reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2017

Oska istne cuda!
Powodzenia na wizytach!
Ja dalej źle się czuję, głowa boli już 3 dzień a dzisiaj jak robiłam śniadanie to zwymiotowałam i nie jestem w stanie nic zjeść.. . Więc napiłam się tylko herbaty i już mi nie dobrze, nie mam siły na nic.... żyć mi się nie chce :-(
Ja od początku ciąży nie pije herbaty, bo zawsze porcelana się kończy.

@Zinc dobrze Tobie eraja radzi. Przestań przejmować się pracą, dadzą sobie radę bez Ciebie , brutalne ale prawdziwe. Teraz sobie idpocznij, bo potem pojawi się Bobo i też nie odpoczniesz. Ja bym ginekologa nie pytała się co on na to, tylko powiedzialabym że źle się czuje i chce zwolnienie.
Mi też się nic nie chce, na nic nie mam siły. W domu syf, prasowanie czeka etc. Ale nie mam zamiaru robić coś na siłę bo trzeba. Jeszcze od sterty nieuprasowanej nikomu się nic nie stało złego. Zwolnilam w tej ciąży.
 
reklama
Powodzenia na wizytach dziewczynki☺. Ja sie od poczatku ciaży nie kłóce z meżem, co jest bardzo dziwne, bo przedtem to ciagle coś on sie cieszy bo nie lubi jak na niego krzycze. A lenia to mam nieziemskiego robie co musze ale teraz moge jak sie dzidzia urodzi to juz nie bedzie szans na byczenie sie, a prasowanie czy praie nie ucieknie pomalu aie zrobi.
 
Hej dziewczyny. Powodzenia na dzisiejszych wizytach. Kciuki zacisniete :-)
Mój Maks coś połapal i biedaczek kaszle i smaka :-(
Miałam dzisiaj odpoczywać, ale moja mama wzięła sobie tak do serca temat słoików, że kupiła mi i słoiki i truskawki, żebym mogła sobie porobić :-O mam nadzieję, że szybko zleci i bede mogła w końcu przelezec cały dzień!!

@Zinc dziewczyny dobrze Ci radzą. Ciąża to nie jest czas na gonitwe na stres itp. Jak to @Eraja pięknie ujęła twoje ciał pracuje nad powstawaniem nowego człowieka :* to wyczerpujące i odpowiedzialne. Zwolnij i odpoczywaj, będąc w ciąży to taki nasz przywilej :-) ze zwolnieniem podejrzewam, że też nie będziesz miała problemu :-)
@chucherko witaj wśród nas :-)
 
Dzień dobry[emoji4]
Powodzenia na wizytach [emoji8]

Ja wróciłam właśnie z przedszkola i zakupów. Ogarnę trochę mieszkanie i zrobię sobie śniadanko.

Dziś rano się poplakalam. Tydzień temu kupiłam sobie bluzkę taka oversize z myślą że ponosze ja gdzieś do września bo jest naprawdę duża.
Dziś chciałam ja założyć a ona tak mi opiela brzuch, że pewnie za tydzień to już nie wejdę. I siedzę jak głupia w sypialni i płacze wchodzi mój A. Pyta co się stało. Jak mu powiedziałam to stwierdził że przecież mogę kupić druga nawet mnie zawiezienie do sklepu a po drugie to chyba normalne że brzuch rośnie. I zaczął się że mnie śmiać.
To wszystko przez hormony. No i w sumie w pierwszej ciąży miałam duży brzuch podobno to u mnie rodzinne.




m3sx3e3k25iia4nv.png
Kurcze jak ja cię rozumiem :-D
Ja mam często napady płaczu przed jakimkolwiek wyjściem z domu, bo w nic się nie mieszcze :-D i ogólnie ryk z powodu braku ubrań, a to buty nie pasują a to to makabra.
Choć lekarstwem na to okazują się dresowe shorty t-shirt i trampki :-D
 
@allime, @mrsMalec dziś Wasz dzień! Powodzenia
@Lake882 gratuluję 64 mm szczęścia - to cudowne uczucie :)

@Zinc, po pierwsze jak możesz to idź na zwolnienie. Odeśpisz co Twoje i będziesz miała caaaaały dzień żeby coś sobie ogarnąć w domu. Ja mam teraz te same zjazdy. Wczoraj mąż musiał mi sernik ratować tak mi wszystko nie wychodzi ^^ I wiecznie nie mam ani siły ani chęci sprzątać po obiedzie. Zrzucam to na Ł... ;) Do tego marudzę Mu że gruuuba, że nogi mi sflaczały, że czuję się jak kluska. Także spokojnie jesteśmy już conajmniej dwie, hihihihi - to normalne. No a robisz wszystko 2x wolniej bo Twój organizm pracuje 2x mocniej nad tworzeniem człowieka. Więc nie miej do siebie pretensji ;) Masz prawo teraz być wolna. Jesteś w ciąży :)

Miałam dziś jechać na badania. Ale tak dobrze to już dawno nie spałam i olałam. Pojadę jutro ;) Skończyłam wczoraj ten sernik o 22, ale mieliśmy przeboje i mąż mi go ratował. On jest mega w kuchennych sytuacjach kryzysowych :D No także deser mamy, obiadem wczoraj się Ł zajął kiedy ja walczyłam z ciachem. Więc dziś tylko sprzątanie bo będę miała 11 miesięcznego gościa <3 Sernik mój pierwszy w życiu, także wyglądem nie powala, ale jest pyyyyszny xD U mnie zawsze jak coś dobrze smakuje to średnio wygląda. Mam jakieś krzywe ręcę chyba :D No nic, idę po leki, zjem coś i pewnie znów przepadnę w sen zimowy na 2 godziny ;)

Bach, ciacho z nektarynkiem i galaretką:
1498106663-aaaaaa.jpeg
Kochana twój sernik mnie powalił!!! Jest na wypasie taki jak być powinien! Cudo!!
 
reklama
Do góry