Grudniowe mamy 2019

[martuśka0103]

Proszę Was przestańcie pisać,że usg w ciąży jest szkodliwe to usg nieraz ratuje życie dziecku i mamie ....ja w pierwszej ciąży miałam co wizytę usg i urodziłam zdrowe dziecko....dla mnie taki lekarz który mówi że szkodzi to albo mu się nie chce albo musi iść na szkolenie bo braki ma....

 

[Mythopoeia]

M@lly, nie, on nie studiuje. Pracuje. Tylko, że nie mieszkamy razem, chociaż rok mieszkaliśmy jak miał inną pracę.
Ale no jesteśmy młodzi, wiem że jakoś to będzie, tylko wszystko tak nagle i totalnie nie byliśmy gotowi na takie informacje [emoji23] Jak powiem rodzicom to jakoś to już pójdzie, przynajmniej mam nadzieję.

Wiesz, ja mam 28 a mąż 29 i też mi się wydaje, że jesteśmy za młodzi A w sumie podjęliśmy decyzje, bo baliśmy się że będziemy zaraz za starzy xD więc niestety wydaje mi się, że to zawsze jest taka decyzja, która ma swoje "ale" . 20 lat to już nie tak mało, moja znajoma całkiem świadomie zdecydowała się na dziecko mając 22 i będąc na studiach (Z tym że mąż jest 5 lat starszy) i jest zadowolona

 

[Mythopoeia]

Proszę Was przestańcie pisać,że usg w ciąży jest szkodliwe to usg nieraz ratuje życie dziecku i mamie ....ja w pierwszej ciąży miałam co wizytę usg i urodziłam zdrowe dziecko....dla mnie taki lekarz który mówi że szkodzi to albo mu się nie chce albo musi iść na szkolenie bo braki ma....

No wiesz, nikt tutaj nie pisze że takie jest jego zdanie, bo też żadna z nas nie ma mu temu kompetencji (No chyba, że jest lekarzem albo położoną). Piszemy tylko co nam powiedzieli na wizycie więc wyluzuj

 

[kasiaaaaaa]

Wiesz, ja mam 28 a mąż 29 i też mi się wydaje, że jesteśmy za młodzi A w sumie podjęliśmy decyzje, bo baliśmy się że będziemy zaraz za starzy xD więc niestety wydaje mi się, że to zawsze jest taka decyzja, która ma swoje "ale" . 20 lat to już nie tak mało, moja znajoma całkiem świadomie zdecydowała się na dziecko mając 22 i będąc na studiach (Z tym że mąż jest 5 lat starszy) i jest zadowolona

Ja mam to samo mam 29 l a bardzo.chcialam.dzidzie a jak sie dowiedzialam ze jestem to troszke sie wystraszylam tych obowiazkow itp. A teraz juz powoli sie oswajam z mysla i jest calkiem.okej

 

[martuśka0103]

No wiesz, nikt tutaj nie pisze że takie jest jego zdanie, bo też żadna z nas nie ma mu temu kompetencji (No chyba, że jest lekarzem albo położoną). Piszemy tylko co nam powiedzieli na wizycie więc wyluzuj

Ja jestem wyluzowana tylko tacy lekarze mnie irytują

 

[Mythopoeia]

Mnie tez nie zrobil usg do tej pory nie wiem czy jest ok. Niby po badaniu stwierdzil ze juz widac i po krwi jaka zlecil. A na usg powiedzial ze dopiero w 11-13 tyg. Bo to niebezpieczne dla dzidzi

Ja idę do innego lekarza jutro po, że tak powiem, druga opinię mam nadzieję, że mi zrobi to usg bez marudzenia, bo wolałabym już zobaczyć czy jest zarodek i czy bije serce

 

[kasiaaaaaa]

No wiesz, nikt tutaj nie pisze że takie jest jego zdanie, bo też żadna z nas nie ma mu temu kompetencji (No chyba, że jest lekarzem albo położoną). Piszemy tylko co nam powiedzieli na wizycie więc wyluzuj

Polskie towarzystwo ginekologiczne informuje ze usg w ciazy u zdrowej kobiety podkreslam u zdrowej powinno byc wykonane trzy krotnie. Pomiedzy 11-13 potem po 20 tyg i po 30. Ja mysle ze moj lekarz jest starej daty to po 1 a po drugie on twierdzi ze po 11 bedzie juz wszystko widoczne wiec czekam. Ale teraz juz sama nie wiem czy dobrze robie no malo zostało bo.juz 9 tydz wiec lada chwila zrobi mi to usg

 

[kasiaaaaaa]

Ja idę do innego lekarza jutro po, że tak powiem, druga opinię mam nadzieję, że mi zrobi to usg bez marudzenia, bo wolałabym już zobaczyć czy jest zarodek i czy bije serce

Ja teraz też sie zastanawiam czy nie isc. Tutaj.kazda dziewczyna juz, miala to usg. A ktory to twoj tydzien ? Moj 9 bedzie lecial.

 

[Paulina97]

Ja jeszcze nie mialam na razie 5t3d ide jak zaczne 7t1d [emoji5]

 

[kin28]

Co do usg to mi powiedziano, że póki co przy każdej najbliższej wizycie będzie wykonywane. Może kwestia lekarza.

Eh ja się cieszę z ciąży, uwielbiam dzieciaki, studiuję pedagogikę Ale póki co nie mam jak się cieszyć póki chłopak się nie cieszy [emoji23]

A czuję się średnio, jestem strasznie senna od tygodnia a kompletnie nie mogę spać. Wstaje o 5 i nie potrafię już zasnąć, nie mam też apetytu i muszę się zmuszać do zjedzenia czegokolwiek żeby nie zasłabnąć