Grudniowe mamy 2019

[Paulina97]

Ja nieprecyzyjnie to ujelam: slyszalam raz a tak to widzialam bicie.

Tak tak, ale generalnie dużo z Was pisze, że słyszało serce chociaż ten raz, mój powiedział,że nie będzie mi wgl puszczał[/QUOTE]Ja bym zastanowila sie nad zmiana lekarza..

 

[Bliźniaki :D]

Tak tak, ale generalnie dużo z Was pisze, że słyszało serce chociaż ten raz, mój powiedział,że nie będzie mi wgl puszczał

Ja bym zastanowila sie nad zmiana lekarza..
[/QUOTE]

Dlaczego?słuchanie na tym etapie bicia serca chyba nie ma większego znaczenia. Jest to tylko radość dla matki, a jeśli widać że serce miarowo bije to może faktycznie nie ma potrzeby słuchania w 6 tc. Później mam nadzieję, że mi puści, ale myślę że to będzie ktg dopiero.

 

[brak..wyobraźni]

Tak tak, ale generalnie dużo z Was pisze, że słyszało serce chociaż ten raz, mój powiedział,że nie będzie mi wgl puszczał

Ja słyszałam serduszko [emoji6]
Jak u koliberka pukało hi hi

 

[emilqqs]

Dlaczego?słuchanie na tym etapie bicia serca chyba nie ma większego znaczenia. Jest to tylko radość dla matki, a jeśli widać że serce miarowo bije to może faktycznie nie ma potrzeby słuchania w 6 tc. Później mam nadzieję, że mi puści, ale myślę że to będzie ktg dopiero.
[/QUOTE]

Ja tez nie słyszałam, wystarczyło mi to, że widziałam że bije i lekarka powiedziała że jest wszystko git

 

[Kempu]

Ja bym zastanowila sie nad zmiana lekarza..

Dlaczego?słuchanie na tym etapie bicia serca chyba nie ma większego znaczenia. Jest to tylko radość dla matki, a jeśli widać że serce miarowo bije to może faktycznie nie ma potrzeby słuchania w 6 tc. Później mam nadzieję, że mi puści, ale myślę że to będzie ktg dopiero.
[/QUOTE]
No i dobrze, ze Ci nie puszczał. Nie jest udowodnione, ze jest to bez znaczenia/ szkody dla dziecka.

 

[Anurek90]

Ja mam jutro wizytę [emoji847] mam nadzieje, że już serduszko usłyszę [emoji173]️ bo na poprzedniej było widać, że bije, ale nie było jeszcze nic słychać [emoji5]

mam tak samo z tym że wizyta 10 maja już się doczekać nie moge

 

[Bliźniaki :D]

Tak czy inaczej, bardzo się cieszę że miałyście okazję usłyszeć napewno wspaniałe uczucie! My jeszcze będziemy musieli poczekać , ale tak musi być

 

[M@lly]

W pierwszej ciąży którą poronilam słyszałam w 6 tc. Teraz tez byłam na wizycie w 6tc u innej lekarki i nie slyszlam bicia tylko widzialam bo powiedziała, ze nie chce nagrzewac maluszka nie ukrywam, ze trochę sie zawiodlam ale moze tak bezpieczniej. 6 maja mam wizyte u innej lekarki zobaczymy co ona powie.

 

[DittavonTeese]

Hej dziewczyny,
dołączam nieśmiało [emoji849]
Mam na imię Aneta. Dopiero co skończyłam 42 lata.
Jeśli się uda to w okolicach Wigilii urodzę trzecie dziecko.
Synowie mają 14 i 12 lat [emoji39]
Rok temu w 9 tyg. miałam ciążę obumarłą i indukowano poronienie.
Łyżeczkowania nie miałam, tabletki załatwiły temat.
Teraz nie potrafię się cieszyć.
W głowie myśl, że wszystko się może zdarzyć..Wiek też robi swoje.
Trzymam za nas wszystkie kciuki i serdecznie Was pozdrawiam [emoji4]

 

[Anusiak1990]

Hejo! U nas też paskudna pogoda... Ale chciałam podpytac o coś innego. Czy lekarz Wam tak szybko puszcza do posłuchania bicie serca? Bo ja nie wiem czy jestem przewrazliwiona czy co ( Jak z tym imbirem ) ‍ mi lekarz pokazał serduszka, ale powiedział że absolutnie nie można słuchać na tak wczesnym etapie, żeby fale nie zaszkodziły dzieciom... nie wiem czy to po poronieniu czy generalnie nie puszcza z dźwiękiem nikomu...Ale widzę, że większość z was albo słyszała już, albo usłyszy lada dzień

Ja tez jeszcze nie słyszałam widzialam tylko ze pulsuje ale teraz się upomne