reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2017

@iwilleatyou przez Ciebie ;-) cały czas jak tu zaglądam widzę te kluski z deski. Oszaleje taki mam apetyt.
Może jutro pierwszy raz spróbuje zrobić sama

Napisane na HUAWEI P7-L10 w aplikacji Forum BabyBoom
Przepraszam hehe :) pyszne byly ale porcja mnie przerosla :) najlepsze kluski robi moja siostra ale tak to jest jak sie ma męża slązaka ktory w niedziele uznaje tylko kluski rolade i modrą kapuste hehe

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Co do wymiotow, tak sobie myślę, że może chodzi o progesteron. Już łożysko produkuje więc stężenie jest większe niż w pierwszym trymestrze i stąd macie taką przypadłość.

Ja wciąż kilka razy w tygodniu mam z tym problem

Napisane na HUAWEI P7-L10 w aplikacji Forum BabyBoom
Ale hormony tez maja cos do gadania bo tez wyemitowała przy porodzie i mi powiedziała położna ze sie wymiotuje jak sie rozwarcie robi wiec progesteron? Albo oksytocyna?
No tak organizm nadmiaru chciał się pozbyć .
Jak ta Twoja krzywa wyszła ?
Wlasnie czekam aż teściowa dziś odbierze wynik. Ale juz mi podczas badania powiedziały pielęgniarki ze na czczo mialam za wysoki wynik-96. Z tym ze myślę ze u mnie na czczo mógł być trochę przeklamany bo po pierwsze na słowo krzywa cukrzycowa ja sie bardzo stresuje. Mimo ze wiedziałam ze juz nie bede pic tej glukozy to w nocy nie mogłam spać i mimo ze juz kilka dni czułam sie dobrze to w nocy wymiotowalam okropnie. A to plus brak snu i stres bardzo podnosi cukier. Ale tez zdaje sobie sprawę ze na 90% będę miała ta cukrzycę wiec wole zeby juz wyszła i żebym juz miała dietę niż za kilka dni znowu kontrolować i robić to badanie.
 
Ok... biorę się za to sprzątanie... moze jak juz zobaczę gdzieś efekty to potem juz jakoś pójdzie... tylko okna chyba sobie daruje bo mieszkam przy rzece i na parapetach mieszkają ogromne, przerażające pająki.... dlatego myje je zawsze zanim te potwory sie wprowadzają a potem jak sie robi zimno i juz sie wyprowadzają
 
Tez się dziś lepiej czuje. Wstałam z myślą ze zabieram sie za porządki. Tak zapuszczonego mieszkania nigdy nie mialam. Przeszłam sie po wszystkich pomieszczeniach, rozejrzalam się i stwierdziłam ze chyba najpierw kawa mrożona i śniadanie.... To sprzątanie nawet nie wiem od czego zacząć. Trochę chyba mnie to przerosło... chyba pójdę za rada teściowej i zacznę od tego co lezy najbliżej mnie... proszę o wsparcie psychiczne
Manique łączę się z Tobą w bólu. W moim domku jest to samo ^^ Syf, kiła i mogiła [emoji14] Obiecałam mężowi wolne w weekend od sprzątania - ogarnął podłogi i trochę kuchnię. No i dziś mam się tym zająć. Także obie dziś walczymy z brudem ;)

@eklerkaa, aż ciężko się to czyta. Ta znieczulica szpitalna jest okropna... Jak mnie gin wysłał na patolgię z tą moją mega cystą to potraktowali mnie z buta. :( Niby zbadali i tak dalej, ale z nastawieniem co mi Pani czas zabiera. Lekarze...

@Małgoś86, szybkiego powrotu do zdrowia dla Męża. Cieszę się że jest już z Tobą w domu. W domu szybciej dochodzi się do siebie jak w szpitalu ^^ I to jeszcze przy kochającej Żonie. To żyć nie umierać, hihihihi :)

Powodzenia @M@gda @kosa1212 @kasia12345 @Lake882 na wizytach.

Aaaaale dziś pospałam. Do 9:30. Już dawno tak dobrze i długo nie dociągnęłam. Tyle co po 6 na kibelek. Ale to w trybie zombie, wieć nawet się nie dobudziłam xD Pełna sił, energii idę zjeść płateczki z mlekiem, a potem zacznę pomalutku sprzątać. Dziś wg USG 14+1, jeeeej! Będę świętować xD Mam ciacho w lodówce to sobie z Maleństwem uczcimy :)

Mi też ciągle wyświetlają się te pieknę klusie. Oszaleję i chyba pójdę kupić, bo robić mi się nie opłaca ^^

Miłego dnia! :* :* :*
 
reklama
eh ..Ja sie ostatnio mniej odzywam dopadła mnie jakaś depresja ... Cały czas słyszę same złe rzeczy ... koleżanka miesiąc przed terminem straciła dziecko :( Ja nadal nie czuje ruchów a było już tak pięknie ... wiem mówiłyście ,że to może być przez inne ułożenie dziecka dlatego staram się w miarę nie panikować do wizyty 7 dni ... okropnie się boję ... dawno nie czułam takiego lęku jak czuje przez ostatnie pare dni .
 
Do góry