zazdroszcze, jak blisko!U mnie za tydzień w piątek minie termin
reklama
a ja nie mam do mnie na fb wypisuja i mnie mecza albo jak kogos na zakupach spotkam, kto wie, zem zaciazona to sie pytaja ooo jeszcze w dwupaku? dzis dzwonil kolega z banku, ktory prowadzi kredyty w mojej pracy i sie pytal czy rodze a tak to spokoj ciotki maja info od mojej mamy wiec mam od nich spokojWiecie co... ja od kilku dni mam non stop telefony i smsy - jak siè czujè, czy to już... Rozumiem, że wszyscy czekajà, ale teraz to mi spokój potrzebny. Wnerwia mnie ta społeczna atencja :/// Przestałam odpisywać.
U mnie to akurat szczere i z troski, ale i tak mnie bardzo irytuje. Urodzę i im nic nie powiemBoże znam to... Ale szczerze? To ludzka ciekawość. Teraz wszyscy nagle sobie o mnie przypomnieli i piszą.. Ale sZczerze? Nawet nie odpisuje. Nienawidzę takiego fałszu bo mam wrażenie że w większości to z ciekawości :/
ja nawet pisalam do przyjaciolki przedwczoraj, ze tak to malo kto zadzwoni, a jak urodze to beda "szczere gratulacje" te osoby, ktore mnie naprawde lubia to na fb wypisuja heheBoże znam to... Ale szczerze? To ludzka ciekawość. Teraz wszyscy nagle sobie o mnie przypomnieli i piszą.. Ale sZczerze? Nawet nie odpisuje. Nienawidzę takiego fałszu bo mam wrażenie że w większości to z ciekawości :/
@Luxuorius u mnie wie tylko rodzina i garstka prawdziwych przyjaciół Na Fb fakt ciąży zatajony, wolałam "życzliwym" oszczędzić tak zacnej wieści Kto jest ze mną blisko - ten wie, plus wy ciocie z bb
ja poczatkowo nie chcialam na fb pisac, ale z poczatkiem mojej ciazy (dzieki paplaniu tesciowej) duzo osob zaczelo siac plotki i wychodzily sprzeczne info, wtedy gdzies tak w 14 czy 15 tygodniu oglosilam ciaze i sie uspokoilo@Luxuorius u mnie wie tylko rodzina i garstka prawdziwych przyjaciół Na Fb fakt ciąży zatajony, wolałam "życzliwym" oszczędzić tak zacnej wieści Kto jest ze mną blisko - ten wie, plus wy ciocie z bb
Ola0303
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Lipiec 2016
- Postów
- 475
Oj tam teściowa...ważne że rodzice będą. ja mam nadzieję że dużo ludzi nie przyjdzie do mnie...jakoś tak czuję że będę skrępowana...wiesz,moze tata by sie czul skrepowany widzac Ciebie po porodzie, faceci juz tak maja, u mnie niby moi rodzice przyjada oboje do szpitala, choc duzo pracuja za to tesciowa chyba nie chce przyjechac ale na niej mi nie zalezy wiec...
Ola0303
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Lipiec 2016
- Postów
- 475
Mój mąż chce być przy mniemam nadzieję że się uda i da radę. ..W ogole co myślicie o porodach rodzinnych ? Planujecie? Bo ja to szczerze się zastanawiam z tego względu ze mój to przeokropnie wrazliwiec jest na krew i nie jest odporny patrzeć na czyjś ból.. Ale może spróbujemy
Mamajasia25
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2016
- Postów
- 114
Trzymam kciuki kochaniMój mąż chce być przy mniemam nadzieję że się uda i da radę. ..
reklama
ja postanowilam przestac sie lenic i obijac i zmusilam sie do zakupow przez godzinke. Jutro zas bede osobiscie gotowac obiad co da mi kolejna godzine lub dwie na nogach. Do tego schody na 4 pietro dzis byly dwa razy. Osatnie 2 tyg lezalam i pachnialam, zakupy zamawialam do domu a gotowala mama.Najwyzej maluchy beda przeterminowane
Chcialabym Zosie wygonic przed 5 grudnia bo od 5 moja polzna ma urlop na kilka dni.
jednak bedziesz nastepna!!! czuje to w kosciach!!! moze dzis w nocy?A ja mam skurcze co 5-7min juz
jak mi sie nie uda wygonic Zosi to razem z eli i chyba grun(?) ide 5 grudnia do szpitala.
Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 616 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 101 tys
Podziel się: