Jest po 1 w nocy... A ja?? No nie mogę, nie mogę zasnąć .... Już mnie to zaczyna denerwować "cała ta ciąża" jak nie jedno, to drugie cały czas coś!!! nie mam spokoju....... Jak nie Ból pleców, to zgaga, ostra zgaga, bolą mnie całe płuca jak by mnie rozdzielalo, to zespół niepsokojnych nóg (RLS) czyli moje nogi nie mogą znaleźć miejsca, kręcę nimi, prostuje jak by mnie bolały ale to taki inny ból, mrownie, chęć prężenia ich, szukają zimnego miejsca - taka chwilowa ulga, a dziś wszytko naraz mi się ujawniło i zasnąć nie mogę, leżę na pół leżąco, miska zimnej wody nad łóżkiem by schodzić nogi, a kręgosłup w jednym miejscu mnie nawala i nie wiem już sama jaka pozycje sobie dobrać. ;( placze z bezsilności bo każda jedna noc mam nie przespana, a wiem że na moje dolegliwości nic i nikt nie jest w stanie mi pomóc. ;( chce normalnie zasnąć!!! Najpierw miałam nierówny pęcherzyk, zagrożona ciąża, potem krwiak, szpital, łożysko przodujace, a gdy z ciąża wszytko stało się ok to zabijają mnie dolegliwości ciążowe. No i to nie trzymanie moczu, przy wysiłku, kichnieciu.... Jak żyć????
[emoji44]
......:::::::::20t. i 6d::::::::.........