reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2019

reklama
A powiedzcie mi co sądzicie o chodzeniu na wizyty z mężem/partnerem? Jak Wy się na to zapatrujecie a jak on? Czy lekarze nie mają nic przeciwko że chcecie być razem? Coś kiedyś słyszałam o tym że lekarze średnio reagują na wspólne wizyty jeszcze przy usg dopochwowym, a że to przez brzuch już spoko. Macie jakies doświadczenia/informacje w tym temacie? :)

Zawsze z mężem :) i porody również
 
A to bardzo ciekawy temat :D chętnie poszłabym z mężem ale nie wiem, czy na pierwszej wizycie na NFZ robią iść w ogóle :/ A żeby siedział że mną na wizycie na której lekarz mi tylko zleci badania to bez sensu :D
A jaki macie stosunek do faceta na porodowce? Polecacie czy odradzacie? Mój mąż to zbladł jak mu oznajmiłam, że chyba będzie musiał iść i nie wiem czy nie będzie mnie denerwował :p

Gdyby nie mąż przy pierwszym porodzie to ciężko by było, ale jego dotyk i bliskość dużo mi dawały, przy drugim śmieje się, ze nawet nie dałam mu się rozkręcić, bo trwał 30 min mniej więcej :)
 
Hej jestem tu nowa. Mam 28 lat, II kreski wyszły mi 5 kwietnia, tego samego dnia jeszcze zrobiłam bete bo uwierzyć nie mogłam i wyszła 1200. Ostatni okres miałam od 2 marca. Obecnie jest to 7 tydzień (6w4d).
Dzisiaj po południu mam pierwszą wizytę.
Zastanawia mnie jedna rzecz, wszędzie czytam że powinnam chodzić co chwilę siku a ja wcale tak nie mam. Czy to normalne?? Przyznam że ten fakt mnie niepokoi.
Hej, jestem dzien pozniej od Ciebie;) było serduszko widać już? Wizyta za niecałe 2 tyg u mnie. A z tym sikaniem to w tej ciazy mam z większa częstotliwością od początku ale to może po porodzie taki wrażliwy pęcherz tez
 
A to bardzo ciekawy temat :D chętnie poszłabym z mężem ale nie wiem, czy na pierwszej wizycie na NFZ robią iść w ogóle :/ A żeby siedział że mną na wizycie na której lekarz mi tylko zleci badania to bez sensu :D
A jaki macie stosunek do faceta na porodowce? Polecacie czy odradzacie? Mój mąż to zbladł jak mu oznajmiłam, że chyba będzie musiał iść i nie wiem czy nie będzie mnie denerwował :p
Mój był przy obydwu porodach i bardzo się z tego cieszył. Nawet mówił że mógłby się zatrudnić jako asystent do porodów ;) i to pomimo, że podczas drugiego zemdlal :p
 
reklama
A to bardzo ciekawy temat :D chętnie poszłabym z mężem ale nie wiem, czy na pierwszej wizycie na NFZ robią iść w ogóle :/ A żeby siedział że mną na wizycie na której lekarz mi tylko zleci badania to bez sensu :D
A jaki macie stosunek do faceta na porodowce? Polecacie czy odradzacie? Mój mąż to zbladł jak mu oznajmiłam, że chyba będzie musiał iść i nie wiem czy nie będzie mnie denerwował :p
Mój rodził razem ze mną;)i płakał z radości jak synuś już się wykluł;)emocje niesamowite były ❤
 
Do góry