reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2017

No jasne rozumiem to. Ja z kolei na pewno nie chcę zbyt wcześnie mówić innym o mojej ciąży. Więc na razie wolę anonimowość tego forum. A swoją drogą to jest to dla mnie jakiś absurd że ktoś może mieć coś przeciwko ivf. Nie rozumiem ludzi którzy mają coś przeciw!

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom

Nikt, kto nie miał problemów z zajściem w ciąże, nie zrozumie do końca.
Ja czytałam już różne teksty, nawet wśród moich znajomych, czytałam o nienormalnych dzieciach, dzieciach z bruzdą, których nie powinno się chrzcić (nad tym akurat się zastanawiam).
Ja mogę wojować z całym światem o swoje poglądy, ale dzieci to tylko dzieci i nie wiem czy chciałabym je w to mieszać.
 
reklama
Bo najbardziej boimy się tego czego nie znamy i co jest nowe. Jestem wierząca i chodzę do Kościoła, ale jak słyszę co duchowni mowia o dzieciach z in vitro... Bóg wie, a jednak pozwala się rodzić i normalnie żyć takim dzieciom, więc chyba jest to ok. A ludzie to tylko ludzie...

0d1ycsqvyoi9w9m1.png

I teksty - "bóg tak chciał i nie maja dzieci", ale jak rak czy zwykła angina to kto pierwszy popina do lekarza i wtedy już nie uważa, że bóg tak chciał?
 
Hej:*

Madzia 70 to okej:))ja mialam 78

U mnie tez leje..co za pogoda.A tyle dzis zalatwic musze..Poki co rozwolnienie jak codzien:p i mdlosci bledd

Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom
 
I teksty - "bóg tak chciał i nie maja dzieci", ale jak rak czy zwykła angina to kto pierwszy popina do lekarza i wtedy już nie uważa, że bóg tak chciał?
Ludzie są obłudni i wolą, gdy innym jest źle. A my walczymy dużo bardziej o nasze szczęście niż przeciętne pary i to jeszcze niektórych nakręca. Woleliby widzieć wszystkich dookoła siebie nieszczesliwymi, tak jak oni. Usłyszałam, ze gdyby was nie było stać to nie jezdzilibyście po lekarzach. No i może nie stać, ale nie palimy, nie pijemy i nie przesiadujemy pod sklepem. Każdy grosz idzie do kliniki. Są sprawy ważne i ważniejsze. Niech gadają aż się zmęczą. Ale o tym, że przeszliśmy ivf wiedza tylko najbliższi. Ja zniosę wszystko, ale nie pozwolę stygmatyzowac moich dzieci.

0d1ycsqvyoi9w9m1.png
 
Ja sama mam w bliskiej rodzinie chłopczyka z in vitro i jest on taki kochany [emoji7] dla mnie to chore co nasz kraj wymyśla...
Każdy chwyta się ratunku jeśli naturalne metody zawodzą A jeśli taki zabieg może spełnić marzenia par bezdzietnych to jestem jak najbardziej za ! [emoji4]

Ja też nikomu na razie nie mówię o ciąży. Wiem o tym tylko ja i mój Paweł. W ciąży z Marcelina miałam tyle przygód że boję się cokolwiek komukolwiek mówić...

 
Dzień dobry. Dołączam do cierpiących na ból głowy:(. Od wczoraj mnie boli. W nocy byłam sto razy siku, a na dodatek ból piersi. Teraz lepiej, ale jeszcze ta głowa nie puszcza.

Bierzecie paracetamol w ostateczności, czy nie?
 
U mnie wiedzą najblizszi moi i męża. I nikt więcej się nie dowie na razie. Wszyscy chyba się domyślają, bo mąż sam wyjechał, ale niech sobie myślą. Jeszcze żadnemu mózgówi nie zaszkodziło trochę gimnastyki [emoji23][emoji23]

0d1ycsqv6el2ukba.png
 
Zgadzam się z Wami całkowicie. Ja z resztą wierzę ale nie chodzę do kościoła. Bo dla mnie to bardziej instytucja urzędników religijnych których poglądy czasami zaprzeczają religii którą wyznają. Boję się myśleć co od takich radykałów usłyszałabym o moim poronienia które miałam. Mi właśnie wtedy pomogli lekarze swoim zdrowomyślącym podejściem.

Sent from my E2303 using Forum BabyBoom mobile app
 
reklama
Dzień dobry. Dołączam do cierpiących na ból głowy:(. Od wczoraj mnie boli. W nocy byłam sto razy siku, a na dodatek ból piersi. Teraz lepiej, ale jeszcze ta głowa nie puszcza.

Bierzecie paracetamol w ostateczności, czy nie?
Paracetamol możesz, ale też nie przesadzaj. Spróbuj rozmasowac kark, mi trochę to pomaga

0d1ycsqv6el2ukba.png
 
Do góry