reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2017

reklama
1500141273-aaaaaa.jpeg

Ja juz jem [emoji16][emoji526][emoji513]

yuudhqvkh0cpri5e.png
O ludzie. Ale bym zjadła.. . [emoji4] Ja cukinię sobie smażę na kolacje[emoji1]
 
No i zrobione ;-) mam fajny przepis kto by chciał...;) wychodzą zawsze puszyste, duże nawet jak się ma gofrownice taka zwykła z lidla czy biedry wtedy tylko dłużej trzeba trzymać w gofrownicy. Ja mam taką nawet dobra i wystarczy że 3 min i gotowe ale kiedyś robiłam na takiej najzwyklejszej taniej u też wychodziły . ;)
Michas mój je z bitą śmietana
A Nikośka tylko z dżemem
Ja że wszytkim co jest ;))
1500147270-aaaaaa.jpeg


......:::::::::18t. i 4d::::::::.........
 
Dziękuję dziewczyny za dobre słowo. Mnie już od płaczu głowa boli. Jutro jade z Roksi na badania krwi, a w poniedziałek ma operacje o godz. 10:30. Będę mogła ją odebrać o godz 18 i najgorsze jest to, że nie wpuszczą mnie do niej wcześniej. Więc lekarz powiedział, żebym nawet nie zostawała, bo nie ma sensu. To wszystko nie na moje nerwy :(
 
@Ankuś trzymajcie się ! Będzie dobrze, życzę aby po operacji jak najszybciej doszła do siebie.
Kurde zdziwiona jestem bo zupełnie inna diagnoza. To konsekwencja tego palca, czy Bissenik nie "zauważył"?

Napisane na HUAWEI P7-L10 w aplikacji Forum BabyBoom
 
@Ankuś trzymajcie się ! Będzie dobrze, życzę aby po operacji jak najszybciej doszła do siebie.
Kurde zdziwiona jestem bo zupełnie inna diagnoza. To konsekwencja tego palca, czy Bissenik nie "zauważył"?

Napisane na HUAWEI P7-L10 w aplikacji Forum BabyBoom
W czwartek wieczorem na spacerze zerwała się jakoś dziwnie i od tamtej pory strasznie kuleje. Chodzi tak, że całe ciało układa nienaturalnie. Prawdopodobnie na wizycie u Bissenika miała naderwane, a w czwartek zerwała. Albo porostu zerwała. Zła jestem, ze u Bissenika nie upierałam się o usztywniacz. Ta łapa była osłabiona i jak miała się wyleczyć.. Lekami przeciwzapalnymi. Echhh...
 
reklama
W czwartek wieczorem na spacerze zerwała się jakoś dziwnie i od tamtej pory strasznie kuleje. Chodzi tak, że całe ciało układa nienaturalnie. Prawdopodobnie na wizycie u Bissenika miała naderwane, a w czwartek zerwała. Albo porostu zerwała. Zła jestem, ze u Bissenika nie upierałam się o usztywniacz. Ta łapa była osłabiona i jak miała się wyleczyć.. Lekami przeciwzapalnymi. Echhh...
Dobrze że nie musicie dłużej czekać. Chociaż patrzenie na cierpienie zwierzaka faktycznie trwa wieczność :( W poniedziałek psiaka poskładają i zacznie zdrowieć, tak? Wszystko będzie dobrze i niebawem znów będzie brykać :*
 
Do góry