reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2019

U mnie takie zwykle metody nie pomogą :( niestety ..
Potrafię rozpoznać u mnie ból który przejdzie po drzemce, a który potrzebuje jednak tabletki, bo nie przejdzie tylko jeszcze się zwiększy ... i normalnie to ibuprofen w wysokiej dawce muszę wziasc,ale teraz nie można takich leków ..
Oj znam to.ja na migreny bralam takie leki ze szkoda gadac, ale w trakcie ciąży jak.naa razie mi bardzo zmniejszyly sie tak na prawde miałam tylko dwa razy i bardzo slabe.
 
reklama
Ja tez mialam jakiegoś czasu migreny ale cieszę sie bo w trakcie ciąży ani razu mnie glowa nie bolała i niech tak zostanie [emoji2960]
 
Kochane coś o bólu głowy to wiem mam gruczolaka przysadki narazie biorę leki ale do końca 1 trymerru coś czuję że jeśli je podstawie będzie katastrofa... Ale musimy dać radę! Czego się nie robi dla naszych Aniołkow :)
 
Dziewczyny ja jutro wstaje rano i lece na badania. Mam nadzieje im tam nie zwymiotowac bo nie moge nic zjesc przed badaniami a ja jesli rano pp przebudzeniu nie zjem chociazby 2 gryzow jablka to zaraz wymiotuje.. o_O trzymajcie za mnie kciuki :)
O ile na te badania nie chce mi sie isc to wizyty u ginekologa nie moge sie doczekac a ona dopiero 22 maja..
 
Dziewczyny ja jutro wstaje rano i lece na badania. Mam nadzieje im tam nie zwymiotowac bo nie moge nic zjesc przed badaniami a ja jesli rano pp przebudzeniu nie zjem chociazby 2 gryzow jablka to zaraz wymiotuje.. o_O trzymajcie za mnie kciuki :)
O ile na te badania nie chce mi sie isc to wizyty u ginekologa nie moge sie doczekac a ona dopiero 22 maja..

Mam to samo uczucie, ja planuję iść w czwartek lub piątek i też boje się na czczo jechać :errr:
 
Ja też po udanej wizycie dzisiaj :) Kamień z serca, przynajmniej na dwa tygodnie do kolejnej wizyty ;) Plamienia póki co ustały a maluch ładnie rośnie :) Z koszmarnego stresu, który towarzyszył mi od wczoraj, zapomniałam poprosić o zdjęcie z usg. A taki był słodziak!
Karta założona,przewidywany termin porodu 9 grudnia. Rany, oby wszystko szło ładnie do przodu. Trzymam kciuki za Wasze jutrzejsze wizyty!!
 
reklama
Do góry