Ja z krwi robiłam teraz w 10+2. A USG prenatalne mam w 12+2.
Dodam, że lekarz w tym terminie dokladnie kazał zrobić
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja z krwi robiłam teraz w 10+2. A USG prenatalne mam w 12+2.
A zrobić to przed usg prenatalnym czy po? I ile się czeka na wynik?
Ja będę robić w diagnostyce -> tam na wynik testu z krwi 4-5 dni się czeka. Będę robić ok tydzień przed USG prenatalnym, żeby podczas USG mieć już ze sobą wynik. Wtedy lekarz analizuje oba i podaje finalne prawdopodobieństwo wad. Jak zrobisz w innej kolejności/terminach to będzie po prostu trzeba jeszcze raz iść z wynikiem do lekarza prowadzącego, żeby zrewidował to prawdopodobieństwo. ... podsumowując można zrobić w odwrotnej kolejności czy tego samego dnia, ale ja wolę w dniu USG prenatalnego już się dowiedzieć że wszystko jest w porządkuA zrobić to przed usg prenatalnym czy po? I ile się czeka na wynik?
Dzięki dziewczyny. Muszę się nad tym badaniem zastanowić pewnie pójdę. Ja mam lekarza 10 czerwca więc jak pójdę na krew 3 czerwca to powinnam mieć już wynik nie?Ja będę robić w diagnostyce -> tam na wynik testu z krwi 4-5 dni się czeka. Będę robić ok tydzień przed USG prenatalnym, żeby podczas USG mieć już ze sobą wynik. Wtedy lekarz analizuje oba i podaje finalne prawdopodobieństwo wad. Jak zrobisz w innej kolejności/terminach to będzie po prostu trzeba jeszcze raz iść z wynikiem do lekarza prowadzącego, żeby zrewidował to prawdopodobieństwo. ... podsumowując można zrobić w odwrotnej kolejności czy tego samego dnia, ale ja wolę w dniu USG prenatalnego już się dowiedzieć że wszystko jest w porządku
Dzięki dziewczyny. Muszę się nad tym badaniem zastanowić pewnie pójdę. Ja mam lekarza 10 czerwca więc jak pójdę na krew 3 czerwca to powinnam mieć już wynik nie?
Tak mi wlasnie lekarz mowil. Identycznie jak napisalas. Odradzal mi zrobienie tych badan ze wzgl na wiek i na brak zagrozenia ale ja chyba to usg samo zrobie prenatalnie i od razu po zwykłym usg jak dowiem sie ze ok to sie zapisze.Teoretycznie powinno wystarczyć , ale to tylko badanie więc pewnie zawsze się mogą zdarzyć opóźnienia.
Ja pójdę na krew w sb 25.05, a na USG w pon. 3.06 będzie większa pewność że się wyrobią
Gorzej, że jak czytam w internecie to zdarza się, że wyniki są niejednoznaczne albo błędne (samo USG prenatalne chyba daje 80% pewności czy jest ok a z tym badaniem krwi 95% ale zawsze będzie te kilka % gdzie wynik się okaże nieprawdziwy). Człowiek to niby robi żeby się uspokoić a może się tylko bardzie zestresować. Ja i tak na pewno zrobię, ale widzę że trochę dziewczyn na forum z tego rezygnuje. Jak ktoś chce mieć większą pewność to są jakieś inne testy z krwi np HARMONY czy coś takiego (chyba 99,8% pewności) ale to ok 3000 zł kosztuje.
Ja to samo. Tez mam we wtorek usg o 15:20 i juz ledwo ledwo wytrzymuje.Ja już nie mogę sobie miejsca znaleźć przed tą wtorkową wizytą, chyba przez te koszmary że serduszko przestało bić między 8/9tc, wczoraj kolejny jakiś żałobny i wmawiam sobie że to podświadome obawy, ale z drugiej strony przed śmiercią wujka mi się też takie rzeczy śniły i świruje... Jak już to usg będzie dobre to w końcu zacznę coś kupować, cieszyć się
Ja w sumie jestem teraz 9tc ale nie odczułam jakoś bardzo tej ciąży, początkowo zanim się dowiedziałam to faktycznie byłam wykończona, miałam bóle w macicy jak na okres, a potem okej. Czasem mdłości większe mniejsze ale bez wymiotów, trochę krzyż z rana boli, w głowie się czasem zakręci i tyle Nie mogę narzekać