reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2017

reklama
Cześć Dziewczynki.
Ja test zrobiłam 26 marca, dokładnie miesiąc od pierwszego dnia spodziewanej miesiączki. Dziś jestem (mam nadzieję) w 5tyg i 4 dniu ciąży. Byłam na wizycie zaraz po otrzymaniu wyników bety ale jak się domyślacie nie było jeszcze nic widać. Teraz idę do lekarza we wtorek i okrutnie się boje. Mam za sobą masę złych wspomnień związanych z poronieniem i śmiercią donoszonego już dzieciątka dlatego mój mózg zablokował się chyba i nie wierzy, że może być dobrze. O tą ciążę staraliśmy się z Mężom około roku. Gdy zrobiłam test była euforia, radość, a później dotarła do mnie szara rzeczywistość i uderzyły wspomnienia. Mam nadzieję, że tym razem będzie dobrze chociaż strasznie boje się wizyty wtorkowej. Przeraża mnie wizja pustego pęcherzyka, ciąży pozamacicznej itp ;( Dodatkowo nie mam żadnych ciążowych objawów, żadnych bolących, nabrzmiałych piesi, mdłości itp. Zupełnie nic, zero. Jakbym nie była w ciąży. Mam nadzieję, że to nie oznacza nic złego. Przepraszam za ten pesymistyczny wpis, ale musiałam się komuś wyżalić. Mam nadzieję, że nie będziecie mnie teraz tu miały za smuta, hehe :oo: Pozdrawiam :sorry:
 
Cześć Dziewczynki.
Ja test zrobiłam 26 marca, dokładnie miesiąc od pierwszego dnia spodziewanej miesiączki. Dziś jestem (mam nadzieję) w 5tyg i 4 dniu ciąży. Byłam na wizycie zaraz po otrzymaniu wyników bety ale jak się domyślacie nie było jeszcze nic widać. Teraz idę do lekarza we wtorek i okrutnie się boje. Mam za sobą masę złych wspomnień związanych z poronieniem i śmiercią donoszonego już dzieciątka dlatego mój mózg zablokował się chyba i nie wierzy, że może być dobrze. O tą ciążę staraliśmy się z Mężom około roku. Gdy zrobiłam test była euforia, radość, a później dotarła do mnie szara rzeczywistość i uderzyły wspomnienia. Mam nadzieję, że tym razem będzie dobrze chociaż strasznie boje się wizyty wtorkowej. Przeraża mnie wizja pustego pęcherzyka, ciąży pozamacicznej itp ;( Dodatkowo nie mam żadnych ciążowych objawów, żadnych bolących, nabrzmiałych piesi, mdłości itp. Zupełnie nic, zero. Jakbym nie była w ciąży. Mam nadzieję, że to nie oznacza nic złego. Przepraszam za ten pesymistyczny wpis, ale musiałam się komuś wyżalić. Mam nadzieję, że nie będziecie mnie teraz tu miały za smuta, hehe :oo: Pozdrawiam :sorry:


Gratulacje! Nie martw sie! Trzeba myśleć pozytywnie! Trzymam kciuki [emoji2][emoji56]


0d1yyx8d7pyuoam9.png
 
A odnośnie badania na cukier to faktycznie robi się je obowiązkowo około 20 tyg ciąży. Chyba że w standardowym wcześniejszym badaniu lekarz zauważy podwyższony cukier to zleca jeszcze raz normalne badanie, takie poranne na czczo. Jeśli znów wynik jest zły to kieruje na takie badanie rozszerzone czyli takie jak koło 20 tyg ciąży tylko w tym przypadku pobierasz krew na czczo, po godzinie od wypicia tej cukrowej papki znów badanie i za godzinę chyba znów. Jakoś tak że kilka razy żeby zobaczyć dokładna reakcje organizmu. Ale tj wspomniałam wcześniej, na początku ciąży robi się to tylko w przypadku złych wyników takich standardowych. Mam nadzieje, że zrozumiale wytłumaczyłam :happy2:
 
