reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2017

reklama
Powodzenia na wizytach samych dobrych wiesci. @reniuszek za was szczegolnie trzymam kciuki bedzie dobrze. Ja do sklepu ide bo w lodowce pustki nawet chleba nie mam masakra. Musze co na obiad wymyslic i jakos nie mam pomyslu...
 
Dziękuję że pytasz :* powiem Ci że dość szybko się przestawilam. Nie było wyjścia. Jedzenie jest spoko bo wbrew pozorom można jeść dużo różnych produktów więc nie głoduje. Raczej w drugą stronę, bo muszę jeść regularnie co 2h max 3h. Jem więcej niż przed ;)
Brakuje słodyczy, arbuza no i kłócie 4-5 razy dziennie w paluchy jest średnio przyjemne ale do przeżycia.
Spokojnie. To tylko na krótki czas. Wraz z urodzeniem łożyska jest po cukrzycy. Idzie sie przyzwyczaić. Pierwsze dni sa trudne a potem to juz sama bedziesz głodna co 2,5 h. A słodycze? Kostkę białej czekolady, gorzkiej lub mały batonik z duza ilością orzechów nie podnoszą cukru. Jak juz bardzo nie będziesz mogła wytrzymać to zjedz. Bo im bardziej czegoś sobie zakazujesz to potem bardziej sie tego chce i będziesz chodzic wściekła. Ja juz mam 3 raz cukrzycę. Idzie przeżyć ☺
 
Hej. U mnie dziś znowu noc zarwana. Od kilku nocy Franek jest taki ruchliwy że normalnie mnie budzi. Te jego wygibasy są dosyć bolesne przez co trudno już później zasnąć dopóki i on nie usnie. Najgorsze że wycisza się tylko gdy leżę na plecach, na boku odpada, a mnie już tak boli kręgosłup od tej pozycji... ufff. Dobra,dosyć narzekania. Wasze maluszki też takie kręcone?
Mój młody tez. Jak zasne to juz śpię ale ze moje dzieci teraz tez cos gorzej śpią to jak mnie obudzą to znowu kręcą sie godzinę... dziś spałam moze 4h...
 
reklama
Czyli w 80% przypadków szykują nam się nieźli artyści i artystki:) Ja to momentami się boję czy wszystko ok bo tak się szamocze w tym brzuchu. No i obrał sobie za ulubione miejsce moją prawą pachwine tak że jak dotykam to mogę Jego "kostki liczyć", tak jest wtulony, a mnie to boli bo widocznie uciska na nerwy. Boli cała prawa strona ciała, takie dziwne niekomfortowe uczucie, jakby szczypanie. Niech sobie leży skoro Mu tak wygodnie:) Franulek kochany <3

Dziewczynki powodzenia dziś na wizytach. Czekam z niecierpliwością na kolejne fotaszki Skarbów:)

Co do obiadu to ja dziś gotuję pomidorowke, tzn. sama się gotuje, ja tylko ją wstawiłam ;)
 
Do góry