reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2017

Trzymaj się tam i odzywaj się koniecznie. Trzymam kciuki aby było wszystko super :)

Napisane na SM-G800F w aplikacji Forum BabyBoom
Miałam się wczoraj odezwać, ale skończyło się na czytaniu was i lajkowaniu :)
Jakoś cały dzień trochę zmulona byłam. Na koniec badania musiałam zjeść banana i coś słodkiego bo mi się slabo zrobiło i pognałam szybko na coś do zjedzenia. Rzadko jadam ostre, ale taki ulep czułam w ustach, że pojechałam na hindusa. Obawiałam się czy jakiejś wybuchowej mieszanki sobie nie zaserwowałam, ale przeszło mi to najgorsze mulenie.

Żywia z kolei cały dzień fikała kozły, taka była pobudzona.
 
reklama
Całkiem fajny. Tylko zastanawiam się co z przebieraniem w nocy i w dzień poza kąpielą. Wtedy będziesz miała inny przewijak? Ten wydaje mi się funkcjonalny tylko po kąpieli bo potem składasz i zajmuje mało miejsca.

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
Właśnie odniosłam odwrotne wrażenie, że to przewijak dla tych, którzy mają mało miejsca na wanienkę i przewijak. można taki przesunąć do łazienki i wrócić z nim do pokoiku po kąpieli.

Zastanawiam się tlyko co zrobić z dzieckiem zanim położy się przewijak na wanienkę. Jakoś tego nie widzę :)
 
Madzia powodzenia na krzywej:)
Allime super ze wszystko dobrze a wizycie no i grzyby przepiekne:)W weekend bylam a grzybobraniu:)
Kosa oj zdroweczka:* tylko z czosnkiem nie przesadzaj bo w ciazy nie bardzo.

Co do rożków z minky to ja jednak nie polecam.Dzieci potrafią się bardzo pocić pod tym.
Kurde sama musze sie wkoncu wziac za uszycie Ineczce czegos:)

Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom
A jakie rożki polecasz?? Są wg ciebie jakieś dobre, ale nie bardzo drogie rożki??
 
Cześć kobietki:*
Dlaczego macie takie złe skojarzenia z krzywą cukrową? Przecież to nic strasznego, przynajmniej wg mnie. Można kupić sobie smakową glukozę i nie będzie tak źle z jej wypiciem. Ja miałam cytrynową, w gabinecie rach ciach na dwa razy i po sprawie, słodkie jak ulepek ale poza tym nic strasznego:) Gorszą kwestią było dla mnie wysiedzenie tam dwóch godzin, z nudy wszystkie gazety przeczytałam.
Wysiedzenie 2h nie było problemem, wzięłam sobie szydełko i jakos zeszło, ale ten ulep... brrr
Glukoza niby smakowa, ale i tak czuć sam cukier, a ja miałam cytrynę ze sobą i zaraz po wypiciu wpiłam w taką kwaśną zęby i ssałam dopóki pierwszy odruch wymiotny nie puścił :D Także przeżyłam.
 
Ja się bardzo cieszę z zainteresowania moich rodziców, bo oni to do niedawna głośno mówili, że są jeszcze za młodzi na bycie dziadkami, że dopiero co sami mieli takie małe dziecko (mam 13 letnią siostrę). A od kiedy jestem w ciąży to całkiem im się odmieniło [emoji6]. Chociaż na słowo babcia moją mamę dopada śmiech [emoji16]..

@Millo jak już coś uszyjesz to koniecznie się pochwal [emoji16].
Ja sobie ostatnio kupiłam maszynę do szycia z ambitnym planem uszycia jakichś dekoracji itp [emoji6] chociaż jestem totalnym laikiem, muszę się wszystkiego nauczyć.. Ale od kiedy ją mam jeszcze nie wyjęłam nawet z kartonu, muszę wygospodarować trochę czasu na szybką naukę [emoji6].

Napisane na F8331 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja już kiedyś pisałam, że też kupiłam maszynę, ale taką na pedał i u mnie np szydełko wygrywa póki co.
 
Moja mama bardzo przeżywa moją ciążę, będzie to pierwsza wnuczka. Jestem jedynaczką więc rodzice z żadnej innej strony nie mogą liczyć na wnuki :) Kupiła kilka fajnych zestawów dla małej, śmieszne biedroneczki, żabki z czapeczkami, leginsy i mnóstwo różu. Wiem, że się cieszy więc niech kupuje co chce, aczkolwiek mówiłam jej, że ubranek na pierwsze trzy miesiące zdecydowanie wystarczy, ale co raz coś podkupi hehe. Za to teściowa poza używanymi ubrankami po swojej pierwszej wnuczce nic nam nie dała. Wydaje mi się, że ważniejsze będą :)/ są wnuki - dzieci od strony siostry męża, ale to nic, damy radę. Ludzie są różni, my nic nie oczekujemy, nic na siłę, tak jak mówicie : trzeba liczyć na siebie. Moja mamuśka będzie rozpieszczała za dwoje:)
Ja też daję się mamie cieszyć, choć zadowolona jestem, że konsultuje ze mną zanim coś większego kupi :)
 
Coś jeszcze napiszę póki pamiętam...
Ostatnio na zajęciach w szkole radzenia położna mówiła o nacięciu krocza. Zdarza się, że kobiety wypełniając plan porodu zaznaczają tam, że nie chcą mieć nacinanego krocza i to jest duży błąd bo zdarzają się takie sytuacje, że trzeba przyspieszyć poród i nacięcie jest wręcz konieczne żeby główka szybciej wyszła. Lekarze czy położne z reguły nie są za nacinaniem krocza gdy nie jest to konieczne, są takie porody, które odbywają się przecież bez tego, aczkolwiek Pani prowadząca zajęcia dosadnie powiedziała, że lepiej naciąć gdy jest potrzeba bo nacięcie jest w jedną stronę i nie boli bo jest wykonywanie w szczycie skurczu a zdecydowanie gorszą rzeczą jest popękać na kształt gwiazdy:oops:
Dziś będę miała temat porodu na szkole rodzenia i zapytam i jak. Choć X lat temu mojej babci nie chcieli własnie naciąć (czy nie zdążyli) zanim pękła i miała baaaardzo dużo problemów później.
 
reklama
No i mamy zaklepany termin na 19 października. Długo się wachałam z tym ślubem, ale koniec końców doszłam do wniosku, że tak będzie łatwiej z wieloma sprawami. To będzie zwykła uroczystość w USC , bez żadnej imprezy itp. Nawet mocno się zastanawiam nad informowaniem znajomych. Ech te dylematy...

Teraz muszę jakąś sukienkę znaleźć, co będzie nie lada wyzwaniem. Umówić się do fryzjera itp.
Też uważam, że sformalizowanie związku ułatwia pewne sprawy, czy jest konieczne - nie, ale na pewno praktyczne :)

No i gratki :)
 
Do góry