reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2017

Hej, hej :-) mnie znowu wybyło bo cały weekend coś mnie dziwnie brzuch bolał, calutka lewa strona i tylko lewa, chyba coś się rozciąga ale aż tak to jeszcze nie miałam. Może któraś ma na to sposób bo aż ruszyć się nie mogłam przez dłuższą chwilę jak mnie złapało? Do tego w czwartek na wizycie przechwaliłam to że plecy w ciąży mniej mnie bolą niż przed więc już więcej nie chwalę. :p Choć to może od tego brzucha promieniowało, już sama nie wiem.
Powodzenia dziś wizytującym, kciuki oczywiście zaciśnięte mocno ;-) a wszystkim miłego dnia.
U nas znów gorąco, wczoraj wieczorem świeża pościel, a tu znów wszystko mokre rano, ehh...
 
reklama
Ściskam kciuki za dzisiejsze badania.

Nam polowanie w Lidlu się udało. Bodziaki, dresik ,kocyk i płyn do kąpieli zakupione.
Jak ja lubię kupować te malusie ubranka.:-) :)

Odnośnie karmienia to ja zamierzam karmić piersią. Moje starsze dzieci też cycem wykarmione.
 
Ostatnia edycja:
Ja kupiłam w Lidlu to co chciałam czyli body,bluzę i dwa dresiki :)A przy okazji kupiłam bluzę dla siebie bo tak to w nic się nie miesciłam.Całkiem fajna i luźna także do końca ciąży mi starczy. Później wstawie zdjęcia bo jedziemy z mężem oglądać materiał na ogrodzenie.
Trzymam kciuki za wizyty :):)Miłego dnia dziewczyny !:)
 
Hej dziewczyny
Darunia kciuki za wizytę :*
Ja mam kryzys absolutny. Boję się bo wizyta dopiero w środę, bo nie wiem czy posiew będzie czysty i czy szyjka jeszcze jest.....szczerze mówiąc cały czas nastawiam się na najgorsze :( przestałam kupować planować cały ten pozytywny zapał zgasł . bardzo się boję. ..
 
@padiq ja pytałam o pieluszki happy [emoji16] (pewnie już nawet nie pamiętasz, że mi odpisywałaś [emoji6] ale weekendy mnie zwykle tak pochłaniają, że nie wchodzę na forum [emoji16]) i wczoraj w ulotce z Auchan je widziałam [emoji16]. Fajnie, że są i jeszcze siostrzeniec zadowolony z używania [emoji6]. Na pewno je przetestuję u naszej Kruszynki [emoji16].

@Karolcia1992 spóźnione najlepsze życzenia [emoji8]

@JaneHeart wow jaka zmiana fryzury [emoji16] super [emoji6]

@doublemummy rozumiem próby powstrzymywania się od szaleństw na koncercie [emoji6]. Ja jestem fanką Mesa i nie przepuściłam koncertu niecały miesiąc temu [emoji6]. Ależ mi było źle, że nie mogłam poskakać i w ogóle stać w tym większym tłumie.. Pierwszy raz byłam tak daleko od sceny na jego koncercie, zawsze 3 rząd to był max [emoji6].. Zwykle jeszcze gra koncert w listopadzie nad morzem, ale ten już chyba będę musiała sobie odpuścić [emoji6].

@daruuunia3 powodzenia na wizycie [emoji6]

Ja też po zakupach w Lidlu [emoji6] obawiałam się przepychanek, bo było dość dużo ludzi przed wejściem, ale dawno nie widziałam takiej kulturki (pomimo tego, że tylko po jednej sztuce w jednym rozmiarze było ciuszków). Kupiłam wszystko co chciałam [emoji6] bluzę, spodenki, dresik i rajstopki z kocimi pyszczkami [emoji7].
Ale się cieszę, że jutro święto [emoji6] zrobiliśmy sobie z sąsiadami integrację (po dwóch latach mieszkania w jednym szeregu [emoji6]) i sobotni grill przeciągnął się do niedzielnego późnego grillowego obiadu [emoji6] czuję się usatysfakcjonowana, bo już od miesiąca miałam ochotę na jedzenie kiełbaski i kaszankę z rusztu [emoji6]. Ale jutro będę cały dzień odsypiać jeszcze.. Dziś w nocy przyjeżdżają do nas goście, chyba wyślę ich jutro na jarmark i będę się cały dzień lenić [emoji16]

Miłego dnia [emoji6][emoji6]

Napisane na F8331 w aplikacji Forum BabyBoom
 
@iwilleatyou o rany to tak jak u mnie. Mnie kolana i kostki :/ Musimy chyba zacząć wcinać galaretkę, hihihi ^^

@doublemummy współczuję Ci tych zatok. Dużo zdrówka zatem :* Mi się udało podleczyć. Mimo to i tak chodzę z przytkanym nosem :(

@Lake882, @daruuunia3 wspaniałych połówkowych. Czekamy na zdjęcia i fantastyczne wieści :)

Ja sobie Lidla odpuściłam ^^ Co chwilkę udaje mi się dostać coś w prezencie, także szkoda mi kasy. Zostawię na chemię, kosmetyki, smoczki i tego typu rzeczy :) O i na rożek :)

O rany, wstałam dziś o 7, weszłam do kuchni i popatrzyłam na paterę z owockami. Od razu w głowie wiedziałam co zjem :D No i wyciągnęłam naturalny jogurt, wkroiłam banana, brzoskwinię, dosypałam nerkowców i migdałów, trochę otrębów, miodowych corn flakesów i dolałam jeszcze z 2 łyżeczki miodu. Jakie to było dobre jaaaa... xD I wreszcie chętka na słodkie mi przeszła. Od tygodnia podrzerałam owoce na przemian z czekoladą i lodami - tak mi brakowało. Teraz mam wreszcie spokój :) No i oczywiście po śniadanku kima ^^ Jak to ja :) Jeszcze czuję się trochę niedospana.

