reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2017

Jadę do szpitala sprawdzić bo pocieklo mi parę razy po nogach i nie wiem czy to nie wody...

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ale jestem zla. Normalnie leżę i płacze. Byłam na zakupach z moim A. musimy kupić rzeczy córce bo w piątek jedziemy nad morze a ona wyrosła z większości jakoś dresow, bluzy. Kalosze i kurtka wiatrówka też musi byc. A on wielce zdziwiony, że wyrosla. Przecież kupowałam ostatnio. I obrażony na cały świat, że do sklepu musi iść. Poklocilam się z nim. Powiedziałam, ze nigdzie nie jade. Prawie nic nie kupilam. I jeszcze rozumiem że gdybyśmy kasy nie mieli ale to nie o to chodzi. A on zachowuje się jak bym sobie wymyśliła, że dziecko wyrasta z ubran. Nie mam już siły do niego. Położyłam się w sypialni i ruszę jak głupia że zlosci.

m3sx3e3k25iia4nv.png
dlatego kochana ja zawsze wsiadam w samochod jade sobie sama i mam święty spokoj
 
W Wojewódzkim powiedzieli że lekarz będzie wolny za 4 godziny :-\ ale jak zmierzyli ciśnienie 150/100 to poszła gdzieś i kazała dowód przygotować

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dopiero z S wróciliśmy z miasta, obu nas nogi bolą ale przez te chodzenie troszkę rozładowałam złe emocje, koniec końców z tego co mieliśmy zaplanowane też połowa rzeczy poszła w las i na "do załatwienia następnym razem". Dziś miał ciężko ze mną i jestem mu bardzo wdzięczna że dzielnie to znosił twierdząc że ogólnie wyszło nam miłe popołudnie, choć jak powiedziałam że mnie aż nogi bolą to odpowiedział, że nie tylko mnie. :p

Raz jeszcze dziękuję za słowa wsparcia, w tzw między czasie poczytywałam Was, teraz będę mogła dokończyć nadrabianie w końcu. Na prawdę Wasze wsparcie plus starania S dały bardzo dużo. :)

Jakoś nie lubię w necie mówić o ludziach po nazwisku ale może faktycznie w tym wypadku dobrze będzie się podzielić takimi danymi bo są tu też dziewczyny z Trójmiasta czy może osoby, które przejazdem przy okazji letnich wyjazdów będą potrzebowały nagłej wizyty. Lekarz ten niby już ma różne opinie ale pocztą pantoflową od kilku osób słyszałam że się zmienił na lepsze bo miał problem z brakiem pacjentek (ciekawe dlaczego?!). Postanowiłam więc spróbować no i niestety się sparzyłam. Najlepsze, że na portalu znanylekarz.pl z tego roku ma 2 opinie obie bardzo pozytywne, w tym wychwalającą tegoż doktora opinię z wczoraj od dziewczyny w 33tc. Nie wiem dlaczego ale ja mam całkiem inne doświadczenia, jedyne z czym się mogę zgodzić to że w poczekalni zawsze kolejka ale to przez obsuwy spowodowane zapisywaniem pacjentek co 10-15min (a wiadomo, że np przy ciąży wizyta 10 minutowa jest raczej nie możliwa).
Lekarz ten, to: Link do: lek. Wiesław Andrzej Kijuć

No to teraz nadrabiam forum i zastanawiam się nad nowym lekarzem, choć cały dzień dziś rozważam tą panią dr od usg prenatalnego/połówkowego (Link do: lek. Katarzyna Lenckowska) bo mamy o niej zarówno ja jak i S bardzo dobre zdanie. Tylko nie wiem jeszcze jak to dobrze rozegrać... ale coś wymyślę ;)
 
reklama
Ale jestem zla. Normalnie leżę i płacze. Byłam na zakupach z moim A. musimy kupić rzeczy córce bo w piątek jedziemy nad morze a ona wyrosła z większości jakoś dresow, bluzy. Kalosze i kurtka wiatrówka też musi byc. A on wielce zdziwiony, że wyrosla. Przecież kupowałam ostatnio. I obrażony na cały świat, że do sklepu musi iść. Poklocilam się z nim. Powiedziałam, ze nigdzie nie jade. Prawie nic nie kupilam. I jeszcze rozumiem że gdybyśmy kasy nie mieli ale to nie o to chodzi. A on zachowuje się jak bym sobie wymyśliła, że dziecko wyrasta z ubran. Nie mam już siły do niego. Położyłam się w sypialni i ruszę jak głupia że zlosci.

m3sx3e3k25iia4nv.png
Kochana szkoda łez. Chłop to chłop, ponieważ często są oderwani od zakupów dziecięcych to w ogóle się nie orientują....
Mój podczas zimowych wyprzedaży jak miałam odłożonych 6 koszulek, 2 bluzy, 2 sweterki , cztery pary spodni , kurtkę zimową i dwie piżamy, walnął takim tekstem "acha to jakieś dwie stowy zapłacisz" [emoji23] śmiałam się wtedy z niego że jest głupi, bo za swoje jeansy więcej niż 200 płaci.
Mój też cały czas jest zdziwiony, że Tobiasz rośnie i nowych ciuchów potrzebuje.
 
Do góry