reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2017

Na wczorajszym usg, serduszko przestało bić. :(

Miałam bardzo zle przeczucia przed tym usg. W nocy miałam koszmary i co chwile się budziłam. Od rana byłam niespokojna, więc nie bylam za bardzo zdziwiona jak się dowiedziałam o "najgorszym".
Jejku strasznie mi przykro ;( trzymam kciuki za Ciebie ;(!

......:::::::::10tydz i 0dni::::::::.........
 
reklama
20170516_121935.jpg Oto moje maleństwo. Ma 3cm . Widziałam i słyszałam serduszko. Widziałam jak się rusza,aż się poplakalam. Tyle obaw i stresu niepotrzebnie. Z om 10t1d z usg 10t0d. Jestem taka szczesliwa.
 

Załączniki

  • 20170516_121935.jpg
    20170516_121935.jpg
    350 KB · Wyświetleń: 135
@CarlaR Ja jestem w pierwszej ciąży ale długo wyczekiwanej.Jak zobaczyłam na teście dwie kreski to przez długi czas nie mogłam w to uwierzyć ani się cieszyć.A teraz tak jak piszesz też wszystko robię dla dziecka i z myślą o nim.Dlatego od razu poszłam też na zwolnienie bo w swojej pracy miałam powiedziane,że nie ma dla mnie żadnego zajęcia jak jestem w ciąży.Myślę pozytywnie i mam nadziej,że będzie ok ;)
 
Na wczorajszym usg, serduszko przestało bić. :(

Miałam bardzo zle przeczucia przed tym usg. W nocy miałam koszmary i co chwile się budziłam. Od rana byłam niespokojna, więc nie bylam za bardzo zdziwiona jak się dowiedziałam o "najgorszym".
Tak bardzo, bardzo mi przykro. A jeszcze kilka dni temu myślałam, że tak się cieszę, że nikt od nas nie odchodzi. Trzymaj się. Nic Cię teraz nie pocieszy, ale każda rana się kiedys zabliźni. Daj sobie czas. Za jakiś czas wrócisz tu pochwalić się, że będziesz mamusią. Mocno w to wierzę.
 
reklama
Do góry