Bezsenność sialalala, ale widzę że chyba wszystkie dziś dobrze śpicie, bo głucho na forum! ja od 2:00 wędruje po domu i czekam aż na nowo zaczną mi się oczy kleić
Co do jedzenia w szpitalach fakt, ja jak leżałam po omdleniu to może smak nie był najgorszy, ale ilość i pory wydawania... pozostawiały wiele do życzenia. Szpital tylko ze swoją walowka
Kochane przebywające w szpitalach! Dużo spokoju i cierpliwości, na pewno się Wam przyda. Maluchy niech jeszcze na spokojnie zostaną w brzuszkach. To już ostatnia prosta Kochane!
Ja mam poczucie, że mi brzuch zaczął rosnąć z dnia na dzień. Nie staje już na wagę bo i po co
Całuje Was wszystkie serdecznie i idę dalej leżeć z zamkniętymi oczami buźka!
Co do jedzenia w szpitalach fakt, ja jak leżałam po omdleniu to może smak nie był najgorszy, ale ilość i pory wydawania... pozostawiały wiele do życzenia. Szpital tylko ze swoją walowka
Kochane przebywające w szpitalach! Dużo spokoju i cierpliwości, na pewno się Wam przyda. Maluchy niech jeszcze na spokojnie zostaną w brzuszkach. To już ostatnia prosta Kochane!
Ja mam poczucie, że mi brzuch zaczął rosnąć z dnia na dzień. Nie staje już na wagę bo i po co
Całuje Was wszystkie serdecznie i idę dalej leżeć z zamkniętymi oczami buźka!