M@gda
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2017
- Postów
- 8 481
A kukuA ja tak spędzam czas :-) Zobacz załącznik 807555
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A kukuA ja tak spędzam czas :-) Zobacz załącznik 807555
A nie chciałabyś wpaść do mnie i trochę poogarniać [emoji16]? Nie mogę się odkopać ze sterty prania [emoji6]. Nic w tym dziwnego skoro od miesiąca żelazko nie było włączone ani razu [emoji23]. Muszę się ładnie uśmiechnąć do męża to może chociaż pościele poprasuje (uwielbiam spać w wyprasowanej pościeli, ale jej prasowanie to dla mnie męka..).Mam dzisiaj taka nudę, że sobie miejsca znaleźć nie mogę. Dom czysty, obiad gotowy. Pranie zrobione. Prasowanie tez. Leżeć mi sie nie chce.
A nie chciałabyś wpaść do mnie i trochę poogarniać [emoji16]? Nie mogę się odkopać ze sterty prania [emoji6]. Nic w tym dziwnego skoro od miesiąca żelazko nie było włączone ani razu [emoji23]. Muszę się ładnie uśmiechnąć do męża to może chociaż pościele poprasuje (uwielbiam spać w wyprasowanej pościeli, ale jej prasowanie to dla mnie męka..).
Muszę też zrobić porządek w szafie i wyrzucić rzeczy w których już nie będę chodzić (albo odłożyć z nadzieją, że po ciąży będą dobre [emoji6]). Wczoraj przypadkiem znalazłam w szafie jeansowe rybaczki, w których jest mi wygodnie [emoji16]. Może przy porządkach jeszcze coś ciekawego odnajdę [emoji16].
Zapraszam do mnie. U mnie w domu burdel, wszedzie ciuchy albo zabawki, do tego dzieci naniosły piasku. Wstyd nawet kogos zaprosić a moje samopoczucie marne. Usiłuje coś zrobic ale ledwo na nogach się trzymam. Poszłam na pocztę i tam prawie zemdlałam. Daleko masz do Bydgoszczy?Mam dzisiaj taka nudę, że sobie miejsca znaleźć nie mogę. Dom czysty, obiad gotowy. Pranie zrobione. Prasowanie tez. Leżeć mi sie nie chce.
Wiesz Karolcia, chciałąm zaproponować to samo doublemummy, ale pomyślałam, że na brudasa wyjdę
Polecam ugotować rosoł a na drugie zrobić z tego kurczaka w potrawce... U mnie na chrzciny się sprawdziło. Ja robiłam w sobote dwa torty bezowe koleżance na komunie. Mówi, ze znikneły chwila moment. Wszyscy sugerują, zebym po porodzie cukierenke otworzyła... Może... zobaczymy za dwa lata...Hej dziewczyny mam zwariowany tydzień w niedziele komunia a ja jestem w szerokiej d.... ( zachciało mi się komunii w domu ). W sobotę była u mnie fryzjerka i męczyła się z moimi włosami aby je rozjaśnić 2 h, bo nie chciały chwycić tak ładnie jak przed ciążą ( ale się udało ). Od 3 dni mam nocne wymioty umieram przy nich ale przeżyję przy pierwszej ciąży wymiotowałam do 6 miesiąca więc dam rade. Idę zaraz myć okna pranie powiesić i trochę mieszkanie ogarnąć tylko się zastanawiam co mam na obiad w niedziele przygotować tzn na drugie bo mojego męża rodzina jest taka wybredna że szkoda mówić ( by jedli tłuste mięso łeeee ) a też nie będę szykować nie wiadomo ile bo nie mam sensu bo zostanie, modle się tylko aby pogoda była ładna bo mam sukienkę rękawem 3/4 i nic na to nie mam bo ciężko jest co dobrać do niej. ok uciekam bo samo się nic nie zrobi a mąż ma z pracy wrócić i skończyć kuchnie malować a ja jeszcze dziś z młodym na 16 na próbę idę aż mi się nie chce.
Życzę wszystkim dziewczyna dziś wizytującym dobrych wiadomości
Ja w obu poprzednich ciazach siedziałam na zwolnieniu prawie od poczatku i nigdy mnie nie sprawdzali. Tak na prawde to teraz czytajac Was sie strasznie.zestresowalam bo nigdy sie tym nie przejmowalam...Oj dziewczyny to jest chore z tym zusem. Czy któraś z nas ryzykowałaby zdrowie ciąży? Muszą łazić i sprawdzać. Ja mieszkam w Warszawie i mimo to boję się tej kontroli. Stresują mnie takie rzeczy i nie mam ochoty do nich jeździć i udowadniać, że jestem w ciąży, że nie mogę pracować itp. Chore! Ja wiem, że sprawdzają czy nie pobieram świadczeń i nie pracuje biorąc pensje, ale i tak jest to dla mnie przesada. Niech się zajmą poważnymi sprawami i szukają pieniędzy gdzie indziej. Nie mogę iść z psem, albo do sklepu po loda, bo stres że przyjdą w tym czasie. Ostatnio byłam w aptece po duphaston i wracałam się po paragon, bo przypomniałam sobie, że może być mi potrzebny.