala któraś? Dostalam go i właśnie zaczelam smarowanie :)
Zobacz załącznik 1120934
Używałam w ciąży z synem. Lubiłam bardzo i teraz na pewno też tego będę używać. Brzuszek miałam duży a rozstępów nie mam wcale. Oczywiście, nie zakładam, że to tylko cudowne działanie tego kremu. Ale może jednak troche zwiekszył elastyczność skóry 🙂
 
Właśnie przyjaciółka ze swoją bratowa A mi również bliska osoba przywiozly mi sushi własnoręcznie robione. A ja siedzę i becze tak za nimi tęsknię :( już mi bokiem ten koronawirus wychodzi, choć myślę że tu hormony maja duze znaczenie...
Ja przyznam szczerze, że trochę zaczęłam wychodzić do ludzi. Widujemy się z moimi rodzicami, byliśmy u teściów ostatnio, widziałam się też z moją przyjaciółką na spacerze.
 
Witam nowe mamusie i życzę spokojnych ciąż [emoji173][emoji120]

Ja to Wam powiem, że już tego w świrusa nie wierzę, rozmawiałam z wieloma osobami i to trochę tak jakby nakrecenie grypy. Codziennie w Polsce ginie około 1000 osób, w wypadkach, umierają na raka, na różne inne choroby, samobójstwa itp.
I jakoś nikt o tym nie nagłaśnia... wszystko by rozpierdzielić gospodarkę.

Jak było 500 zachorowań to wszystko zamykali i ojej siedzieć w domu bla bla, A teraz jak się zbliżamy do 19 k zachorowan to wszystko otwierają, no absurd ! [emoji2356]

Wszystko aby się odbyły wybory, A po wyborach ogłoszą stan wyjątkowy i pozamykają wszystko od nowa...

Więc ja mam taki zawód, że od zawsze zboczenie na punkcie dezynfekcji itp więc po prostu dalej to stosuje, ale żyje bo jak widzę to nie którzy serio popadli w paranoję.

A no i może uznacie mnie za psychiczną, ale mój mąż to po tylu latach jest przyzwyczajony już [emoji4] ,ale pierwsze jak gdzieś wyjeżdżamy na urlop czy po prostu na weekend , to ja zakładam rękawiczki, biorę swój środek do dezynfekcji i oblatuje wszystko co możliwe [emoji2356][emoji1787]

Jakoś do obcych miejsc Zawsze tak podchodziłam[emoji4]
 
Dziewczyny uzywala któraś? Dostalam go i właśnie zaczelam smarowanie :)
Zobacz załącznik 1120934
Mam tą serię ,masełko natluszczajace na brzuch i balsam w tubce, uwielbiam😍 zero rozstępów po pierwszej ciaży .Tylko to pewnie zależy też w dużej mierze od skóry, czy jest elastyczna czy podatna na rozstępy.W każdym bądź razie będę używać również teraz.

@Tymon'sMom nie dalej jak tydzień temu w Polsce tez śniegiem sypnęło. Na pewno na Mazurach i u podnóża gor. Jak mi siostra i koleżanka zdjęcia wysłały to oczy przecierałem ze zdziwienia. Wroclaw jest chyba najcieplejszym miastem w Polsce wiec tu raz/dwa razy w roku poprószy i zaraz topnieje ;<

Dzisiaj tam w gorach ponoć było 12 stopni w cieniu. Ale idąc pod górkę i w słońcu to w samym t-shircie bo się można było ugotować.

@Ragda ja mam ten, koleżanka mi polecała. Ale ja się cudów nie spodziewam bo niestety mam skłonności do rozstępów. Na szczęście mam też męża skłonnego rozumieć moje próżne zachciewajki więc nastawiam się na laser 😆

Zazdroszczę, mogę sobie tylko powzdychać do tych widoków...góry uwielbiam. Ja sobie będę podziwiać tutejsze w najblizszym czasie z dołu, nie dam rady teraz wejść ( a raczej wtoczyć się )nawet na pagórek :D a co do pogody, mam nadzieję, że to ostatnie podrygi zimy tutaj i w końcu będzie cieplej.


Właśnie przyjaciółka ze swoją bratowa A mi również bliska osoba przywiozly mi sushi własnoręcznie robione. A ja siedzę i becze tak za nimi tęsknię :( już mi bokiem ten koronawirus wychodzi, choć myślę że tu hormony maja duze znaczenie...

Już niedługo skończy się to wszystko, fajnie,że tak o Ciebie dbają dziewczyny. Jadłam sushi codziennie przez 7 dni aż mi obrzydło :D
 
Cześć Dziewczyny, dołączę i ja szczęśliwych przyszłych mam. Obecnie idzie 7 tydzień ☺ wczesna ciąża jeszcze z terminem na 29.12! Z mężem staraliśmy się 1,5 roku o dzidziusia. Mąż miał fatalne wyniki nasienia (ponad 90% nieruchomych plemników). Ponad pół roku brał leki przepisane przez urologa, zmienił diete, schudł, faszerował się witaminami. Jakie było moje zdziwienie, gdy końcem kwietnia zobaczyłam dwie kreski na teście. Dla nas to Cud, bo inaczej nie mam wyjaśnienia, że przy takich wynikach męża nam się udało! 🙂 Serduszko bije ❤ bardzo się boję, żeby wszystko było dobrze z maluszkiem. Kolejna wizyta 25 maja. Trzymajcie kciuki🤞
Gratulacje dla Was i dużo zdrówka dla Ciebie i dzidziusia 😍
Moja ciąża starsza raptem o tydzień.
 
reklama
Ja przyznam szczerze, że trochę zaczęłam wychodzić do ludzi. Widujemy się z moimi rodzicami, byliśmy u teściów ostatnio, widziałam się też z moją przyjaciółką na spacerze.

No my nie chodzimy nigdzie , tzn m do sklepu.

Wirus niestety istnieje I niestety jest grozniejszy niz grypa itd. Nie ma też to co porównywać do wypadków. W uk zebrał już duze żniwo I nadal zbiera.
Mojej przyjaciółki z Londynu znajoma z synem wylądowała na oiomie, na szczęście wyszli tego. Koleżanki tata z Pl też miał korona i bylo ciezko, na szczęście się udało..

Eh trudny temat.. Chiny zrobiły co zrobiły my teraz zbieramy zniwo
 
Do góry