Myślę, że mogę Cię pocieszyć, dziś weszłam w 12tc A od dwóch dni czuję się o niebo lepiej! Wcześniej nie mogłam normalnie funkcjonować, wiadomo doskwierają mi różne dolegliwości ale nie tak jak wcześniej !Kiedy skoncza sie te mdloscizjadlam wlasnie kolacje i sie mecze znowu z odruchami wymiotnymi. Nie chce wymiotowac bo dopiero przyjelam tabletke niedawno. W poniedzialek wskakuje w 11 tydzien a nie zapowiada sie zeby przechodzilo. Jestem taka wyczerpana. Marze o tym zeby miec ochote na jakiekolwiek jedzenie, na cokolwiek a moge przymierac glodem i mimo to nic nie chce przejsc, wciskam w siebie tylko jakies zupy czy kisiele. Teraz rosol z makaronem i juz makaron nie siadł
![]()
![Sparkling heart :sparkling_heart: 💖](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f496.png)
![Smiling face with smiling eyes :blush: 😊](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f60a.png)