reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2019

reklama
Co wy sadzicie o kolyskach czy tez koszach mojzesza bo mi sie to strasznie podoba ale chyba jest malo pozyteczne bo tylko do 6miesiaca zycia sie nada. I tak teraz znalazlam opcje z tiny love 3w1 i zastanawiam się czy warto
 
Pytanie z innej beczki… Czy pozwalacie sobie na kawe? Jeśli tak na ile dziennie?
Pragnę sobie pozwolić na kawę ale mnie mdli na sam zapach hehe ale jak byłam z synkiem w ciąży to mój gin mówił że mogę pić ale takie max dwie słabe , piłam jedną dziennie przez prawie całą ciążę , teraz tylko o niej marzę ;)
 
Pragnę sobie pozwolić na kawę ale mnie mdli na sam zapach hehe ale jak byłam z synkiem w ciąży to mój gin mówił że mogę pić ale takie max dwie słabe , piłam jedną dziennie przez prawie całą ciążę , teraz tylko o niej marzę ;)

Ojej… Mi się za to smaki nie zmieniły. Na kawę jak miałam ochotę tak mam…
Pozwalam sobie na jedną z ekspresu + mleko. Na pięć ziarenek kawy mam na myśli moc – robię kawę z jednego ziarenka. Teraz od 2 h myślę o drugiej kawie i tak się obawiam czy można…

Przyznam szczerze, liczyłam na to że będę miała obrzydzenie do kawy i problem sam się rozwiąże.
 
Ojej… Mi się za to smaki nie zmieniły. Na kawę jak miałam ochotę tak mam…
Pozwalam sobie na jedną z ekspresu + mleko. Na pięć ziarenek kawy mam na myśli moc – robię kawę z jednego ziarenka. Teraz od 2 h myślę o drugiej kawie i tak się obawiam czy można…

Przyznam szczerze, liczyłam na to że będę miała obrzydzenie do kawy i problem sam się rozwiąże.
Zazdroszczę Ci tej kawy... Ja nie moge.. Kiedys to 4 to bylo tak akurat. A teraz zapuchu nie moge znieść
 
Ponoć jak za pierwszym razem się pęklo lub było nacięcie to na 99% i tak by pękło zaraz obok zszycia ..
Możliwe, ale za drugim razem jak byłam tylko nacieta, to w zasadzie odczuwalam bardzo mały dyskomfort, w trzy godziny po porodzie sama jechałam na inne piętro nakarmić dziecko, bo nie mieli wolnych miejsc, położyli mnie na ginekologii, a ja powiedziałam im że w takim razie zabraniam dokarmiac dziecko i musieli mi umożliwić przychodzenie do cory co dwie godziny. I zaraz nastepnego dnia znalazła się sala dla nas ;)
 
reklama
Zazdroszczę Ci tej kawy... Ja nie moge.. Kiedys to 4 to bylo tak akurat. A teraz zapuchu nie moge znieść
I ja , chodzę jak zombie , śpię strasznie dużo. 12h dziennie łącznie i jak wstaje z popołudniowej drzemki to tylko odliczam czas do 21 jak znów pójdę spać ;) kawa by mi uratowała dzień hehe
 
Do góry