Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No faktycznie tez jest niezle.
Nas tez coraz bardziej stresuje ten remont. I jak pisalam po raz pierwszy pokłucilismy się o rozklad sypialni... gdzie ma stac łóżko... no normalnie jak nie bylo takich problemow przy kuchni, lazienkach, salonie to sypialnia stala sie koscia niezgody, przy okazji okazalo sie ze mamy zupelnie inne pomysly na pokoj dla dziecka i tam tez bedzie armagedon...
Masakra z tymi remontami... [emoji20] my często kłócimy się o coś niezwiązanego z remontem, ale remont jest tego przyczyną, bo jesteśmy w nerwach. Do tego ten ciągły brak kasy. Czasami zastanawiam się czy nie przydałaby nam się jakaś pożądna terapia u psychologa, serio. Poza tym do stresu dochodzi fakt że to drugie dziecko mojego faceta i mu się jakieś traumy z tamtego związku przypominają a dla mnie z kolei to zupełnie nowa historia i stresuje się i boję wielu rzeczy związanych z ciążą, porodem i dzieckiem. Szczęście + stres.
tak to są te podkłady które są rozkładane na łóżku
tylko wiadomo dla siebie ciuchy na wyjście i dla dzieci a tak to wszystko dostaje się tu Ja zamawiałam już kilka razy dla siebie kosmetyki i teraz tez m.in. Termometr ten geratherm bezdotykowy i jakies kosmetyczne rzeczy z apteki melisa. Patrzyłam na ta gemini aptekę to wcale nie jest tanio aż tak, a i kilka rzeczy na Allegro i teraz czekam na paczkę z Polski
Ja te podkłady na łóżko biorę do szpitala a jak się zostaną to wykorzystam przy małej jak będę gdzieś w przychodzi czy gdzieś aby położyć na tym i ja np. przewinąć. W pierwszej dobie bardzo silne krwawienie jest więc to dla ochrony jest aby łózka zbytnio nie zapaskudzić szpitalnego, pościel codziennie zmieniają na czysta ale to tylko dla ochrony jest jak by tamte przeciekły ale co szpital to co innego żądają ja np. nie muszę brac ubranek dla małej do szpitala tylko musze mieć na wyjście tylko kosmetyki chusteczki i pampersy i smoczek i dla siebie swoje rzeczy i tyleWspolczuje Wam tych remontow,ale za to będzi efekt później i spokoj na pare lat na pewno. Ja dziś się zmęczyłam prasowaniem i tez brzuch taki twardy mam,ale dziewczyny szaleją w środku co jest bolesne,dlatego nie śpię właśnie,jeszce tak gorąco w domu,ze nie mogłam leżeć pod kołdra i siedzę na podłodze w salonie i jem jabłko
A te podkłady co piszecie to wy je zabieracie do szpitala czy w domu na łóżko będziecie używać?Ja tu do szpitala nie muszę brać nic