Ł mnie obudził telefonem. On tak strasznie schizuje jak królik jest nieswój. Oczywiście pierwsze co to: jak tam kulka ^^ A mówiłam Mu przed wyjściem żeby dał spokój, będę go obserwować. Rano nam nie świrował jak to ma w zwyczaju i nie chciał miski z zieleninką. Jak zwykle Ł wpadł w panikę ;) Bał się że w nocy zrobił sobie krzywdę, bo chyba w końcu zjechał z tego łóżka. No ale sprawdziłam łapki, kręgosłupek i spoko nic go nie bolało. To ten dalej że to Jego wina że królik źle się czuje xD Ja obstawiam że kłaków się nażarł i boli go żołądek. Tyle. Musimy coś na odkłaczenie od veta wziąć. Lnieje nam jak cholera... No ale już były wariackie kółka po dywanie jak tylko zobaczył że wstałam <3 To Ł odpuścił i już się nie biczuje myślami, hihihi ^^ Co to będzie jak już Dzieciątko przyjdzie na świat skoro On tak koło królika wariuje xD Aż się boję pomyśleć [emoji14]
 
@iwilleatyou o rany to tak jak u mnie. Mnie kolana i kostki :/ Musimy chyba zacząć wcinać galaretkę, hihihi ^^

@doublemummy współczuję Ci tych zatok. Dużo zdrówka zatem :* Mi się udało podleczyć. Mimo to i tak chodzę z przytkanym nosem :(

@Lake882, @daruuunia3 wspaniałych połówkowych. Czekamy na zdjęcia i fantastyczne wieści :)

Ja sobie Lidla odpuściłam ^^ Co chwilkę udaje mi się dostać coś w prezencie, także szkoda mi kasy. Zostawię na chemię, kosmetyki, smoczki i tego typu rzeczy :) O i na rożek :)

O rany, wstałam dziś o 7, weszłam do kuchni i popatrzyłam na paterę z owockami. Od razu w głowie wiedziałam co zjem :D No i wyciągnęłam naturalny jogurt, wkroiłam banana, brzoskwinię, dosypałam nerkowców i migdałów, trochę otrębów, miodowych corn flakesów i dolałam jeszcze z 2 łyżeczki miodu. Jakie to było dobre jaaaa... xD I wreszcie chętka na słodkie mi przeszła. Od tygodnia podrzerałam owoce na przemian z czekoladą i lodami - tak mi brakowało. Teraz mam wreszcie spokój :) No i oczywiście po śniadanku kima ^^ Jak to ja :) Jeszcze czuję się trochę niedospana.

Ł mnie obudził telefonem. On tak strasznie schizuje jak królik jest nieswój. Oczywiście pierwsze co to: jak tam kulka ^^ A mówiłam Mu przed wyjściem żeby dał spokój, będę go obserwować. Rano nam nie świrował jak to ma w zwyczaju i nie chciał miski z zieleninką. Jak zwykle Ł wpadł w panikę ;) Bał się że w nocy zrobił sobie krzywdę, bo chyba w końcu zjechał z tego łóżka. No ale sprawdziłam łapki, kręgosłupek i spoko nic go nie bolało. To ten dalej że to Jego wina że królik źle się czuje xD Ja obstawiam że kłaków się nażarł i boli go żołądek. Tyle. Musimy coś na odkłaczenie od veta wziąć. Lnieje nam jak cholera... No ale już były wariackie kółka po dywanie jak tylko zobaczył że wstałam <3 To Ł odpuścił i już się nie biczuje myślami, hihihi ^^ Co to będzie jak już Dzieciątko przyjdzie na świat skoro On tak koło królika wariuje xD Aż się boję pomyśleć [emoji14]
Właśnie chyba zrobie galaretkę z kurczaka jutro. W sumie bym zjadła

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Część dziewczyny,
Sporo czasu mnie nie bylo i mam nadzieje ze ciagle jestesmy w tym samym gronie lub jeszcze większym. Nadrobic nie dam rady.
Mam nadzieje ze burza tez nie dala Wam mocno w kość. Ja byłam w tym czasie pod Chojnicami wiec koniec wypoczynku był bez prądu i z problemami zeby wrócić do domu.
Bede miała synka. Rozwija sie pięknie.
Mam tez duzo ładnych sukienek dla dziewczynki. Zrobię zdjęcia to moze któraś z Was sie skusi na cos. Córkę rodzilam w styczniu wiec wszystko bedzie na odpowiednia po te roku.
Pozdrawiam
 
reklama
Do góry