Grudniowe mamy 2017

[Śliwka91]

Dzień dobry!
Jeny Blanka dzisiaj drugi, co ja mówię, trzdci ranek z rzędu dała popalić ehhh. Ale za to mąż dzisiaj pierwszy raz poczuł dzidziusia w brzuszku a potem tak się rozczulal, że Blanka już taka duża

Reniuszek pochodne ropy! Szok! Ja nigdy do oliwek nie byłam przekonana i Blanki też nigdy nie smarowałam. Daj koniecznie znać, jak tam u okulisty.

Eraja normalnie aż żal mi Twojego królika

Oska u nas jak będzie dziewczynka, to też będzie Sara. Wybór męża ale fajnie, że Ci się parka trafiła.

Rossiczka o.Kurczę pęknięta żyła! Trzymam kciuki za dobre wyniki.

Powodzenia na wizytach! Ja już się nie mogę doczekać mojej

 

[Eraja]

@Eraja @Rossiczka a jakich zdrobnień do imienia Łucja się używa [emoji6]?

U Was też taka pogoda w kratkę? Co chwilę wychodzi prażące słońce, a za moment już jest pochmurno i wieje.. Mamy dziś pogrzeb jednego ze współpracowników i czuję się w obowiązku iść na cmentarz. Ale po omdleniu na procesji Bożego Ciała wolałabym uniknąć stania w pełnym słońcu. Mam nadzieję, że pogoda nie spłata mi psikusa..

Napisane na F8331 w aplikacji Forum BabyBoom

Wiesz co, w sumie nad tym nie zastanawiałam. Łucja jest tak wdzięcznym imeniem że bym pewnie nie zdrabniała. Od tego miałabym Kitkę i Córusię <3 Z ang. jest Lucy... Ale osobiście nie przepadam za angielskimi odpowiednikami. A może taka Lusia, np?

 

[zielona26]

@Eraja @Rossiczka a jakich zdrobnień do imienia Łucja się używa [emoji6]?

U Was też taka pogoda w kratkę? Co chwilę wychodzi prażące słońce, a za moment już jest pochmurno i wieje.. Mamy dziś pogrzeb jednego ze współpracowników i czuję się w obowiązku iść na cmentarz. Ale po omdleniu na procesji Bożego Ciała wolałabym uniknąć stania w pełnym słońcu. Mam nadzieję, że pogoda nie spłata mi psikusa..

Napisane na F8331 w aplikacji Forum BabyBoom

My mamy Łucję. Mówimy do Niej Łucyś albo Łucysia. Wiem, że niektórzy mówią tez Lusia ale my na naszą nie pozwalaliśmy tak mówić. A tak naprawdę to niezłe z niej charakterek i jak mi ciśnienie podniesie to jest Zołzą .

 

[Eraja]

My mamy Łucję. Mówimy do Niej Łucyś albo Łucysia. Wiem, że niektórzy mówią tez Lusia ale my na naszą nie pozwalaliśmy tak mówić. A tak naprawdę to niezłe z niej charakterek i jak mi ciśnienie podniesie to jest Zołzą .

Zołza <3 Nasze też by takie było. Oboje mamy ciężkie charakterki. Dlatego tym bardziej skłaniałam się ku Łucji. O i Lidka też była ^^ Ach, z córusie są małymi kobietkami to muszą mieć swoje foszki Nie ma to tamto, hihihi

 

[Karolcia90]

@Eraja @zielona26 mój dziadek chciał abym nazywała się Lucynka i całe życie do mnie mówił Lusia, Luśka [emoji6]. Zresztą praktycznie cała rodzina (i połowa znajomych) tak do mnie mówi, co nie bardzo podoba się mojemu mężowi [emoji6]. A sam chciałby tak do córki mówić [emoji23]. Gdyby jeszcze te inicjały mnie tak nie drażniły, to pewnie byłby to typ nr 1 [emoji6]. I pół życia bym się zastanawiała czy ktoś mnie czy córkę woła [emoji23].

