reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2017

reklama
ja pierwszą ciążę i poród wspominam wspaniale, w ciąży zero jakichkolwiek dolegliwości ( nawet nie miałam zachcianek - tylko mój R miał :) hi hi , chodź teraz też tak jest ) a poród tez super szybki bez problemów niecałe dwie godzinki i Kubuś był już z nami :) i mam nadzieję że teraz też będę mogła rodzić naturalnie chodź z tym to muszę iść do neurologa :( bo na lędźwiach mam dwie przepuchliny i naczyniaka po naświetlaniach i nie wiadomo czy dam radę z powodu bólu chodź na chwilę obecną jest wszystko ok ale później to nie wiadomo jak będzie więcej kg do noszenia :( chodź wszystko zrobię żeby rodzić naturalnie :)
 
Hej dziewczyny :)
Apropo waszej rozmowy o porodach, bardzo chciałabym urodzić naturalnie i podchodzę do tego pozytywnie, że wszystko pójdzie dobrze :) to pewnie jeszcze nadzieja nowicjusza, ale ale ale... czuję, że będzie dobrze :)
Ja dziś zaczęłam dzień b.wcześnie i robię dziś dzień leniuchowania. Wczoraj miałam gości, sprzątałam do pozna i dziś odpoczywam :) obejrzałam dziś już film "Dziewczyna z portretu". Dawno nic mną tak nic wstrząsnęło... aktorzy tak wspaniałe grają emocjami, magiczne zdjęcia, teatr na ekranie. Temat trudny, polecam.
Czekam na wizytę 20.06 i bardzo, bardzo liczę, że fasolka pokaże co ma między nóżkami :)
 
Ja już po wizycie. Morfologia ok. Wszystko dobrze. I znowu schudłam prawie 1kg [emoji23]
Położna zwróciła mi uwagę, że nie powinnam ale przecież ani nie ćwiczę ani nie jestem na diecie. To tak samo. I niestety ja mam z czego schudnąć. Więc nie powinna ja martwić moja utrata wagi ale o dziwo powiedziała, że trzeba zwrócić na to uwagę. Aż w szoku jestem. Myślałam, że przy mojej wadze to na plus jak ktoś nie tyje chociaż na początku ciąży.



m3sx3e3k25iia4nv.png
 
Powodzenia na wizytach dziewczyny ! ☺ czekamy na info ☺

Co do porodu to raczej jestem nastawiona na SN nie ukrywam jednak ze się go boje bo to będzie pierwszy poród i nie wiem czego się spodziewać.

Co do CC nie wiem na ile to prawda a i tak pewnie każdy lekarz ma swoje teorie, ale juz kilka koleżanek mi mówiło ze gdy przy 1 ciąży miała CC i upłynęło minimum 3 lata to następny poród może być SN. tak przynajmniej słyszałam, a czy któraś z Was może się do tego odnieść ?
 
Dziewczyny, przed cc lub juz po niej, mam pytanie. Teraz kuzynka miała cesarkę i miała wybór albo znieczulenie albo pełny sen. Wybrała sen, bo podobno szybciej dochodzi się do siebie. Nie wiedziałam, że moga uśpić do cięcia. Ja chciałabym tylko znieczulenie żeby usłyszeć pierwszy płacz. Jak to jest u Was? Co lepsze??
Ja byłam świadoma. Nic nie czujesz i nie wiesz co tam robią. A zobaczyć maleństwo i chociaz przez chwile przytulić tuz po jest bezcenne. Szybko sie dochodzi do siebie. Po paru godzinach juz każą wstać.
 
Co do CC nie wiem ile jest w tym prawdy tak do końca ale słyszałam, że jak ktoś chce mieć cesarkę to potrzebuje zaświadczenie od lekarza, np. moja bratowa rodziła w styczniu i była u psychiatry ( mówiła mu, że się boji cc itp) i dostałą od niego zaświadczenie , chodź byłam pewna że ona mając ponad 40lat i że to pierwsze dziecko to powinna mieć bez żadnych problemów cesarkę.
 
Ja przy cc nie mialam wyboru, dostalam znieczulenie. Nie wiem czy tak jest zawsze, ale ja czulam sie troche jak na glupim jasiu, ale moze to z emocji, bo jak uslyszalam po kilku godzinach meczarni, ze bedzie cesarka to nagle ten bol juz mi tak nie dokuczal..
Sama operacja byla spoko, moglabym jeszcze raz to przejsc, ale to co bylo nastepnego dnia to juz byl horror dla mnie. Tak naprawde z lozka bez bolu wstawalam chyba dopiero po miesiacu, a blizne czulam jeszcze przez kilka dobrych miesiecy.
Wolalabym rodzic naturalnie, ale jak drugie bedzie takim uparciuchem to tego noe widze.
Pociesze Cie ze ja córkę rodzilam tez przez cc. Ale zrobili mi ja dopiero po 20h normalnego porodu. Odeszły wody a nie bylo akcji, potem juz główne nawet bylo widać, mogłam ja nawet sama dotknąć, ale parlam a ona sie dodała. W końcu lekarz powiedział ze przy takich skorczach nie proszę i na cc. A syna urodziłam naturalnie. Byłam łącznie 45 min na cesarce. Myślę ze mozesz dac radę ☺. Prawdę powiedziawszy to nie wiem dlaczego dziewczyny które nie maja kłopotów z góry decydują sie na cc bo moim zdaniem szybciej dochodzi sie do siebie po naturalnym
 
Witajcie!
Trzymam kciuki za wizytujące!!!
Ja 9 lat temu miałam cc bo raz że mam wąską miednice to jeszcze młody ważył 4370 kg, teraz chyba też powinnam mieć cc w sumie to bym wolała. Ja miałam znieczulenie miejscowe, nie miałam do wyboru innej opcji, wszystko słyszałam i widziałam!!! - w lampie operacyjnej się obijało także trochę masakra. Ból po cc naprawdę jest - niestety. A najgorsze było jak w nocy o 4 przyszła pielęgniarka i ciągnęła mnie za ręce ze że mam wstać z łóżka to była masakra! Ale jak już wspominałam wolałabym mieć cesarke, bo to już jest wskazaniem ze miałam już jedną, nie?
To nie jest wskazanie. Byłoby gdybyś w przeciągu 2 lat od poprzedniej cc zaszła w ciążę.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Moja bratowa miała dwie cesarki, jedna znieczulenie i jedna sen i też mówiła, że widziała wszystko w lampie operacyjnej. Trochę to makabryczne...
A czy zastrzyk w kręgosłup naprawdę nic nie boli? Podobno skurcze skutecznie go tłumią, ale ja mam mieć cięcie planowane, więc skurczu się nie spodziewam.
Nie boli. Powoli wbijaja i od poczatku wpuszczają znieczulenie wiec nic nie czujesz
 
Do góry