Millo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Czerwiec 2016
- Postów
- 2 921
Didi po co Tyle tabletek?na co one sa?i nospe 3x1? :O
Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To dobrze, może będziesz czuła się bezpieczniej.Wszystko z powodu tych plamień...niby mówiłam, że to nie jest krew, ale lekarz chyba woli dmuchać na zimne.
Nospa rozkurczowo, bo mówiłam, że pobolewa mnie brzuch... no a ściśnięta macica również może powodować krwawienia.
Ja od kilku lat pije tylko wodę, nie tykam żadnych innych napoi. Kawy niegdy nie piłam. Nigdy nie paliłam, alkohol dwa razy do roku. Słodycz jak zjem raz na tydzień to święto. Tak było przed ciążą. Więc może nie jest ze mną tak źle. Myślałam raczej o diecie ciążowej. Warzywa w każdym posiłku, owoce, orzechy, soki wyciskanie, gotowanie na parze, posiłki o tej samej godzinie w małych ilościach. Bardzo zdrowo. Niestety nie daje rady przypilnować tego pracując. Chodzę jak zombi. Wracam do domu i padam. Właśnie robię sobie na jutro makaron ze szpinakiem. Na kolacje kanapki z jajkiem no i jabłko dzisiaj zjadłam łaaał chociaż tą wodę pije ile trzeba.
Dlatego ja po mięso zaczęłam chodzić na bazarek. Mam poczucie, że jest drożej ale i pewniej. Te kurczaki nie są takie wielkie i nie śmierdzą.Nie wpadłam na to, że jest jakaś typowo ciążowa dieta [emoji23]. Nigdy nie byłam przykładem osoby dobrze się odżywiającej [emoji6]. Ale z dwóch posiłków dziennie zrobiłam 4, zaczęłam jeść śniadania, bo zdarzało mi się zjadać pierwszy posiłek o 13 i to jakieś śmieciowe żarcie. Owoce i warzywa minimum 2 razy w ciągu dnia. Z gotowanych na parze dań najbardziej lubię kurczaka z warzywami, ale ograniczyłam spożycie kurczaka do jednego posiłku tygodniowo. Zaczęło mi przeszkadzać, że na pewno jest nafaszerowany antybiotykami. Muszę przypomnieć rodzicom, że mieli mi załatwić "szczęśliwą" kaczkę, bo marzy mi się taki porządny rosół [emoji7].