reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2019

Ja też jak czytam jak niektóre dziewczyny się męczą, mdłości itp to aż ciężko mi uwierzyć, bo ja tak samo elegancko póki co. Ale pewnie z czasem małe tasiemce dadzą o sobie znać :D też uważam, że wraca do nas Aniołek i to z podwójną siłą :)
Ja w pierwszej ciąży wzorowo się czułam nic mi nie dolegało,A teraz mdłości piersi bolą wielkie jak balony haha mam nadzieję że szybko minął te mdłości;)
 
reklama
Wiecie co zauważyłam, ze muszę jeść regularnie, żeby nie męczyło mnie na żołądku, max to co 3godz posiłek i jakoś leci, a jak przeciągnę to jest masakra ..
 
Powiedzcie dziewczyny co robić mam wizytę dopiero 10 maja to bd jakoś 8tc czekać czy iść na pierwszą dla pewności do innego? U tamtego niestety takie kolejki są ale dziwnym trafem jak byłam u niego przed owu to zaszlam w ciążę. Super lekarz i napewno do innego chodzić nie chce i teraz myślę co zrobić...
 
Powiedzcie dziewczyny co robić mam wizytę dopiero 10 maja to bd jakoś 8tc czekać czy iść na pierwszą dla pewności do innego? U tamtego niestety takie kolejki są ale dziwnym trafem jak byłam u niego przed owu to zaszlam w ciążę. Super lekarz i napewno do innego chodzić nie chce i teraz myślę co zrobić...
Ja mam wizyte pierwsza w czwartek i też to jest mój 8my tydzień. Jak nic sie nie dzieje nie ma sensu żebyś szła wcześniej. 8tc to idealny termin żeby było widać coś na usg i żeby zdarzyć przed 10tc do becikowego :) ja bym czekała cierpliwie.
 
Ja jeszcze nie wiem jakie ja mam podejście do porodówki bo to pierwsza ciąża (i to dopiero sam poczatek), ale moja siostra urodziła teraz w niedziele i mąż z nią był :) gdy tylko zaczęli chodzić do szkoły rodzenia to powiedzieli że do szkoły razem i poród razem! :) tak tez się stało, przeszczęśliwi oboje i nic a nic nie żałują tej decyzji, nam też to polecają :)
Ja juz wiem ze na porodowce chce byc sama. Bo inaczej sie bede rozczulac nad soba a tak moze jakoś inaczej sie ogarne i to przetrwam chodz nie powiem boje sie mega
 
reklama
Do góry