reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2017

reklama
dziewczyny jestem chora. Łeb mi pęka, boli mnie gardło a najgorsze, że kaszlę i od tago kaszlu boli mnie brzuch...

Wzięłam rutinoscorbin, piję herbatę z malinami i nie wiem co jeszcze mogę... Była któraś przeziębiona w ciąży?? co brałyście??
Mleko z czosnkiem i miodem lepsze niz antybiotyk :*

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Wysłałam męża na kuchenną misję - kanapki z czosnkiem i pomidorkiem. Dobrze, że lubię czosnek i on też :)

Ciepłego mleka nie lubię, ale jak kanapki nie pomogą to i o to poproszę. Na razie siedzę pod kocem, ale zaraz idę się położyć.
 
@doublemummy - przepraszam ^^ Nie sądziłam że narobię komuś smaku ^^ Ale fakt objadłam się jak świnka i dosłownie ciężko za to zapłaciłam, hihihihi ;)

@M@gda, dokładnie - czosnek. Ewentualnie syrup z cebuli ^^ Ostatnio tak dożarłam czosnkiem że mi prawie żołądek odpadł - przesadziłam z ilością [emoji14]
 
Jest jest RUSZYŁ SIE !!!!!!!!!!! Juppi!! Jestem teraz spokojna, jemu jak to dobrze że są te ruchy i bez wizyty u lekarza z a można sprawdzić że jest tam, żyję i daje znaki ;)

@blair_90 super imię, gratulacje wyboru.

@reniuszek przykro mi czytając jak się czujesz. Ja z moim się osttanio też kłóce cały czas, tyle że u nas tak nigdy nie było. Doszliśmy do porozumienia i jest znowu dobrze "jak.kiedys" ale ja już mam w myślach ciekawe do kiedy. Od tej ciąży właśnie taki zamiast ze mną, to jak by "uciekał" on mówi że wydaje mi się że w cale tak nie jest ze ma dużo pracy teraz i nie wie w co ma ręce włożyć, a ja mu jeszcze gledze że dzieci ze dom i jeszcze ciąża. Przeprosił powiedział że wie że spadło wszytko na mnie i wie o tym. Potem przyszedł z pracy z pięknym białym ręcznikiem dla niemowlaków z kapturkim, wręczył mi go i powiedział żebym nie myślała nawet przez chwilę że on nie myśli o dziecku bo myśli cały czas.
A no i Jakuba u nas nie będzie, też był zły że wybraliśmy takie imię bez porozumienia z nim. A ja mu tłumacze że ja też nie wybierałam dzieci tak mówiły że Kubuś będzie i się przyjęło. Mówił że źle mu się kojarzy to imię. No ale nigdy nie zaproponował żadnego imienia, nigdy o tym nie rozmawialiśmy więc nie może mieć do mnie o to pretensji, i właśnie tak się kończą sytuację o których się nie rozmawia i wychodzi po czasie. Mój mąż nie jest typem wylewnego chłopa, nie rozmawia o tym co go boli czy co mu nie pasuje jest typem zamkniętego człowieka przez swoje dzieciństwo. Ale kocha wiem, czuje to i wiem że martwi się też wszytkim, kasa, małym mieszkaniem. Pokazuje to w swój sposób, do którego się przyzwyczaiłem ;) np. Przytuli mnie z nienacka, albo smsy pisze z pracy ze tęskni że ma na mnie ochotę albo takie tam ;) gdy gotuje przytula się od tyłu, całuję mówi że jestem najlepsza , do dzieci też ma suepr podejście, chociaż osttanio tego czasu ma mało przez to auto które mi kupił o robi. Ale wiem że kiedyś się to wszytko skończy i znowu będzie jak dawniej a nawet lepiej bo może już z nowym mieszkaniem ;). Nie jest źle i przedwszytkim wiem że go kocham że jest dobrym człowiekiem i nigdy nas nie skrzywdzi. Mam poczucie tego bezpieczeństwa. Więc Ty też będziesz musiała ustalić przede wszytkim czy go kochasz czy zrobiłaś już naprawdę wszytko i czy to tylko taki kryzys w związku który minie jak u nas. ! Co nie zdecydujesz będzie dobrze, dasz radę. ! Trzymaj się kochana

Jej ale kopie... ;)

......:::::::::17t. i 4d::::::::.........
 
Myślę, że Os ce chodzi o ludzi co pod każdym postem zamartwiają się biedne zwierzę i na tym ich pomoc się kończy, nie chcą inaczej pomóc. Ja nie zabiorę zwierzaka z fundacji/schroniska, bo takie mam już 3 plus jeden, który sam się wprowadził, ale zdarza mi się wozić zwierzęta po Polsce jak trzeba je gdzieś przewieźć, jeśli jadę w tamtą stronę, zgarniać potrącone zwierzęta z ulicy, nawet jeśli są w takim stanie, że jedyne co mogę im zaoferować to bezbolesna śmierć. Kupuje fanty na bazarkach fundacyjnych, czy sama im takie fanty podrzucam. Każda pomoc się liczy
To nie tylko chodzi o przygarnianie kolejnego zwierzęcia, ale nawet o symboliczne wsparcie, bo wiadomo ani my nie możemy się męczyć ani zwierzęta jak jest och za dużo.
Ale jak ocenić obcą osobę pod postem, że nic nie robi? Ja np. nie chwalę się pod postami, że kupuje karmy dla schroniskowych kotów, czy właśnie biorę udział w licytacji jak jest, albo przelewam pieniądze na opłacanie faktur za leczenie. Też sobie biadolę pod postami i uważam, że takie ocenianie jest krzywdzące.

