Taki stres to chyba norma w każdej ciąży. Po każdym usg spokój na dzień lub dwa, a potem znowu czarne myśli. Chciałabym mieć magiczną szklaną kulę i zajrzeć w przyszłość żeby dowiedzieć się, że wszystko będzie w porządku. Żeby móc w spokoju cieszyć się z tej ciąży. Ech...@Ankuś @Millo ja mam jak Ankuś..po prostu cała rozdygotana jestem. Mój A.dziś pracuje z domu, żebym sama nie musiała siedzieć i się zamartwiać. Na szczęście oboje pracujemy w branży IT więc nie ma problemu z pracą zdalną.
Tak jak przwidywalam pół nocy nie spałam. Mam taki durny charakter..dużo się przejmuje rzeczami na które tak na prawdę nie mam za bardzo wplywu ;(
Wierzę jednak głęboko, że wszystkie 3 wrócimy dziś z dobrymi wieściami !!!
Trzymam kciuki za dzisiedzę wizyty. [emoji7]