 

[Mama_Gai]

Dzien dobry, za mna paskudna noc, od 1 do 3 moja Gaja sie wybudzala, pozniej znowu o 5... dzisiaj mam wizyte u psychologa dzieciecego, mam nadzieje ze cos nam pomoze, bo jeszcze troche a osiwieje z tych nerwow.
@DigitalGirl Kalina piekne imie, znajomi tak corke nazwali :-)
@Reni
Maz mi ostatnio oznajmil ze podoba mu sie Ziemowit, z dziewczynka troche wiekszy problem mamy.zobaczymy 19 na wizycie czy cos sie rozstrzygnie :-)
@reniuszek mam nadzieje, ze z oczami szybko przejdzie. Co cie podkusilo zeby oliwka oczy przecierac? A co do pochodnych ropy itd to sa nawet w kosmetykach dla ciezarnych

 

[Tiff]

Dziewczyny super że już tyle z Was zna płeć u mnie jeszcze rozdwojenie bo na prenatalnych lekarz widział bardziej dziewczynkę a 2 tyg później mój gin na 75% chłopca pewnie dowiem się dopiero 11 na wizycie.
@Mikado93 , @maggie91 cieszę się że u Was lepiej jeśli chodzi o ból to mnie też pocieszył wpis maggie91 że to normalne, widocznie już tak mam i trzeba przestać panikować.
Świetnie się dzisiaj czytało dyskusje o imionach faktycznie tak jak napisałaś @Rossiczka coraz bliżej nas te dzieciaczki. @Eraja też szukałam w książkowych inspracjach ja jestem fanką Pratchetta ale tam imiona tak odjechane że raczej nie będę dziecku robić krzywdy.
Pozdrawiam Wszystkie i życzę miłego dnia

 

[Rossiczka]

Wiesz co, w sumie nad tym nie zastanawiałam. Łucja jest tak wdzięcznym imeniem że bym pewnie nie zdrabniała. Od tego miałabym Kitkę i Córusię <3 Z ang. jest Lucy... Ale osobiście nie przepadam za angielskimi odpowiednikami. A może taka Lusia, np?

Dokładnie mam tak samo.
Zresztą ja ogólnie za,zdrobnieniami nie przepadam. Może dlatego zawsze takie imiona wybieram by nie dac szansy innym na dziwne zdrobnienia

 

[Rossiczka]

Maz mnie zamorduje cale mieszkanie jest sterylne. Kolejne pranie nastawione pokój Młodej przemeblowany i wysprzatany w każdym zakamarku i szufladzie obiad gotowy. Młoda grzecznie puzzle układa bo dzisiaj ma urlop, zostawilam ja jeden dzień bo wczoraj w żłobku zdiagnozowali dwie choroby bostońskie a razem na dworze spędzają czas i boje sie, że mi coś przyniesie

Przyjedź do mnie [emoji7] zapraszam obiecuje że mój mąż Ciebie nie zabije wręcz wysciska [emoji23]

 

[Zinc]

Dziewczyny super że już tyle z Was zna płeć u mnie jeszcze rozdwojenie bo na prenatalnych lekarz widział bardziej dziewczynkę a 2 tyg później mój gin na 75% chłopca pewnie dowiem się dopiero 11 na wizycie.
@Mikado93 , @maggie91 cieszę się że u Was lepiej jeśli chodzi o ból to mnie też pocieszył wpis maggie91 że to normalne, widocznie już tak mam i trzeba przestać panikować.
Świetnie się dzisiaj czytało dyskusje o imionach faktycznie tak jak napisałaś @Rossiczka coraz bliżej nas te dzieciaczki. @Eraja też szukałam w książkowych inspracjach ja jestem fanką Pratchetta ale tam imiona tak odjechane że raczej nie będę dziecku robić krzywdy.
Pozdrawiam Wszystkie i życzę miłego dnia

Ja też pewnie 11-tego się dowiem a wcześniej jak miałam usg prenatalne w maju, to nawet nie pytałam, bo bezsensu na tym etapie, często się potem okazuje inaczej