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Cześć dziewczyny :) My już w Polsce, nie ma to jak w domu :) ale dzisiaj zaczynamy pracowicie, bo jedziemy szukać mebli,a jak wrócimy to na pierwszy rzut ogarniamy sypialnie ze wszystkimi szafami i myciem okien.
Wczoraj mnie mój chłop tak wkurzył, że już nawet nie miałam siły z nim rozmawiać. Chce jechać na 10 dni do Niemiec w sierpniu, bo będzie miał dobrą robotę, a i tak ma wolne całe wakacje. Tylko oczywiście tym razem musi zabrać samochód bo pierdolca dostanie jak nie pókdzie tam na ryby. Gdyby nie brał to transport miałby za grosze, a tak jego smokiem co najmniej tysiaka będzie musiał dołożyć. No jak mnie wkurwia jego bezmyślność...
@reniuszek Przykro mi bardzo, ale jeśli jesteś na takim etapie, że łatwiej ci go zostawić niż się męczyć to jestem w 100% z tobą. Myślę, że odżyjesz i dasz sobie szansę na coś lepszego. Z różnych doświadczeń zawsze jestem za tym, żeby dysfunkcyjne związki kończyć. Dzieciom też będzie lepiej jak będą miały szczęśliwą matkę. Trzymam za ciebie kciuki :)

yuudhqvkh0cpri5e.png
 
Witaj @JaneHeart tesknilysmy za tą śliczna buzia <3!!!!! Jak to się mówi wszędzie dobrze ale w domu najlepiej ;) Jakie meble będziesz kupować? w sumie 10 dni to nie tak dużo szybko minie. od chłopa czasem na chwilę też trzeba odpocząć ;) by móc zatesknic, a jak mówisz że dobra robota.? Dasz radę. A ty będziesz miała się czym poruszać, jak zabierze auto?

......:::::::::17t. i 5d::::::::.........
 
Cześć dziewczyny :) My już w Polsce, nie ma to jak w domu :) ale dzisiaj zaczynamy pracowicie, bo jedziemy szukać mebli,a jak wrócimy to na pierwszy rzut ogarniamy sypialnie ze wszystkimi szafami i myciem okien.
Wczoraj mnie mój chłop tak wkurzył, że już nawet nie miałam siły z nim rozmawiać. Chce jechać na 10 dni do Niemiec w sierpniu, bo będzie miał dobrą robotę, a i tak ma wolne całe wakacje. Tylko oczywiście tym razem musi zabrać samochód bo pierdolca dostanie jak nie pókdzie tam na ryby. Gdyby nie brał to transport miałby za grosze, a tak jego smokiem co najmniej tysiaka będzie musiał dołożyć. No jak mnie wkurwia jego bezmyślność...
@reniuszek Przykro mi bardzo, ale jeśli jesteś na takim etapie, że łatwiej ci go zostawić niż się męczyć to jestem w 100% z tobą. Myślę, że odżyjesz i dasz sobie szansę na coś lepszego. Z różnych doświadczeń zawsze jestem za tym, żeby dysfunkcyjne związki kończyć. Dzieciom też będzie lepiej jak będą miały szczęśliwą matkę. Trzymam za ciebie kciuki :)

yuudhqvkh0cpri5e.png
A nie ma na miejscu możliwości wypożyczenia auta, żeby nie tracić tyle na dojazd?

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
@reniuszek ehh..z tego co kojarzę to już chwilę trwa, jestem daleka od radzenia więc powiem Ci tylko, że wierzę że decyzja jaką podejmiesz będzie najlepsza dla Siebie i waszych dzieci.
Podjęłam decyzje o rowodzie rok po ślubie, więc mało standardowo, że tak powiem i to była najlepsza decyzja w moim życiu. Od prawie 6 lat jestem z cudownym człowiekiem, ma swoje wady, jak każdy ale wiem, że jesteśmy w stanie dużo razem przejść, bo nie jedno już nas spotkało łącznie z poronieniami i 3letnim staraniem się o ciążę. Jest moim przyjacielem i to do niego idę jak jest mi źle. Z byłym mężem nie raz nie dwa i nie tysiąc razy poczułam się samotna, nawet kiedy siedział na tej samej kanapie.

@M@gda polecam sok z cebuli. Działa cuda. Zasypujesz pokrojoną w piórka cebulę cukrem i zostawisz na noc lub kilka h. Powstały sok pijesz jak syrop. Tak ze dwie duże łyżki trzy razy dziennie. Niedobre ale działa jak marzenie.
 
Do góry