Cześć Dziewczynki.
Ja test zrobiłam 26 marca, dokładnie miesiąc od pierwszego dnia spodziewanej miesiączki. Dziś jestem (mam nadzieję) w 5tyg i 4 dniu ciąży. Byłam na wizycie zaraz po otrzymaniu wyników bety ale jak się domyślacie nie było jeszcze nic widać. Teraz idę do lekarza we wtorek i okrutnie się boje. Mam za sobą masę złych wspomnień związanych z poronieniem i śmiercią donoszonego już dzieciątka dlatego mój mózg zablokował się chyba i nie wierzy, że może być dobrze. O tą ciążę staraliśmy się z Mężom około roku. Gdy zrobiłam test była euforia, radość, a później dotarła do mnie szara rzeczywistość i uderzyły wspomnienia. Mam nadzieję, że tym razem będzie dobrze chociaż strasznie boje się wizyty wtorkowej. Przeraża mnie wizja pustego pęcherzyka, ciąży pozamacicznej itp ;( Dodatkowo nie mam żadnych ciążowych objawów, żadnych bolących, nabrzmiałych piesi, mdłości itp. Zupełnie nic, zero. Jakbym nie była w ciąży. Mam nadzieję, że to nie oznacza nic złego. Przepraszam za ten pesymistyczny wpis, ale musiałam się komuś wyżalić. Mam nadzieję, że nie będziecie mnie teraz tu miały za smuta, hehe :oo: Pozdrawiam :sorry:

Nie martw się, to nie pomoże ciąży.
My wierzymy w twojego maluszka i trzymamy za niego kciuki :)

Witamy, rozgość się i zostań z nami na długie 9 miesięcy :)
 
Cześć CarlaR! [emoji3] fajnie że jesteś z nami! Nie przejmuj się i wyjdź z założenia że skoro na razie nic nie wiesz to nie ma powodu do stresu [emoji1] ja też jestem po poronieniu i teraz drugi raz mam nadzieję że będzie wszystko dobrze. Skoro innym się udaje to dlaczego nie nam? [emoji16] a co do objawów to każda ciąża jest inna [emoji175]

Sent from my E2303 using Forum BabyBoom mobile app
 
Witam 1 kwietnia tescik pozytywny ;) niestety zeszłego roku w grudniu poronilam. Dołączam do Was z nadzieją że tym razem się uda i będzie trzeci strzelec [emoji757] ;) ja strzelec partner strzelec dzidzi też się zapowiada na małego strzelczyka! Pozdrawiam!

Napisane na E5823 w aplikacji Forum BabyBoom
 
CarlaR witaj:*Ja we wtorek tez wizytuje i tez ogromnie sie boje pustego jaja i pecherzyk mam splaszczony:(Musi byc dobrze!


Victoria hej hej:)


Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom
 
Witam 1 kwietnia tescik pozytywny ;) niestety zeszłego roku w grudniu poronilam. Dołączam do Was z nadzieją że tym razem się uda i będzie trzeci strzelec [emoji757] ;) ja strzelec partner strzelec dzidzi też się zapowiada na małego strzelczyka! Pozdrawiam!

Napisane na E5823 w aplikacji Forum BabyBoom
Ale test nie był prima aprilisowy?? Zartuję!!
Witaj, cieszymy się, że nas przybywa.
 
reklama
CarlaR witaj:*Ja we wtorek tez wizytuje i tez ogromnie sie boje pustego jaja i pecherzyk mam splaszczony:(Musi byc dobrze!


Victoria hej hej:)


Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom
Ja w ciąży, z której mam pięcioletniego zdrowego synka też miałam spłaszczony pęcherzyk na samym początku także spokojnie :) Ciąża przebiegła spokojnie, zdrowo więc wierzę, że i u Ciebie tak będzie :)
 
Do góry