Lusia125
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Listopad 2018
- Postów
- 6 392
Ja osobiście w zabobony nie wierzę... Takie gadanie. Tak jak np mężczyzna nie powinien być chrzestnym chłopca przed ślubem bo się nie ozeni tak samo z kobietą i dziewczynka... Mój mąż przed moim poznaniem miał już 2 chrzesniakow chłopców i jakoś jesteśmy małżeństwemA ja mam pytanie z innej beczki. Mam taka sytuacje ze w grudniu 8 niby mam termin a kolezanka poprosila mnie o bycie mama chrzestna dla jej corci we wrzesniu. I teraz moje pytanie : czy to prawda ze nie wolno byc w ciazy mama.chrzestna ? Cala rodzina mnie nakreca ze to.pecha przynosi dla mamy i dzidzi czyli dla mnie i zebym.grzecznie odmówiła. Maz nawet mówi ze mnie nie pusci a ja nie wiem co zrobić. Pierwszy raz slysze taki zabobon. Z drugiej strony nawet moja babcia ktora juz po 80 jest tez mowi ze too pecha przynosi i zebym.kategorycznie odmowila ale jak ja mam teraz odmowic jak sie zgodizlam rok temu i nie wiedzialam w sumie ze bede w ciazy. Co myslicie slyszalyscie o, takim czyms ?