Grudniowe mamy 2017

[daruuunia3]

Widzę że narobiłam wam smaka na arbuza [emoji525] hehe to mój też najlepszy owoc i gruszki <3

Pytacie o majówkę jakie plany co roku 1,2,3 Maj są dni naszego miasta. Ma być ENEJ BAJM BEDNAREK i jeszcze kilku oraz wesołe miasteczko, dzieciaki nie mogą się doczekać a na koniec dnia fajerwerki więc będę miała co robić i to do później godziny

I jeszcze wiecie co? Jutro mija nam 7 rocznica ślubu

Piękna data 1 MAJ uwielbiam MAJ <3 CIESZE SIE ZE W KONCU NADSZEDŁ.

......:::::::::7tydz i 5dni::::::::.........

No to wszystkiego najlepszego z okazji Rocznicy!
Arbuza też dzisiaj wcinałam i gruszki, pomarańcze, ciastka i milion innych rzeczy teraz idę spać, czuję się dobrze, brzuch mam wzdęty od jedzenia Ale ogólnie jest ok. Nie ma jak to u mamy ;-) jeszcze tydzień i wracamy do Krakowa, W niedzielę czeka nas pierwsza z trzech komunii ;-)
Słodkich snów !

 

[eklerkaa]

3 w nocy budzę się i moja córka z płaczem "mamo stał się wypadek" patrzę wszytko w kupie.. wzięłam Ją całą do kąpieli, nawet włosy miała pobrudzone, Piore ciuchy, pościel. Mała już śpi pachnąca, a ja przed pralka mam nadzieję że to nie grupa żołądkowa tylko jakoś tak się jej zdarzyło przez sen. Ja mam mdłości od tego wszystkiego, a mąż na 3 zmianie. [emoji44] mała była przerażona bo nie wiedziała jak to się stało, zawstydzona była, ręce jej się telepaly mówiła mamusiu nie chciałam przepraszam. Rozplakalam się że tak dziecko sobie tak rozmyśla że zrobiło coś źle? ;( tak mi się jej szkoda zrobiło. Porozmawialam z nią i usunęła.Moja kruszynka.

......:::::::::7tydz i 6dni::::::::.........

 

[basiulka9]

Dziewczyny może warjuje ale powiedzcie czy ktoras z was tez tak miala, ma. Wczoraj zaczelam 6tc a ból piersi żaden nie mówiąc o innycj dolegliwościach od pozytywnej bety u lekarza jeszcze nie bylam. Wizytę mam dopiero na 9.05. Każda inaczej przechodzi ten okres wiem. Ale żeby żadnych objawów nie miec? Noo moze prócz bolesci brzucha od czasu do czasu...

Kochana spokojnie jedne mają wiecej objawów inne mniej nie ma sie co stresować ja też mam mało objawów a wizyte mam 12 dopiero.

 

[agusiaa900]

Kochana ja w pierwszej ciazy i teraz mam podobnie. 0 mdlosci, 0 bólów piersi, bodbrzusza tylko zmęczenie ...kazda inaczej to przechodzi nie ma co panikowac :-) ciesz sieze dobrze sie czujesz....a sorry jedynie w 19 tygodniu miałam staszne bóle jak przy zapaleniu korzonków, ruszyc nie nie moglam i zwijalam sie z bólu . Lekarz powiedzial, ze zdarzaja sie różne uciski rosnącej macicy na nerwy. Po 2 dniach przeszlo. A no i przy pierwszej ciazy moje libido wynosiło 0 a czasami -1 :-\ każdej inny wiatr w oczy ;-)

Dziękuję <3 uspokoiłaś Mnie troszke oby do 9.05 wytrzymac. A najgorsze że jest majówka, wolne a Ja sie cieszyć nie potrafię bo ciagle o tym myślę...

 

[agusiaa900]

Wszystko jest dobrze, a jak nie daj Boże stanie się coś złego to wtedy będzie czas na smutek i łzy. Teraz jesteśmy na etapie gdzie trzeba myśleć pozytywnie i cieszyć się z ciąży. Udało nam się zajść, niektóre kobiety nie mogą i to jest tragedia. Także uszy do góry, cycki do przodu i uśmiech na twarzy wszystko będzie dobrze. Nie ma innej opcji. Dlaczego mamy zakładać to złe? Myślimy o czymś miłym, dobrym. Pooglądaj sobie łóżeczka, wózki, śpioszki. Trzeba nastawiać się pozytywnie. Uwierzmy w nasze kruszynki

Kochana! Wstałam z rana przeczytalam twoją odpowiedź i nawet nie wiesz jaki uśmiech mi na twarzy zagościł. Masz rację przecież kto jak nie My uwierzy w nasz kruszynki dzięki

 

[Oska305]

3 w nocy budzę się i moja córka z płaczem "mamo stał się wypadek" patrzę wszytko w kupie.. wzięłam Ją całą do kąpieli, nawet włosy miała pobrudzone, Piore ciuchy, pościel. Mała już śpi pachnąca, a ja przed pralka mam nadzieję że to nie grupa żołądkowa tylko jakoś tak się jej zdarzyło przez sen. Ja mam mdłości od tego wszystkiego, a mąż na 3 zmianie. [emoji44] mała była przerażona bo nie wiedziała jak to się stało, zawstydzona była, ręce jej się telepaly mówiła mamusiu nie chciałam przepraszam. Rozplakalam się że tak dziecko sobie tak rozmyśla że zrobiło coś źle? ;( tak mi się jej szkoda zrobiło. Porozmawialam z nią i usunęła.Moja kruszynka.

