Cześć dziewczyny. Oczywiście wizytujacym powodzenia.
Mi jak wczoraj lekarz dał zielone światło na załatwianie spraw stomatologicznych tak zaczęło się moje piekło....
Ząb, który został Zaczęty kanalowo dostał mega stanu zapalnego. Dzisiaj wylądowałam z ogromnym bólem u innego stomatologa.... Znieczulenie jedni drugie obok bolącego zęba... Myślałam że urwe facetowi głowę z bólu... :-( niestety po prawie godzinie walki o znieczulenie stan zapalny trzyma i dostałam antybiotyk. Ginekolog pozwolił więc czekam aż zadziała. Jestem załamana tymi ciągłymi pierdolami komplikacjami a przede wszystkim tym że biorę dodatkowe leki a martwię się o Jasia przy każdym najdrobniejszym piernieciu...doslownie :-(
@Millo kochana :* doskonale Cię rozumiem. Jestem zdania że lepiej sobie ulżyć mówiąc wszystko co na sercu leży. Później na spokojnie można to obgadać wyjaśnić sobie otworzyć się że swoimi bólami do partnera.
Ja niestety z moim m mam o tyle ciężko że jesteśmy z dwóch różnych planet. Wyprowadzalam się nie raz. Ostatni pobyt u mamy spowodował że trochę zmiękl ale na jak długo??
Życzę powodzenia. Mam nadzieję że odpokutuje na twardej podłodze bez obiadu :-)
Resztę nadrobię później przepraszam ale brak mi sił. Raz że wczorajszą wizyta była taka luźna i nic w sumie nie wiem a dwa komplikacje ciągle i stres z powodu brania leków :-(