BARF może mieć sporo białka, tak, ale zdrowy kot tego białka w suchej masie musi mieć sporo. Wszystko zależy od mięsa jakiego użyjemy. I to jest w tym żywieniu najlepsze. Ja mam kota nerkowca więc poziom białka utrzymuję na niskim poziomie 50% w suchej masie (poprzez dodanie łaty wołowej, która ma mało białka a dużo tłuszczu). Zawsze na poziom białka patrzy się wraz z ilością tłuszczu.
Moczu nie zakwasza się na podstawie białka w moczu (którego powinno nie być). Należy spojrzeć na pH moczu. Barfujace koty mają często pH 7 co uważa się za normę. Cała reszta powinna mieć oh ok 6-6,5. Nie zakwaszaj moczu karmą weterynaryjna, bo jej skład jest okropny, a chodzi tylko o to, że zawiera metioninę. Zresztą analizę moczu kota zawsze należy wykonać całościowo, patrząc na wszystkie wyniki.
Na stronie barfny świat są wszystkie fajne info o tym sposobie karmienia.
PS. Nie znam weta, który by się znał na żywieniu kota! Większość poleci Royal canin, bo z nimi mają umowy. W sprawie porządnego karmienia tylko z osobami, które się tym zajmują od lat.