......:::::::::7tydz i 6dni::::::::.........

Hej. Lepiej obserwuj swoja małą, bo podobno panuje jakiś wirus. U mnie na wsi już kilka osób go zaliczyło. Ja jestem woj. Lubelskie, a moja szwagierka, która mieszka pod Poznaniem walczy z tym u swojego synka. Jak kuzynka ze swoim malym wylądowała w szpitalu, bo jakiegoś rotawirusa ma. Może to nic poważnego u Was, ale lepiej chuchać na zimne.

 

[Oska305]

Dziewczyny, a ja z innym problemem. Już kilka dni, gdy szłam do toalety na 'najpoważniejsze sprawy' czułam pieczenie. Od wczoraj doszło małe krwawienie. Myślicie, że to hemoroidy się zaczynają? Co z tym teraz??

 

[tusiaczzek1988]

Dziewczyny, a ja z innym problemem. Już kilka dni, gdy szłam do toalety na 'najpoważniejsze sprawy' czułam pieczenie. Od wczoraj doszło małe krwawienie. Myślicie, że to hemoroidy się zaczynają? Co z tym teraz??

Jeśli odczuwasz pieczenie, swędzenie i krew się pojawią to hemoroidy na pewno, ja niestety męczę się z nimi od technikum. Ja swojego jestem w stanie wyczuć bo jest taka kulka na zewnątrz...możesz spróbować tam dotknąć i zobaczysz ja akurat mam zewnętrznego niepękające go ale ty możesz mieć w wewnątrz.

 

[tusiaczzek1988]

Hej dziewczyny. Na innym temacie z którego do Was przyszłam nikt nie jest w stanie mi jako tako pomoc lub podnieść na duchu bo pewnie żadna z dziewczyn tak nie miała, może akurat któraś z Was miała lub ma podobną sytuację. Otóż na pierwszej wizytę jak poszłam to był 5t3d poszłam z krwawieniem - diagnoza krwiak, leżenie,leżenie i jeszcze raz leżenie obstawienie lekami maksymalne, progesteron w każdej formie i leki na zatrzymanie krwawienia, oprócz tego leki rozkurczowe, przeciwbólowe. Bo niestety oprócz krwawienia skurcze... Teraz jak byłam na wizycie 6t4d lekarka krwiaka już nie widzi, krwawienie nadal jest ale to jest właśnie zagadka dla mnie w ciągu dnia jest czysto nie ma krwi na podpasce a rano jak wstanę o 6:00 żeby zaaplikować sobie progesteron dopochwowy to po nocy całą podpaska we krwi i tak jest już od kilku dni, kładąc się spać nie odczuwam skurczy, rano jak wypłynie to wszystko z resztkami progesteronu jest czerwone(ciemno czerwone) i pojawiają się skurcze których raczej nie jestem w stanie całkiem uspokoić mimo leków rozkurczowych, mijają dopiero popołudniu i do rana spokój...nie wiem martwię się bardzo bo przy tym wszystkim też mnie dół pleców boli - dzis już 7t0d.
Poradzicie coś?
Pani doktor na wizycie powiedziała że widzi że to krwawienie/plamienie nie ma wpływu na rozwój ciąży bo wszystko jest bardzo dobrze z moimi Kruszynkami rozwijają się zgodnie z tygodniem w którym jestem.

 

[MagMag]

Ja miałam taką samą sytuację. Po około 2 tygodniach krwawienie ustało dopiero. Do tego nie było reguły kiedy i w jakiej ilości plamiłam. 1/4 kobiet w ciąży krwawi z różnych przyczyn do tego lekarz mi polecił aby leki typu exacyl, czyli te na krwawienie, brać doraźnie w dni, gdy krwawienie się nasila. Prawda jest taka, że wszystko zapisane jest tam u góry. Z lekami czy bez będzie to co ma być. Dlatego najważniejszy lek to pozytywne myślenie. Mój lekarz mówi, że zazwyczaj ze spektakularnych problemów w ciąży, nic złego nie wynika. Nasze maluchy są silne i za nic mają sobie nasze krwiaki. Dlatego cieszmy się, że jest dobrze, mimo że musimy przejść trudniejszą drogę niż inni