reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2017

Ja przy synku mialam duża komode z przewijakiem. Z boku było jeszcze sporo miejsca więc ustawiam koszyczek z przyrzadami potrzebnymi do pielęgnacji. Tylko takie które zużywałam na bieżąco. W komodzie natomiast mialam wszystkie ubranka, spokojnie wszystko się zmieściło bo na prawdę była pojemna. Teraz też kupuje komode (starej juz się pozbylam niestety).
Poza tym jeszcze nic kompletnie nie kupiłam ! Nawet imienia nie mamy wybranego. Czekałam na plec dziecka, ponieważ mam sporo pięknych ubranek po synku i teraz dopiero muszę zobaczyć co się nadaje dla dziewczynki a co muszę dokupic. Nie wiem też czy kupić nowy wózek czy używać poprzedni - Nie zniszczony, ładny ale bardzo duża gondola i nie do końca był praktyczny.
 
reklama
Ja przy synku mialam duża komode z przewijakiem. Z boku było jeszcze sporo miejsca więc ustawiam koszyczek z przyrzadami potrzebnymi do pielęgnacji. Tylko takie które zużywałam na bieżąco. W komodzie natomiast mialam wszystkie ubranka, spokojnie wszystko się zmieściło bo na prawdę była pojemna. Teraz też kupuje komode (starej juz się pozbylam niestety).
Poza tym jeszcze nic kompletnie nie kupiłam ! Nawet imienia nie mamy wybranego. Czekałam na plec dziecka, ponieważ mam sporo pięknych ubranek po synku i teraz dopiero muszę zobaczyć co się nadaje dla dziewczynki a co muszę dokupic. Nie wiem też czy kupić nowy wózek czy używać poprzedni - Nie zniszczony, ładny ale bardzo duża gondola i nie do końca był praktyczny.
Wózek to jeden z większych wydatków. To już sama wiesz czy Was stać na wymiane. Z gondoli długo się nie korzysta :)
 
Ja bym chciała ale sama nie pojde :D ja się boje przy porodzie świadomości, ze można robić kupe mimo lewatywy :D

p19uflw1nv024jhl.png
O nieeee poważnie? Haha ale ja to bym się chyba uśmiała :D
 
Ostatnia edycja:
@Eraja widziałam na innym wątku, że pytałaś o Roksi. Dziękuję Ci kochana za pamięć. Roksi miała znowu złe wyniki badań. Byliśmy z Nią u fryzjera i przypadkowo wyszła do nas Pani weterynarz. Pytała o Roksi, więc jej opowiedziałam. Nawet wzięła ją na stół i zbadała. Dla Niej Roksi nie ma zerwanego więzadła. Odwołaliśmy operację z racji złych badań i wątpliwości. W najbliższy piątek idziemy do ortopedy Bissenika. Wracamy do Niego, zobaczymy co powie. Operację miał robić jeszcze inny weterynarz.
 
U mnie to samo, nawet nie oglądam ciuszków, wózków itp.... może zacznę w październiku albo listopadzie ;-)
Ja to się czuje jak pierdoła w tych zakupach. Coś oglądam, jestem zdecydowana, a za chwilę nam wątpliwości, bo nie będzie mi do czegoś innego pasowało. Nie wiem od czego zacząć te zakupy. Pewnie będę robiła wszystko na ostatnią chwilę.
 
Najgorsze jest uczucie jak robią lewatywe a Ty masz powiedzieć koniec jak Nie możesz juz wytrzymać. To powiedziałam :D zbyt wcześnie :D bo myslalam, ze to juz mój kres wytrzymałości :D później darlo ze mnie jeszcze przed skurczami partymi w kibelku i tylko biegalam po porodowce i sralam :D nie wspominając ze w trakcie wypilam 6litrow wody :D

p19uflw1nv024jhl.png
Haha ;) no cóż, życie ;) pewnie nie jedno widzieli, a Ty w takiej sytuacji miałaś w dupie co inni myślą ;):D
 
Biegalam do kibelka rzecz jasna :D było to jeszcze w czasie jak wszyscy mieli mnie tam w dupie dopóki położna moja nie przyjechała :D dzisiaj juz z nią rozmawiałam po 21 bo mojego "ojczyma" siostra pojechała rodzić i akurat zeszła ze zmiany ale miała zadzwonić do koleżanek bo mowila, ze jakieś super są na zmianie i sie zaopiekuja i wspomnialam jej o listopadzie to sie bardzo ucieszyła :D nawet dla mnie sie zamieni za dyzury jeśli będzie wywołanie :D a jak nagle to przyjedzie

p19uflw1nv024jhl.png
A to Ci fajnie. Ja nie mam swojej położnej. Nawet co do szpitala nie jestem zdecydowana. Nic jeszcze nie kupiłam ani dla dziecka ani dla siebie i imienia też jeszcze nie mamy [emoji3]. Może przy pierwszym dziecku człowiek wolniej wszystko ogarnia? Ale dla mnie to ciągle jakoś za wcześnie na takie zakupy. Na razie na głowie mam bardziej szukanie ekipy remontowej... [emoji53]
 
reklama
@Ankuś oj faktycznie pomyliłam tematy... Chyba ze zmęczenia już. Przepraszam dziewczyny! ;) To jak wrócicie od Bissenika to dajcie znać. Ale mała ma przygód...

@doublemummy, wiesz mnie też to przeraża że może się coś wymsknąć na porodówce o_O Często o tyk myślę i się panicznie tego boję xD

Ech, nie mogę spać. Brzuch mnie boli przez niestrawność. Zjadłam wczoraj kawałeczek ciasta i mi zaszkodziło :/ No i Ł tak mocno się wtulił że mi ciężko się zrobiło. Hah, do tego zaczął mi biceps latać o_O biorę 1g magnezu i takie jajca...

@basiulka9 udanych połówkowych :* Żeby dzieciątko było piękne i zdrowe z każdej strony :)
@M@gda miłej kontroli :*
 
Do góry